U Dominikanów na warszawskim Służewie urodził się… mały Dominik

To synek jednej z rodzin, które uciekając w marcu przed wojną na Ukrainie, znalazły schronienie w klasztorze.

Nowe życie na Służewie to nie tylko nowi bracia nowicjusze. Kilkanaście dni temu na świat przyszedł syn jednej z rodzin, które uciekając w marcu przed wojną w Ukrainie znalazły schronienie w naszym klasztorze – napisali ojcowie dominikanie na Facebooku.

“Mamy zatem w klasztorze niemowlaka. Chłopiec otrzymał imię Dominik – na cześć naszego założyciela i patrona naszej parafii. Wielka radość!”

Post wywołał wiele radości wśród użytkowników serwisu i pojawił się pod nim mnóstwo pozytywnych komentarzy.

“Pamiętajcie w modlitwie o nim, jego bliskich i wszystkich, którzy w poszukiwaniu bezpieczeństwa musieli uciekać z własnych domów” – poprosili służewscy dominikanie.

Za: www.gosc.pl

Wpisy powiązane

Kapituła warszawskich redemptorystów m.in. o statutach prowincjalnych i atakach na Radio Maryja

Dążenia Sługi Bożego o. Anzelma Gądka OCD do wyniesienia na ołtarze św. Rafała Kalinowskiego

Kokotek: prawie 100 uczestników Zakonnego Forum Duszpasterstwa Młodzieży