Dzień na tych wyjątkowych rekolekcjach zaczyna się Mszą św., która wprowadza w tematykę dnia. Tym razem feryjnemu wyjazdowi organizowanemu przez franciszkanów przewodzi hasło: “Bogu dzięki”. – Chcemy uczyć się, jak dziękować Bogu za dary, które otrzymujemy od Niego na co dzień, w tym także nasze pasje, np. zamiłowanie do sportów zimowych – wyjaśnia o. Łukasz Buksa OFM, pomysłodawca wydarzenia.
Po porannej Eucharystii wszyscy wyjeżdżają na stok. Tam początkujący pod kierunkiem doświadczonych instruktorów stawiają pierwsze kroki zjazdowe, a ci, którzy już szusują, doskonalą swoje umiejętności. Co ważne, wspólnota zawiązana w kaplicy pozostaje nią także przy wyciągu.
– Nie rywalizujemy ze sobą, ale każdy każdemu pomaga. Razem przeżywamy sukcesy w postaci kilku metrów udanego zjazdu czy też porażki przy zdarzających się upadkach. I nie da się ukryć, że uczy nas to praktycznej realizacji ewangelicznej miłości bliźniego i pogłębia otwarcie na Boga, który jest przecież w każdym człowieku – przyznaje Krzysztof Garus.
Ojciec Buksa zauważa natomiast, że narty i snowboard to zachęta, by ludzie przy realizowaniu hobby odkrywali Chrystusa. – Zaproszenie Boga do realizowania swoich pasji i każdej przestrzeni życia tylko ubogaca. Pozwala pełniej przeżyć radosne momenty, jak i dać sobie radę w tych trudniejszych chwilach – podkreśla zakonnik, który sam jest instruktorem snowboardu.
Po zmaganiach na stoku uczestnicy RekoSKI wracają do ośrodka wypoczynkowo-rekolekcyjnego “Totus Tuus” w Zembrzycach, gdzie dzień kończą wieczornym blokiem modlitewnym, na który składają się nauka śpiewu, konferencja, praca w różnych grupach wiekowych oraz modlitwa przed Najświętszym Sakramentem.
W 5 przewidzianych w tym sezonie zimowym turnusach RekoSKI weźmie udział prawie 300 osób z całej Polski. Twórca nowatorskiej formy wypoczynku – o. Łukasz – to rekolekcjonista, wokalista i instruktor snowboardu. Prowadzi także cykl muzyczno-słownych konferencji ewangelizacyjnych dla młodych pod hasłem: “Obudź się! Możesz więcej!”.
Za: krakow.gosc.pl