Losy Europy i świata są w rękach Boga, a Maryja jest naszą nadzieją, pociechą i wsparciem, przypomniał na Jasnej Górze Prymas Polski. Abp Wojciech Polak wraz z przedstawicielami Episkopatu celebrował główną Sumę odpustową w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. Przede wszystkim w pielgrzymkach pieszych przybyły tysiące wiernych. Ponowiono zawierzenie zawarte w Jasnogórskich Ślubach Narodu autorstwa bł. Prymasa Wyszyńskiego.
Prymas Polski zauważył w kazaniu, że Maryja w jasnogórskiej szkole „w pewien sposób nas wychowuje i kształtuje, ucząc podążania drogą wolności dzieci Bożych”, a Jan Paweł II tę szkołę nazwał nawet jasnogórską ewangelizacją. Abp Polak wyraził nadzieję, że będzie ona miała odzwierciedlenie w naszym życiu. – Ewangelię głosi się skutecznie, kiedy samo życie przemawia, gdy ukazuje wolność, która wyzwala innych, współczucie, które nie wymaga niczego w zamian, miłosierdzie, które bez słów mówi o Chrystusie – powiedział kaznodzieja.
Abp Polak podkreślił, że Kościół „będzie tym bardziej wiarygodnym świadkiem Ewangelii, gdy inni będą widzieli jak się miłujemy, gdy będziemy potrafili słuchać Boga i siebie nawzajem i umieli spoglądać w tym samym kierunku, choć idąc, jak na jasnogórski szczyt, różnymi drogami”.
Prymas Polski w dłonie Pani Częstochowskiej złożył „naszą przeszłość i przyszłość, całe nasze życie narodowe i społeczne, Kościół, wszystkie bolesne sytuacje zwłaszcza cierpienia i nadzieje walczących o wolność naszych sióstr i braci Ukraińców”.
Podczas Sumy ponowione zostały Jasnogórskie Śluby Narodu autorstwa bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Złożone 26 VIII 1956 r. stały się programem moralnego odrodzenia Narodu. Wzywają np. do obrony życia, nierozerwalności małżeństwa, sprawiedliwości, zgody, troski o głodnych. – Powtarzamy te słowa co roku wierząc, że wreszcie przenikną do umysłów i serc – powiedział abp Wojciech Polak.
Przełożony generalny Zakonu Paulinów o. Arnold Chrapkowski podkreślał, że pośród zamętu świata jasnogórski Wizerunek pokazuje nam jasną Drogę – Jezusa. Przypomniał też, że zawierzenie nie oznacza bezsilności, ale zaufanie i wiarę. – Dziś pragniemy szczególnie prosić Maryję, by ocaliła i rozpaliła na nowo wiarę narodu polskiego, zwłaszcza w młodych pokoleniach i rodzinach – powiedział o. Chrapkowski.
Sumę odpustową celebrowali polscy biskupi, którzy tradycyjnie w wigilię święta odbywali swoją Radę. Licznie przybyli pielgrzymi.
Na uroczystości odpustowe Matki Bożej Częstochowskiej w 91 pielgrzymkach pieszych przyszło ponad 20 tys. osób. Zwiększyła się liczba pielgrzymek rowerowych, a także biegowych. Dotarły też grupy na rolkach i motocyklach.
Pielgrzymi podkreślają solidarność z narodem ukraińskim i zapewniają o modlitwie. – Każdy z nas potrzebuje pokoju i miłości Matki. Idziemy do Niej i błagamy o wszelkie łaski, a teraz najwięcej miłości potrzeba Ukrainie – powiedziała Elżbieta z Gowarczowa w diec. radomskiej.
Biskupi apelują też, by przedłużający się kryzys nie wygasił w nas wyrażanej na wiele sposobów woli pomocy naszym, doświadczonym wojną siostrom i braciom.
O godz. 19.00 odprawiona zostanie Msza św. z udziałem wiernych arch. częstochowskiej, której Maryja Jasnogórska jest patronką. Uroczystości zakończy Apel jasnogórski o 21.00.
Obraz Matki Bożej Jasnogórskiej zyskał wielką sławę i cześć w całej Polsce po odparciu oblężenia Jasnej Góry przez Szwedów w 1655 r. Obrońcy modlili się wówczas do Czarnej Madonny, a w 1656 r. Jan Kazimierz ślubował we Lwowie Matce Bożej i ogłosił Ją Królową Korony Polskiej. Po odparciu najazdu szwedzkiego to Matce Bożej Jasnogórskiej składał podziękowania za obronę Narodu Polskiego.
Po 1945 r. kult Matki Bożej stał się symbolem przywiązania Narodu Polskiego do wiary i Kościoła.
Wśród setek polskich sanktuariów Jasna Góra ma swoje pierwsze i uprzywilejowane miejsce. To miejsce nawiedzają miliony pielgrzymów. Przybywają, by modlić się przed cudownym obrazem Matki Bożej Częstochowskiej, słynącym wieloma łaskami i na trwałe wpisanym w dzieje Polski.
Święto Matki Bożej Częstochowskiej ma przede wszystkim charakter dziękczynienia za obecność Maryi w dziejach naszego narodu.
Izabela Tyras @JasnaGóraNews