Już w sobotę, 24 maja, rozpoczęło się triduum przed uroczystością koronacji obrazu MTA w parafii św. Jadwigi Królowej w Gdyni-Karwiny. Duchowe czuwanie oraz Eucharystia pod przewodnictwem Księdza Krzysztofa Czai, proboszcza sąsiedniej parafii rozpoczęła uroczystości koronacyjne. W homilii ksiądz Krzysztof przywołał teksty nowenny, która przygotowywała wszystkich duchowo zaangażowanych do koronacji.
W niedzielę, 25 maja, podczas wszystkich Mszy Świętych, ojcowie szensztaccy (o. Mirosław i o. Wojciech) głosili okolicznościowe kazania. Dzięki nim wielu parafian po raz pierwszy usłyszało coś więcej o Ruchu Szensztackim oraz o obrazie MTA, który już 10 lat wisi w prezbiterium dolnej kaplicy kościoła. W homiliach opowiadali również o symbolice korony. W oprawę liturgiczną poszczególnych mszy świętych zaangażowaniu byli członkowie grup ligowych i związkowych z całego Trójmiasta. Przez całą niedzielę kościół św. Jadwigi Królowej żył Szensztatem.
W poniedziałek, 26 maja 2014 r., Ksiądz Proboszcz Marek Adamczyk podczas uroczystej Eucharystii poświęcił koronę dla Królowej Radosnej Nadziei i ukoronował nią obraz MTA.
Na jubileuszowe świętowanie przybyli członkowie i sympatycy Ruchu Szensztackiego – rodziny, matki, młodzież, dzieci, goście z kraju (delegacja z Bydgoszczy) i za granicy (o. Marian ze Szwajcarii oraz pp. Marina i Andriej z Moskwy). Nie zabrakło naszych drogich ojców szensztackich (o. Arkadiusza, o. Mirosława i o. Wojciecha), księży proboszczów parafii, w których działają grupy ligowe (z Rotmanki, z Kowal i ze Złotej Karczmy) oraz czcigodnych Sióstr Maryi. Bardzo liczną grupę stanowili członkowie Kręgów Matki Bożej Pielgrzymującej z kilku parafii naszej Archidiecezji.
Mszy Świętej przewodniczył Ksiądz Proboszcz, natomiast homilię wygłosił o. Wojciech Groch, duchowy opiekun Rodziny Szensztackiej w Archidiecezji Gdańskiej. Kaznodzieja w oparciu o historię życia Gosi, która na spotkaniu klasowym opowiedziała o swojej tragedii rodzinnej, o porzuceniu przez męża i samotnym wychowaniu dzieci, wplótł myśl o nadziei. Życie, które często wygląda zupełnie inaczej niż sobie wyobrażamy każe nam mierzyć się z własną słabością. Potrzebujemy nadziei, która jest w Bogu. Znakiem tej nadziei, jaką daje Bóg jest Maryja, dana nam przez Jezusa za Matkę, która wspiera wczorajszego, dzisiejszego i jutrzejszego człowieka – mówił o. Wojciech. Królowa Radosnej Nadziei chce być blisko swoich dzieci, w centrum ich życia, by przychodzić im z pomocą. O. Kentenich idącym na front sodalisom nie dał karabinów, ale uczył miłości do Maryi i dążenia do świętości. Byli żołnierzami walczącymi o życie wieczne. Wystarczyło to, co powiedział im o. Założyciel. W I Akcie Założycielskim Maryja wzywa: Udowodnijcie mi, że mnie prawdziwie kochacie. Udowodnijcie to dzisiaj, teraz. Mam udowodnić to w takiej okoliczności, w jakiej się znajduję, tu gdzie jestem. Wspomniana Gosia była bohaterką, bo miała w sercu nadzieje. Dlatego Maryi podajemy koronę ….
Wszyscy obecni jednym głosem odmówili modlitwę koronacyjną, oddając się Maryi, Królowej Radosnej Nadziei. „Wdzięczni za Twoją opiekę i działanie w naszych Sanktuariach Domowych obieramy Cię Królową Radosnej Nadziei i prosimy, byś z tego miejsca posyłała nas, jako swoje narzędzia z przesłaniem radosnej nadziei do naszych rodzin i środowisk. (…) Uczyń nas owocnym zaczynem nowej ewangelizacji w Kościele lokalnym. Maryjo, Ty uczysz nas czym jest radość i nadzieja w codziennym życiu. Cnoty te chcemy uczynić naszą postawą w chwilach radosnych i trudnych, a szczególnie wówczas, gdy doświadczymy cierpienia. Z królewską godnością, jak Ty chcemy przyjmować wszystkie doświadczenia życia i przeżywać je w duchu przymierza miłości.”
Przedstawiciele poszczególnych stanów (Instytutu Sióstr, Ligii Rodzin i Matek, Związku Rodzin, Młodzieży Żeńskiej i Męskiej, Kręgów MTA Pielgrzymującej oraz Apostołów Maryi) przynieśli w hołdzie Królowej czerwone róże. W darach przyniesiono do ołtarza księgę koronacyjną, w której przez dziewięć miesięcy peregrynacji korony, członkowie Ruchu Szensztackiego zapisywali swoje podziękowania Matce Bożej.
Pod koniec uroczystości odśpiewano radosne i potężne Te Deum Laudamus, przez które wybrzmiała wdzięczność Bogu za ten wyjątkowy Dzień Matki.
Po błogosławieństwie, podziękowaniach i życzeniach wyśpiewanych przez s. Anastazję procesyjnie przeniesiono ukoronowany obraz MTA do dolnej kaplicy kościoła. Tam odśpiewano Apel Jasnogórski, który zakończył część modlitewną jubileuszowej stacji.
W salkach wokół kaplicy rozpoczęła się Agapa. Jako, że duch buduje na naturze, rodziny i matki zadbały, aby na stołach nie brakowało kanapek i słodkości. Był też wielki tort. Przy kawie i herbacie toczyły się radosne rozmowy. Wszyscy bardzo przeżyli uroczystość koronacji, szczególnie jej rodzinny, ale podniosły charakter. Duch jedności i radości udzielał się również tym, którzy o Ruchu Szensztackim usłyszeli po raz pierwszy, a na uroczystość trafili opatrznościowo.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z uroczystości:
SOBOTA:
https://plus.google.com/photos/104790042165592793482/albums/6018598863211177537
PONIEDZIAŁEK:
https://plus.google.com/photos/104790042165592793482/albums/6018601698165173281
Relacja: Ania
Zdjęcia: Sławek
Za: www.szensztat.pl