Trzeci dzień Wielkiego Odpustu Tuchowskiego: „Wspólnota Kościoła – środowiskiem Nowego Życia i nadzieją dla współczesnego świata”.

Pierwsza niedziela w czasie tegorocznego odpustu w Tuchowie była dniem pielgrzymki przedstawicieli samorządu terytorialnego, jak również obecności ordynariusza naszej diecezji – JE. ks. bpa Andrzeja Jeża.

Już o godz. 5.00 rozpoczęła się pierwsza Msza Święta z kazaniem odpustowym. Celebransem był proboszcz sanktuarium – o. Bogusław Augustowski CSsR, natomiast kaznodzieją – o. Ryszard Bożek CSsR. „Chcemy się przytulić do Matki Bożej Tuchowskiej”. Towarzyszy nam dziś często zagubienie. Nie wiemy co robić. Potrzeba nam przychodzić do Matki, by uzyskać nowe życie dzięki Chrystusowi. Bo Chrystus zbawia świat przez swoje miłosierdzie. Jeśli choć raz wezwiemy Boga, On okaże nam miłosierdzie, zbawi nas. Doświadczenie „dobrego łotra” stanie się naszym udziałem. Chcemy się na nowo narodzić. Miało to miejsce podczas chrztu. Jest to dar, który trzeba nieustannie odnawiać, dziękować za niego, bo złączył nas z Chrystusem. Chrzest to również zadanie – świadczenia o Chrystusie. Bycie świadkiem jest niezwykle ważne i istotne. Wiąże się to też z cierpieniem, krzyżem. Prośmy Chrystusa o moc, światło, by sprostać temu zadaniu. Każdy z nas ma w swoim życiu Golgotę, cierpienie i trzeba z tym zrobić coś pięknego. Ojcowie Kościoła mówili, że drugim chrztem był sakrament pokuty i pojednania. Bóg patrzy na skruszone serce. Coraz rzadziej spotykamy się przy wspólnym stole. A przecież Eucharystia również jest wspólnotą stołu. Z Niej też coraz rzadziej korzystamy. Na koniec kaznodzieja zaprosił pielgrzymów, by nie odchodzili z tego miejsca bez pojednania z Bogiem. „U początku jest miłość, ale potem potrzeba miłosierdzia”. Jeśli zawołamy: „Maryjo ratuj” – Ona na pewno pomoże.

Po Mszy Świętej zgromadzeni wierni modlili się wspólnie Godzinkami do Najświętszej Maryi Panny. Eucharystii o godzinie 7.00 przewodniczył i homilię ponownie wygłosił o. Ryszard Bożek CSsR.

Przedstawiciele samorządu terytorialnego zgromadzili się u stóp Matki Bożej Tuchowskiej podczas Eucharystii o godzinie 9.00. Celebransem i kaznodzieją był JE. o. bp Czesław Stanula CSsR, biskup diecezji Itabuna w Brazylii. „Kto przychodzi do Tuchowa nie może przejść obojętnie obok tej góry lipowej i nie spojrzeć w oczy Matki Bożej, która z cała miłością patrzy na nas, przyjmuje nas”. Ramami dla tego roku, tego odpustu są: przeszłość – 1050. rocznica chrztu Polski, oraz przyszłość – Światowe Dni Młodzieży w Krakowie i to wszystko na tle Nadzwyczajnego Roku Miłosierdzia ogłoszonego przez papieża Franciszka. Z przeszłości trzeba przenosić wzrok na przyszłość. Chrystusa trzeba nieść tym którzy są zmęczeni lub obojętni, zwłaszcza dzisiaj. Potrzeba dotrzeć do wszystkich. Kościół jest wciąż dynamiczny, a wyrazem tego jest Jego misyjność, również w Polsce. Nie tylko seminarium wychowywało i wychowuje misjonarzy, świadków, ale to zadanie należy przede wszystkim do rodziny. To ona przekazuje to co jest podstawą – wiarę. Następnie biskup przypomniał samorządowcom, że ludzie zaufali im, wybrali ich. Potrzeba do tego „służenia wszystkim” wiele zdolności politycznych, administracyjnych, światła Ducha Świętego. W kontekście nadchodzących Światowych Dni Młodzieży biskup przypomniał z mocą, że Chrystus chce odnowy świata, odnowy naszego życia. To ważne nie tylko dla młodzieży, ale i dla nas wszystkich. Młodzi to nasza przyszłość. „Każdy z nas jest narzędziem miłosierdzia Bożego”, ale równocześnie pojawia się pytanie, jakim jestem narzędziem: w rodzinie, w pracy, w administracji publicznej… „Jesteśmy jedną rodziną, jednym Kościołem, jesteśmy w domu Matki. To jest miejsce uprzywilejowane”. Mamy wyjść z tego miejsca i wkroczyć w codzienność umocnieni słowem Bożym, świadectwem i pewnością opieki Matki Bożej.

