Tarnobrzescy dominikanie wspierają obywateli Ukrainy pomocą duchową i materialną

Modlitwą, datkami pochodzącymi ze zbiórek pieniężnych oraz schronieniem wspierają obywateli Ukrainy tarnobrzescy ojcowie dominikanie. Po każdej Mszy św. przed Sanktuarium Matki Bożej Dzikowskiej zbierane są pieniądze na wsparcie Fundacji św. Marcina de Porres w Fastowie w Ukrainie.

Jak informuje o. Karol Wielgosz OP – przeor tarnobrzeskiego konwentu ojców dominikanów, dominikańska Fundacja św. Marcina de Porres, działająca przy klasztorze w Fastowie prowadzi Dom św. Marcina, będący centrum rehabilitacyjnym, edukacyjnym kulturalnym dla dzieci. Dom otacza opieką przede wszystkim dzieci bezdomne, doświadczone życiem, pochodzące z rodzin dysfunkcyjnych lub skrajnie ubogich.

– Dzisiaj oraz w Środę Popielcową po każdej Mszy św. przed naszym kościołem wraz z grupą charytatywną będziemy prowadzić kwestę na rzecz pomocy dzieciom, dorosłym, którzy znaleźli schronienie w Domu św. Marcina de Porres – informuje o. Karol Wielgosz.

Ponadto ojcowie dominikanie przygotowują bazę adresową, osób, które zechcą przyjąć do swoich domów i mieszkań uchodźców z Ukrainy. Swoją gotowość można zgłaszać w zakrystii. Osoby deklarujące chęć udzielenia schronienia będą proszone o wypełnienie deklaracji, iż nie będą oczekiwać żadnych gratyfikacji finansowych za gościnę i nie będą także wymuszać darmowej pracy.

Tarnobrzescy dominikanie w łączności z innymi klasztorami proszą wiernych przede wszystkim o modlitwę w intencji pokoju w Ukrainie. O godzinie 21 będzie można włączyć się poprzez transmisję na dominikańskim kanale YouTube we wspólną modlitwę różańcową w intencji pokoju w Ukrainie.

– Jednością, współpracą, pojednaniem możemy przeciwstawić się złu. We wtorek, kiedy jako dominikańska wspólnota jesteśmy razem, zostanie odprawiona Msza św. w intencji pokoju. Zachęcamy wszystkich do modlitwy – zaprasza o. Karol Wielgosz OP.

Dom św. Marcina założył w roku 2006 o. Misza Romaniv OP. Z jego wsparcia korzysta 30 dzieci. Od 2008 roku prowadzi także kuchnię dla ubogich, z której korzysta kilkanaście osób w podeszłym wieku.

Tuż przed wybuchem wojny o. Misza Romaniv OP poinformował organizacje działające na terenach położonych blisko separatystycznych republik Donbasu, iż w razie pogorszenia sytuacji Dom św. Marcina zapewni schronienie potrzebującym.

Znaleźli tam pomoc m.in. podopieczni Domu Dziecka “Arka” w Pionierskim koło Mariupola, prowadzonego przez Oksanę i Wołodymyra Zawadzkich, wolontariuszy Chrześcijańskiej Służby Ratunku, kiedy udało im się wydostać z ostrzału. Ojcowie dominikanie spodziewają się napływu wielu osób, szukających dachu nad głową, którym będą nieść pomoc.

apis / Tarnobrzeg

Wpisy powiązane

Skąd się biorą święci? Historia, wiara i droga do świętości

Klaretyni: 50 lat Domu zakonnego we Wrocławiu

Najobszerniejszy komentarz do „Reguły” św. Benedykta w Polsce