Uroczystości ku czcić świętego Maksymiliana – Oświęcim 2022

Wielu pielgrzymów przybywa do Bazyliki Grobu Pańskiego w Jerozolimie, by modlić się w miejscu, gdzie Zbawiciel umarł na krzyżu. By tam dotknąć otworu na Golgocie, gdzie miał być zamocowany krzyż. By uczestniczyć we Mszy świętej w tym miejscu, w którym odmienił się status człowieka. Gdzie grzech całego świata został zgładzony, człowiek pojednany z Bogiem.

My gromadzimy się dziś także na miejscu, w którym zmarł nie tylko ojciec Maksymilian, ale również wielu więźniów tego obozu. Oddzielono ich od innych i przyprowadzono do piwnicy, do bunkra głodowego, by tam umierali pozbawieni jedzenia i picia, zmuszeni patrzeć na śmierć tych, którzy umierali przed nimi. My dziś gromadzimy się wokół podwyższenia i ołtarza, by uczestniczyć we Mszy świętej, która jak wierzymy, jest uobecnieniem Ofiary Jezusa, Jego męki, śmierci i zmartwychwstania. Sprawujemy ją w pobliżu miejsca, w którym zginął, dobity zastrzykiem o. Maksymilian Kolbe.

Te słowa z homilii Biskupa Romana odsłaniają wyjątkowość uroczystości, ku czci świętego Maksymiliana patrona naszej diecezji, obchodzonych 14 sierpnia 2022 roku na terenie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. W ten sposób nawiązujemy do zwyczaju znanego już w starożytności, gdy to na miejscu grobu czy relikwii męczennika gromadzili się wyznawcy Chrystusa w dniu wspomnienia jego śmierci. (Bp Roman Pindel)

Biskup Roman w homilii porównał wydarzenia śmierci Jezusa z śmiercią świetego Maksymiliana, mówił:

Na Górze Golgoty i w bunkrze głodowym nie ma nienawiści ani buntu ze strony skazanych na śmierć. Ewangelie jednoznacznie świadczą o tym, że Jezus modli się za swoich prześladowców, domagających się Jego śmierci, wykonujących wyrok i za szydzących z Niego spod krzyża. Mówi więc do Ojca i Władcy całego wszechświata: „Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą co czynią” (Łk 23, 34). Dodaje otuchy jednemu ze skazanych, zapewniając go, że będzie pierwszy, którzy skorzysta z owoców śmierci Jezusa na krzyżu. Zwraca się z zapewniem do tego, którego nazywamy *Dobrym Łotrem:* „Zaprawdę, powiadam ci: Dziś będziesz ze Mną w raju” (Łk 23, 43). Ostatnie słowa Jezus kieruje do Ojca, aby ostatecznie potwierdzić swoją zgodę na śmierć i wyrazić posłuszeństwo Ojcu do ostatniego tchnienia. Mówi: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego” (Łk 23, 46). Świadomy, że wypełnił wszystkie zamiary Ojca, mówi: „Wykonało się” (J 19, 30).

W bunkrze głodowym św. Maksymilian potwierdza swoją decyzję i zgadza się na zbliżającą się śmierć. Pomaga pozostałym skazańcom przyjąć śmierć i pojednać się z Bogiem. Ocalały z obozu więzień nr 1192, Bruno Borgowiec, zeznawał przed notariuszem w 1946: „Początkowo więźniowie krzyczeli z rozpaczy, bluźniąc przeciw Bogu. Później pod wpływem ojca Kolbego zaczęli się modlić i śpiewać pieśni do Matki Najświętszej. Zakonnik dodawał im otuchy, spowiadał i przygotowywał na śmierć. Stojąc lub klęcząc, wpatrywał się pogodnym wzrokiem w dokonujących inspekcji esesmanów.”

W dniu wspomnienia śmierci św. Maksymiliana, dziękujmy Bogu za zbawienie dane nam przez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. To on przeszedł drogę męki i oddał życie na korzyść wszystkich ludzi. Dziękujmy także za Jego naśladowcę, za świadectwo wiary i miłości św. Maksymiliana.

Za: www.diecezja.bielsko.pl

Wpisy powiązane

Kokotek: prawie 100 uczestników Zakonnego Forum Duszpasterstwa Młodzieży

Na Jasnej Górze odbywają się rekolekcje dla biskupów

125 lat obecności naśladowców św. Franciszka w Jaśle