JE ks. bp Andrzej Jeż, ordynariusz diecezji tarnowskiej, przewodniczył transmitowanej przez radio RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz Eucharystii o godzinie 11.00. Wraz z Nim Eucharystię koncelebrowali m. in. biskupi redemptoryści z Brazylii: o. Czesław Stanula i o. Marek Piątek. Ordynariusza przywitał o. Bogusław Augustowski CSsR, proboszcz i kustosz tuchowskiego sanktuarium. „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo ” (por. Łk 10, 2) – tym cytatem z Pisma Świętego biskup Andrzej Jeż rozpoczął homilię. Celem naszego życia jest zbawienie. Na uprawnej roli Królestwa Bożego – Kościoła liczy się każdy człowiek. „To jest najważniejsze, żeby każdy człowiek, który stoi na tym placu był zbawiony”. Męka Chrystusa ukazała jak ważny dla Boga jest każdy człowiek. Logika rządząca Królestwem Bożym, to miłosierdzie Boże. Tu w Tuchowskim sanktuarium, gdzie tak wiele jest konfesjonałów, wypełnionych penitentami, tym bardziej jest to widoczne. Biskup poruszył tez kwestię cierpienia, które w perspektywie krzyża Chrystusa zmienia nasz sposób patrzenia na życie, z Niego wyrasta dobro i piękno. Następnie przypomniał tegoroczne hasło roku duszpasterskiego: „Nowe Życie w Chrystusie”, które nawiązuje do 1050. rocznicy chrztu Polski. „Pamiętajmy, że Bóg jest większy, On jest Panem historii”, a nie nasze słabości, grzechy, lęki, czy obawy. Tak jak uczniowie posłani przez Jezusa, my również mamy kroczyć za Nim z zaufaniem i odwagą. „Zawsze trzeba przejść przez ciemną dolinę ku słońcu, którym jest Jezus Chrystus”. Czas Kościoła, to czas naszego posłania, aby dawać świadectwo Chrystusowi i Ewangelii. Jako ochrzczeni mamy być świadkami nowego życia, życia w Chrystusie. „Dla Boga ważny jest każdy człowiek”, przypomniał po raz kolejny tę ważną prawdę biskup. I w dziele ewangelizacji trzeba się po każdego schylić. Znakiem niezawodnej nadziei jest dla nas także Matka Boża. Ona wskazuje nam Drogę, którą jest Chrystus. Przybywamy tu jako dzieci Boże, dzieci Maryi, by się do Niej przytulić, ucałować Jej dłoń, poczuć się bezpiecznie, z nadzieją spojrzeć w przyszłość, poczuć się kochanym. Biskup Andrzej homilię zakończył słowami modlitwy jubileuszowej skierowanej jako prośba do Matki Bożej.

O godz. 14:45 modlitwę koronką do Bożego Miłosierdzia poprowadzili nowicjusze redemptoryści.

Tuż po koronce rozpoczęła się Msza Święta. Głównym celebransem i kaznodzieją był ks. inf. Adam Kokoszka. W swojej homilii podkreślał on przede wszystkim, jak ważne jest wyjście naprzeciw drugiemu człowiekowi oraz nawrócenie, rozpoczynające się od uznania własnej grzeszności i słabości. Cytując za papieżem Franciszkiem, ks. infułat powiedział: „ Teraz nie ma miejsca dla starca, dla dziecka (….) by posłużyć ubogim w drodze. Miejcie odwagę do wyruszania w drogę, naprzeciw”. Nie wystarczy otwarcie drzwi, aby kogoś przyjąć, lecz trzeba wyjść do niego. Dzisiejszy fragment Ewangelii uczy nas kultury spotkania. Rodzi ono w sercu pokój płynący z uznania własnych słabości, grzechów i dający moc do ich przezwyciężania. Kultury spotkania uczy nas też tuchowskie wzgórze lipowe, ponieważ ludzie przychodzą tutaj, aby oczyścić się z grzechów i wracają do duchowej równowagi, napełnieni pragnieniem świętości. Ci ludzie są największą chwałą sanktuarium. Kaznodzieja powołał się również na słowa papieża Piusa XII, potwierdzone przez jego następców: „Grzechem współczesnych czasów jest brak poczucia grzechu. (…) nieuznanie grzechu tam, gdzie on występuje, gdzie widzi go Bóg i Kościół”. Najlepszym ratunkiem i lekarstwem na ten problem jest Maryja. Ilekroć wpatrujemy się w Jej oblicze, łatwiej nam zauważyć swój grzech, brak miłości oraz słabość wypływającą ze zmysłowości. „Na nic się nie zda życie bez tęsknoty za dobrem. (…) Kto nie tęskni za dobrem, nie tęskni, by Boga kochać, nigdy nie będzie szczęśliwy.” Na nic się nie zdadzą talenty człowieka, choćby największe, jeśli nie będzie on szukał dobra, bo wtedy utopi się w rzece swego życia. Maryja jest tą, która wskazuje drogi właściwego życia, obdarza nas łaskami miłosierdzia.

Wieczorną modlitwę Ludu Bożego – nieszpory – poprowadził tego dnia neoprezbiter, o. Stanisław Paprocki CSsR.

Ostatniej Eucharystii niedzielnej przewodniczył o. Witold Hetnar CSsR, prefekt WSD redemptorystów w Tuchowie. Homilię wygłosił po raz kolejny w tym dniu o. Ryszard Bożek CSsR. Po Mszy odbyła się tradycyjna procesja eucharystyczna wokół bazyliki.

W ramach Wieczoru Maryjnego odbył się koncert połączonych chórów i zespołów.

Przez cały czas trwania odpustu towarzyszą nam relikwie św. Wojciecha, które przypominają o początkach Państwa Polskiego.

Licząc na poprawę pogody, zapraszamy wszystkich pielgrzymów na dalsze obchody jutro. Będziemy gościć m. in. pielgrzymkę emerytów i rencistów, żołnierzy AK, kombatantów i żołnierzy represjonowanych oraz pielgrzymkę grup modlitewnych Ojca Pio.

br. Adam Dudek CSsR
br. Grzegorz Pruś CSsR

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

Wpisy powiązane

Dominikanie komentują przeszukanie lubelskiego klasztoru

Generał Paulinów na Pasterce: narodzony Bóg-Człowiek przypomina o pięknie i godności naszego człowieczeństwa

REKOLEKCJE: ODCINEK 5 „Jak zadbać o dziś”I ks. Piotr Pawlukiewicz & ks. Jerzy Jastrzębski