Ostatnie dni września i pierwsze października upłynęły pod znakiem świętowania rocznic w dwóch naszych placówkach. Parafia w Rzeszowie obchodziła 80-lecie posługi saletynów, zaś parafia w Warszawie – 40 lat istnienia.
Rzeszowska parafia pw. Matki Bożej Saletyńskiej w niedzielę 2 października świętowała 80-lecie obecności Księży Misjonarzy Saletynów. Uroczystej Eucharystii jubileuszowej przewodniczył biskup senior Kazimierz Górny. Razem z nim modliło się ponad 50 kapłanów zakonnych i diecezjalnych.
Jeszcze przed rozpoczęciem liturgii podziękowanie zakonnikom za posługę dla wspólnoty parafialnej złożył jej przedstawiciel Jaromir Kwiatkowski. – „Bóg zapłać” za 80 lat waszej obecności w tym miejscu, za sprawowane sakramenty, za to, że tyle razy prostowaliście nasze splątane drogi wiary, że szliście do nas ze słowami pojednania, otuchy, pokoju – mówił do zgromadzonych saletynów.
Następnie proboszcz parafii ks. Zbigniew Wal MS powitał uczestników uroczystości, a wśród nich parlamentarzystów, działaczy związkowych, przedstawicieli Urzędu Miasta Rzeszowa, funkcjonariuszy policji, dyrektorów placówek oświatowych z terenu parafii, siostry saletynki, siostry nazaretanki, kapłanów pochodzących z parafii oraz innych duchownych.
Słowo Boże w czasie Mszy św. wygłosił ks. prowincjał Andrzej Zagórski MS. Kapłan przypomniał postać ks. Łukaszkiewicza, znanego rzeszowskiego filantropa i społecznika, który pod koniec życia ufundował zakład wychowawczy dla chłopców, pragnących uczyć się rzemiosła, a następnie przekazał go saletynom. – Kiedy 8 września 1931 roku ks. prałat Julian Łukaszkiewicz kupował 2 morgi pola przy ul. Dąbrowskiego 59, to Maryja patrzyła z miłością na ten zamiar i zapragnęła być tutaj obecna pośród swoich dzieci jako Matka, która przyszła do La Salette i płakała – mówił ks. Zagórski, który podkreślił, że w ten sposób fundator chciał wyrazić swoją miłość do ludu Bożego, do ubogich, a także do Matki Bożej.
Przełożony prowincji wskazał, że miłosierny zamiar ks. Łukaszkiewicza przynosił owoce przez 80 lat obecności saletynów w Rzeszowie mimo trudności, które pojawiały się w wyniku zmian politycznych. – Dom, który był przeznaczony dla ubogich i stał się także miejscem życia i posługi kapłanów i braci zakonnych odebrano 3 lipca 1952 roku, zwrócono dopiero 6 lipca 1977 roku – mówił kaznodzieja. Zwrócił też uwagę, że dom zakonny wielokrotnie był obiektem rozmaitych represji ze strony władz komunistycznych, podobnie jak tymczasowa kaplica, postawiona na placu przeznaczonym pod budowę nowego kościoła. Ksiądz prowincjał przypomniał o próbie podpalenia kaplicy w 1976 r., jak również o bohaterskiej obronie placu, na którym chciano wybudować dom handlowy.
Ks. Zagórski nawiązując do odczytanej Ewangelii, stwierdził, że słowa o Maryi stojącej obok krzyża Syna są dla uczestników uroczystości wielkim zobowiązaniem. – Mamy ufność w Bogu i nadzieję, że te 80 lat dzięki wielu z was, dzięki kapłanom, proboszczom, katechetom było przede wszystkim wiernym staniem pod krzyżem – mówił.
Ksiądz prowincjał wyraził też nadzieję, że zgodnie z wolą ofiarodawcy dom w Rzeszowie będzie bezpiecznym miejscem już nie dla sierot, lecz dla osób osieroconych duchowo, aby mogły doświadczyć, „jak dobry jest Pan, że Syna swego Jednorodzonego wydał dla nas, byśmy mogli uwierzyć, że On nas bardzo kocha”.
Kapłan przypomniał, że uczestnicy uroczystości jubileuszowych nie mogą poprzestać na rozważaniu wielkiej historii parafii w Rzeszowie. – Każdy z nas jest jednak bardziej zaproszony do tego, by spojrzeć Matce w oczy i zobaczyć, jaka jest moja osobista wierność krzyżowi; moja osobista wierność Temu, który powołał mnie do życia; jaka jest moja osobista wierność Temu, który mnie zbawił; jaka jest moja osobista wierność Matce, która nade mną płakała, i chciała tutaj być, aby swoje dzieci pocieszyć i dać im otuchę – wołał ks. Zagórski.
