Wystawa szopek powstała rok temu z okazji 800-lecia przygotowania szopki bożonarodzeniowej w Greccio przez św. Franciszka w 1223 r. W grocie niedaleko Greccio Franciszek z pomocą zaprzyjaźnionych osób przygotował żłobek betlejemski. Przyprowadzono również osiołka i wołu, ale przede wszystkim zorganizowano celebrację Mszy św. „Franciszek kazał przygotować żłób, przynieść siano i przyprowadzić na to miejsce woła i osła. Zwołują się bracia, schodzą ludzie, las rozbrzmiewa różnymi głosami, a owa błogosławiona noc rozjaśnia się licznymi i jasnymi światłami, napełnia pochwalnymi i harmonijnymi śpiewami stając się wspaniałą i odświętną. Mąż Boży stał przed żłobem przepełniony pobożnością, zalany łzami i radością. Przy żłobie odprawiana jest uroczysta Msza Święta, a Franciszek, diakon chrystusowy, śpiewa świętą Ewangelię”. Tak opisuje to wydarzenie św. Bonawentura w Życiorysie większym św. Franciszka z Asyżu. Zamierzeniem Biedaczyny było przedstawienie w sposób namacalny Bożego narodzenia i uświadomienie ludziom tajemniczego wydarzenia narodzin Jezusa: Jego umniejszenia, wzruszającej pokory i czułej bliskości.
Nasza wystawa gromadzi szopki z całego świata i różnych kultur. Są wykonane różnych materiałów. Ta różnorodność jest wielkim bogactwem. Wzbogaca naszą medytację Bożego Wcielenia, Bożej obecności wśród nas i jako jednego z nas.
Zauważamy także wiele egzemplarzy Pisma Świętego w różnych językach, które opisuje Boże Narodzenie i obwieszcza je po krańce świata.
Szopki są z wielu stron świata między innymi z: Ziemi Świętej, a dokładniej z Betlejem i Jerozolimy (wykonane są najczęściej z masy perłowej i drzewa oliwnego), ponadto z Afryki, Ameryki Łacińskiej (proszę zwrócić uwagę jakie zwierzęta znajdują się w nich), Ukrainy, Italii (między innymi z Neapolu), Papui Nowej Gwinei, Australii (proszę zwrócić uwagę jakie zwierzęta zostały umieszczone), oczywiście nie brakuje szopek krakowskich.
Do ciekawostek w naszym zbiorze można zaliczyć: najmniejsze szoki wykonane w skorupie orzecha laskowego i włoskiego, warto zwrócić uwagę na szopki współczesne narodowościowe, czy regionalne np. izraelska z przykryciem z gwiazdą Dawida, Maryja i Józef w tradycyjnych żydowskich strojach i świecznik Menora.
Celem wystawy jest, aby móc dotrzeć do istoty Bożego Narodzenia, medytować i przeżywać wcielenie Syna Bożego. Jest drugorzędne w jaki się sposób przedstawia się żłóbek, zawsze tak samo lub każdego roku inaczej, czy też w różny sposób w zależności od kultury, wyobraźni.Wszędzie i w jakiejkolwiek formie, żłóbek mówi o miłości Boga — Boga, który stał się dzieckiem, aby nam powiedzieć, jak blisko jest każdego człowieka, niezależnie od stanu, w którym się on znajduje – podsumowuje papież Franciszek w swoim liście apostolskim Admirabile signum. A także zachęca: Drodzy bracia i siostry, żłóbek należy do miłego i wymagającego procesu przekazywania wiary. Począwszy od dzieciństwa, a następnie w każdym okresie życia, uczy nas kontemplować Jezusa, odczuwać miłość Boga do nas, odczuwać i wierzyć, że Bóg jest z nami, a my jesteśmy z Nim, wszyscy jako dzieci i bracia dzięki temu Dzieciątku, Synowi Boga i Dziewicy Maryi. I odczuwać, że na tym polega szczęście. W szkole świętego Franciszka otwórzmy serce na tę prostą łaskę, pozwólmy, aby z zadziwienia zrodziła się pokorna modlitwa: nasze „dziękuję” Bogu, który zechciał dzielić z nami wszystko, aby nas nigdy nie zostawić samymi.
Wystawa szopek znajduje się na terenie Klasztoru św. Kazimierza przy ul. Reformackiej 4 w Krakowie,
otwarta we wtorki, środy i czwartki od 1100 – 1600
Wstęp wolny.