81 lat temu w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i zagłady Auschwitz został zabity franciszkanin, o. Maksymilian Maria Kolbe. W rocznicę tego wydarzenia, w Miejscu Pamięci, przy bloku 11, w którym mieściło się obozowe więzienie i w którym zamordowano zakonnika, odprawiono mszę świętą.
Wzięli w niej udział ocalała z Auschwitz Zdzisława Włodarczyk, przedstawiciele władz państwowych, kościelnych, samorządowych, a także pracownicy Miejsca Pamięci. Mszy przewodniczył biskup diecezji bielsko-żywieckiej, Roman Pindel.
– Zarówno Golgota w Jerozolimie, jak i Blok Śmierci, tu w Oświęcimiu, przy którym się znajdujemy, z jednej strony są miejscami śmierci, wzbudzającymi grozę i myśli o niegodziwości człowieka i oczekiwanej sprawiedliwości, ale z drugiej strony są miejscami, w których wyraża się miłość. W przypadku Golgoty mówimy o miłości Jezusa do każdego człowieka. Ze strony człowieka i Syna Bożego zarazem, i to do człowieka, czy wobec człowieka całego świata i wszystkich czasów (…) Dlatego Maksymilian jest męczennikiem miłości. Miłości, która sprawia, że człowiek jest w stanie oddać życie za drugiego, nawet nieznanego człowieka – mówił podczas homilii biskup Roman Pindel.
– Święty Maksymilian, naśladowca Jezusa, aż do śmierci dobrowolnie przyjętej, upomina i walczy o prawo do życia człowieka, który jest potrzebny rodzinie, żonie i dzieciom – dodał biskup.
Podczas uroczystości kwiaty złożono pod Ścianą Śmierci na dziedzińcu bloku 11, a także na obozowym placu apelowym, gdzie 29 lipca 1941 r. Maksymilian Kolbe ofiarował życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka. Hierarchowie i franciszkanie modlili się również w celi nr 18 w podziemiach bloku 11, w której zamordowano św. Maksymiliana.
Swoje słowa do zgromadzonych skierował również arcybiskup Bambergu, Ludwig Schick. – Święty Maksymilian Kolbe jest inicjatorem pojednania polsko-niemieckiego (…) i pozostaje jego inspiratorem do dziś. Napomina nas abyśmy nie zaprzestawali dzieła dokonanego pojednania i kontynuowali je. Kolbe napomina nas, Niemców i Polaków – nie zapominajcie o chrześcijańskim braterstwie i dobrym sąsiedztwie. Budujcie solidarność i pokój dla pokojowej przyszłości Europy i świata.
Znaczenie edukacji w kontekście obchodów podkreślał Andrzej Kacorzyk, zastępca dyrektora Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. – Dzisiejsza podniosła uroczystość ku czci o. Maksymiliana Kolbe wzmocni zainteresowanie historią obecności i czynu Franciszkanina w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz, a przez to losem setek tysięcy ofiar. Ważne jest – także dla perspektywy edukacji w Miejscu Pamięci, ciągłe podkreślanie wartości ludzkiego życia oraz szacunku dla drugiego człowieka i jego prawa do godności – akcentował Kacorzyk.
W związku z 81. rocznicą śmierci Franciszkanina, został opublikowany podcast, w którym mowa jest o aresztowaniu, osadzeniu w Auschwitz, poświęceniu życia oraz śmierci Maksymiliana Kolbe.
Na stronach Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau dostępna w języku polskim i angielskim jest również lekcja internetowa „Duchowieństwo chrześcijańskie i życie religijne w KL Auschwitz”. – lekcja Prezentuje ona sylwetki księży i kleryków, sióstr zakonnych, a także duchownych innych kościołów chrześcijańskich osadzonych przez Niemców w Auschwitz. Opisane są w niej także historie późniejszych świętych i błogosławionych, m.in. o. Maksymiliana Kolbe oraz Teresy Benedykty od Krzyża (Edyty Stein). W lekcji ukazano także różne aspekty życia religijnego w obozie, prowadzonego przez więźniów z narażeniem życia.
Lekcja dostępna jest w polskiej i angielskiej wersji językowej.
Rajmund Kolbe urodził się 8 stycznia 1894 r. w Zduńskiej Woli. W 1910 r. wstąpił do zakonu franciszkanów we Lwowie, gdzie otrzymał imię Maksymilian. W 1912 r. rozpoczął studia w Rzymie z zakresu filozofii i teologii, uzyskując doktoraty z tych nauk, a także przyjął święcenia kapłańskie. Do Polski powrócił w 1919 r. W 1927 r. założył pod Warszawą klasztor w Niepokalanowie i wydawnictwo. Był też misjonarzem w Japonii.
Został aresztowany w Niepokalanowie 17 lutego 1941 r., gdzie pełnił funkcję przełożonego, gwardiana. Po kilkumiesięcznym śledztwie w warszawskim więzieniu Pawiak 29 maja 1941 r. przywieziony został do Auschwitz. Gdy w końcu lipca tego roku w odwecie za ucieczkę więźnia kierownik obozu rozkazał skazanie 10 więźniów z tego samego bloku na śmierć głodową, jeden ze skazanych, Franciszek Gajowniczek, prosił o darowanie życia ze względu na żonę i dzieci. Słysząc te słowa, ojciec Kolbe wystąpił z szeregu i zwrócił się do esesmanów z propozycją zamiany za rozpaczającego więźnia. Przeprowadzający wybiórkę Karl Fritzsch zgodził się i ojciec Kolbe dołączył do pozostałych więźniów, których odprowadzono do podziemi bloku 11.
Po dwóch tygodniach zarządzono opróżnienie celi. Większość więźniów już nie żyła, niektórzy jeszcze dawali oznaki życia, wśród nich ojciec Kolbe. Esesmani postanowili więc zabić żyjących więźniów zastrzykami fenolu.
Został beatyfikowany przez papieża Pawła VI w 1971 r., jego kanonizacji dokonał św. Jan Paweł II 10 października 1982 r. W 1999 r. został ogłoszony przez papieża patronem honorowych dawców krwi. Patronuje on także diecezji bielsko-żywieckiej.