Po modlitwie po Komunii przemówił bp Kazimierz Górny. Serdecznie podziękował rzeszowskim misjonarzom saletynom za aktywną obecność w diecezji: pracę w sądzie biskupim, w Radiu Via, posługę egzorcysty, adorację wieczystą i stały konfesjonał w kościele przy ul. Dąborwskiego, starania o koronację figury Matki Bożej Saletyńskiej i ustanowienie sanktuarium, prowadzenie wszechstronnego duszpasterstwa w parafii i głoszenie orędzia Matki Bożej z La Salette. Zwrócił również uwagę na dobrą współpracę i jedność saletynów z duchowieństwem diecezjalnym, a także prosił o gorliwą obronę wartości chrześcijańskich i ludzkich.
Następnie ks. proboszcz Zbigniew Wal MS podziękował wszystkim przybyłym na uroczystość oraz wręczył statuetki Przyjaciela Parafii kilkunastu osobom zasłużonym dla parafii oraz wspólnoty zakonnej.
Przygotowania do uroczystości trwały już od piątku 30 września. Tego dnia wierni mogli skorzystać z sakramentu pojednania, a także uczestniczyć w wieczorze uwielbienia, który animował ks. Grzegorz Szczygieł MS razem z Kameralnym Chórem Młodych. W sobotę koncert pt. „Wierzę” poprowadził ksiądz raper Jakub Bartczak.
W ostatnią niedzielę września 40-lecie istnienia obchodziła parafia pw. Matki Bożej Saletyńskiej w Warszawie. Jubileuszowej Eucharystii przewodniczył ks. prowincjał Andrzej Zagórski MS. W wygłoszonej homilii przełożony polskich saletynów nawiązał do historii życia ks. prałata Juliana Chrościckiego, dzięki któremu saletyni rozpoczęli posługę w Warszawie. Uwięzienie, brutalne przesłuchania, cierpienie przeżyte przez ks. Chrościckiego zaowocowało rozpoczęciem kultu Maryi Saletyńskiej, współcierpiącej z Synem i płaczącej nad grzechami ludzi. Ksiądz prowincjał podkreślił, że płacząca Matka Boża przez cierpienie przybyła do warszawskich Starych Włoch – i nadal jest tu obecna.
Mszę św. razem z przełożonym prowincji odprawiali m.in. poprzedni proboszczowie parafii: ks. Wojciech Bober MS i ks. Kazimierz Wolan MS oraz miejscowi duszpasterze. Uczestniczyło w niej wielu parafian i gości, a także kapłanów z dekanatu ursuskiego.
Niedzielne uroczystości poprzedziło dwudniowe przygotowanie. W piątek 23 września podczas Wieczoru Miłosierdzia, który prowadził ks. Marcin Sitek MS parafianie mogli przystąpić do sakramentu spowiedzi oraz włączyć się w modlitwę uwielbienia. W sobotę odbyło się „parafialne biesiadowanie”, czyli spotkanie przy grillu, zabawy i wspólny śpiew. Z okazji jubileuszu parafianie przygotowali wystawę zdjęć zatytułowaną „40 lat minęło”, ilustrującą ważniejsze wydarzenia z życia wspólnoty.
Początki posługi saletynów w Warszawie są związane z historią parafii pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Starych Włochach, której pierwszym proboszczem był ks. prałat Julian Chrościcki. Gdy podczas okupacji kapłan został aresztowany i osadzony w więzieniu na Zamku Lubelskim, złożył ślub, że jeśli odzyska wolność, utworzy w swojej parafii ośrodek kultu maryjnego. Trzy lata po zakończeniu wojny ks. Chrościcki sprowadził do parafii saletynów, podpisując stosowną umowę z ks. prowincjałem Michałem Kolbuchem MS. 1 listopada 1948 r. obowiązki wikariusza parafii pw. św. Teresy we Włochach objął ks. Władysław Baran MS. Z jego inicjatywy w latach 1950–1953 wybudowano dom zakonny przy ul. Bratniej 5. Później zakupiono kilka parcel przy ul. Popularnej jako plac pod budowę kościoła. Parafia pw. Matki Bożej Saletyńskiej powstała w sierpniu 1957 r. najpierw jako filia parafii św. Teresy, a w 1976 r. już jako parafia samodzielna. Kościół przy ul. Popularnej, postawiony w stanie surowym i pokryty dachem w grudniu 1959 r., został rozbudowany w latach 90. XX w. W 1986 r. zakonnicy wprowadzili się do nowego domu zakonnego, usytuowanego obok kościoła, zaś budynek przy ul. Bratniej po rozbudowie został przeznaczony na siedzibę Kurii Prowincjalnej Zgromadzenia Księży Misjonarzy Saletynów.
(gz; fot. Tomasz Wilk)
Za: www.saletyni.pl.