– Włączamy się w tę świętą tradycję Polaków – mówią uczniowie i podkreślają wagę wspólnej modlitwy w tym miejscu. – Oprócz modlitwy o maturę jest to takie umocnienie w wierze. Przyjeżdżamy do Częstochowy, która jest świątynią Polski – stwierdził jeden z maturzystów. Jego koleżanka podkreśliła, że „przede wszystkim chce prosić Matkę Bożą, żeby Jej opieka towarzyszyła jej przez całe dorosłe życie, które jest niezwykle trudne”.
Daniel z Torunia podkreśla, że na Jasnej Górze czuje się wspaniale, bo „jest to wyjątkowe miejsce dla Polaków, serce się raduje, i naprawdę historia pokazała, że Matka Boża cały czas opiekuje się Polską”.
Z kolei Damian z Koła powiedział, że pielgrzymka „zmogła w nim spokój przed maturą, bo trochę się obawia jak to wszystko będzie”.
Pielgrzymki maturzystów w tym roku stanowią przygotowanie do Światowych Dni Młodzieży, które w lipcu odbędą się w Krakowie. Są także czasem dziękczynienia za chrzest Polski. Mottem pielgrzymowania wielu grup staje się wprost hasło krakowskiego spotkania „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”.
Ks. Artur Kasprzycki, duszpasterz młodzieży dekanatu kluczborskiego z diecezji opolskiej zaznaczył, że pielgrzymka maturzystów to dobry czas, by mówić o Światowych Dniach Młodzieży i zachęcać młodych do czynnego włączenia się w ich przygotowanie i przeżywanie.
Specjalne spotkania prowadzą na Jasnej Górze przedstawiciele diecezjalnych Komitetów organizacyjnych Światowych Dni Młodzieży.
W kontekście 1050. rocznicy Chrztu Polski i Dni Młodzieży maturzyści apelują o wiarę w Boże Miłosierdzie. – Nigdy nie można się poddawać i wątpić w Boże Miłosierdzie, bo to jest coś najpiękniejszego, co człowiek może otrzymać. Ja bym zacytował pewnego piosenkarza, który powiedział, że Polska bez Boga to ludzie bez sumień. Apelujemy, by młodzi ludzie zauważyli, że bez Boga daleko nie zajdą – powiedzieli młodzi z Włocławka.
– Moim priorytetem są słowa: „Bóg – honor – Ojczyzna” i żyję tym na co dzień, a 1050. rocznica Chrztu Polski, to szczególna data. Wielu było bohaterów w naszej historii i jest z kogo brać przykład, chociażby rotmistrz Witold Pilecki – zauważył Jakub, uczeń z Torunia.
Modlitwie młodych tradycyjnie towarzyszą biskupi i wychowawcy. Niektórzy maturzyści otrzymują specjalne pamiątki swojej pielgrzymki. Dziś modlący się uczniowie z diec. włocławskiej wyjeżdżają z różańcami, które są dla nich nie tylko darem, ale i zadaniem.
Tylko w grupach diecezjalnych przyjechało ok. 130 tys. młodych.
KAI/pk
Za: www.deon.pl