Na miejsce obrad wybrano Nysę, miejsce, w którym swoje filozoficzne szlify i dwuletnią formację zakonno-duchową otrzymało wielu Werbistów. W spotkaniu wzięło udział 14 współbraci z Węgier, Słowacji, Regi Ural (Rosja i Białoruś) oraz z Polski.
W pierwszej części naszych obrad zostały zaprezentowane rysy historyczne formacji w poszczególnych prowincjach i w Regi. Było to jednocześnie wprowadzenie w aktualną problematykę formacyjną tychże struktur. Wśród poruszonych tematów sporo czasu poświęcono na przyjrzeniu się znaczeniu, roli, funkcji oraz czasu trwania formacji w postulacie. Nie było wątpliwości co do konieczności tego etapu w naszej formacji zakonno-misyjnej. Zauważono jednak sporo różnic w jego realizacji i podkreślono konieczność dobrego rozplanowania tego czasu oraz przygotowania oddanych sercem wychowawców. Odnotowane różnice wynikają między innymi z różnorodności problemów, które przynoszą ze swoich środowisk rodzinno-społecznych kandydaci do życia zakonno-misyjnego.
W trakcie obrad przewinęły się również takie tematy, jak praktyki OTP, Regency oraz różnego rodzaju praktyki duszpasterskie, socjalne czy charytatywne odbywane poza czasem formacji intelektualnej lub równolegle do niej. Niepodważalnym jest fakt, iż praktyki te są wysoce cenione przez wychowawców i wychowanków. Pozwalają jednym i drugim na dostrzeżenie i rozwijanie w sobie tych darów, których w warunkach „seminaryjno-cieplarnianych” mogliby nigdy nie dostrzec. Pojawiła się jednak pewna refleksja wskazująca, iż ze Zgromadzenia odchodzi więcej kleryków po OTP niż po Regency. Być może warto przyjrzeć się temu zagadnieniu z bliższa na następnych spotkaniach wychowawców. Podkreślono, iż w formacji seminaryjnej brakuje dobrego przygotowania do duszpasterstwa specjalistycznego oraz do organizowania, administracji i zarządzania projektami, które stanowią bardzo istotną część naszej pracy misyjnej.
Jednym z ciekawszych tematów poruszonych w trakcie obrad były możliwości współpracy we Wschodniej Podstrefie Europejskiej Zgromadzenia Słowa Bożego w sferze formacji. Postulat uznano za czas nie nadający się do współpracy ze względu na duże różnice kulturowe i inność problemów, z którymi przychodzą kandydaci. Co zaś tyczy się możliwości współpracy w ramach studiów wyższych, również nie jest to sprawą łatwą w realizacji, gdyż np. na Słowacji obowiązują trzyletnie studia filozoficzne i trzyletnie studia teologiczne (uczelnia jezuicka), w Regi Ural seminarium podlega systemowi laterańskiemu, w Polsce w pewnym stopniu jesteśmy uzależnieni od Wydziału Teologii UWM, a na Węgrzech istnieje problem z dostosowaniem się do systemu nauczania.
Jak widać, nie jest łatwo odnaleźć jedną płaszczyznę dla wspólnego działania w sferze formacji. Na pewno jest to możliwe, ale wymagające zdwojonego wysiłku i inicjatywy. Pierwszym małym krokiem we wspólnym działaniu pomagającym w wyjściu poza własne kręgi i przeżyciu pozytywnego doświadczenia formacyjnego będzie spotkanie naszych wychowanków i wychowawców w czasie obchodów 120. rocznicy Domu Św. Krzyża w Nysie w dniach 11 – 14 września tego roku.
Przy okazji dzielenia się wyzwaniami i trudnościami, które są obecne w domach formacyjnych, został dotknięty również problem formacji permanentnej. „Blaski” tej formacji, to między innymi doroczne rekolekcje i spotkania formacyjne Emaus i Nazaret (Polska) oraz udział w programach i rekolekcjach organizowanych przez inne zakony i w ramach współpracy z Konferencją Episkopatu (Słowacja). „Cienie” formacji, to młodzi „zapracowani” misjonarze, nie mający czasu na wspólne spotkania i formację. Zauważono, że od pewnego już czasu coraz mniej współbraci chce uczestniczyć w kursach odnowy organizowanych w Nemi.
Nasze spotkanie przełożonych i wychowawców zostało wzbogacone poprzez udział w „Ostatkach” wspólnoty lokalnej z Nysy, podwieczorkiem we wspólnocie sióstr SSpS, Mszą św. w kościele parafialnym, modlitwą nad grobami naszych współbraci, Mszą św. w Środę Popielcową wspólnie z siostrami SSpS od Wieczystej Adoracji oraz zwiedzaniem Nysy.
Henryk Ślusarczyk SVD
Za: www.werbisci.pl