Dzień wcześniej figura Świętego Archanioła nawiedziła parafię św. Wawrzyńca i bł. Kazimierza Królewicza w Rajczy. Tam na powitanie proboszcz parafii ks. Franciszek Warzecha mówił: „Święty Michale, dziękujemy Ci, że zawitałeś do Rajczy. Wielu ludzi potrzebuje tu pomocy i Twojego wstawiennictwa. Oddajemy Ci godziny i minuty naszego życia. Działaj więc z mocą z samego nieba”. Po Eucharystii inaugurującej peregrynację, wystawienie Najświętszego Sakramentu i modlitwa wstawiennicza o uzdrowienie i uwolnienie z nałogów. Przed Apelem Jasnogórskim katecheza o modlitwie, a później procesja światła z figurą i ze świecami w ręku. „Dobrze będzie, jeśli w najbliższych dniach pójdziecie cmentarz, bo św. Michał to patron dobrej śmierci. On wierny jest do śmierci i po śmierci” – mówił ks. Rafał Szwajca, prowadzący nawiedzenie. W drugim dniu wierni uczestniczyli we Mszy św. z błogosławieństwem ludzi chorych i starszych i trwali w osobistej modlitwie . Na godz. 16.00 przybyli nie tylko dorośli, ale i dzieci, które otrzymały specjalne błogosławieństwo przed figurą św. Michała Archanioła.
Z kościoła parafialnego w Rajczy, św. Michał, w eskorcie strażackiego samochodu przebył kilka kilometrów i stanął na michalickiej ziemi – w Domu Rekolekcyjnym w Rycerce Górnej. Tu Boży Archanioł został zaskoczony ilością go witających i jakością przyjęcia. Na uroczystość przyszły dzieci w strojach anielskich, górale, strażacy i goście – ci ostatni z Katowic, Żywca i Bielska. Uroczyste nałożenie korony, okadzenie figury i zapalenie świecy. Wodza anielskich zastępów witali przedstawiciele parafii, a później ks. Tadeusz Cader CSMA. Ten ostatni mówił: „Święty Michale, Wodzu wojska niebiańskiego, witamy Cię w Twoim domu, u siebie. Chcemy, byś tu zamieszkał na zawsze. Uświęcaj każdy zakątek parafii i naszego domu”. Na koniec Mszy św. wierni trwali na modlitwie o uzdrowienie przed Najświętszym Sakramentem.
W drugim dniu poranna Msza św. dla chorych i starszych. Kaplica choć niewielka, to wypełniona po brzegi. Potem czuwanie przy św. Michale z grupami parafialnymi. I tak do popołudniowych godzin. O 17.00 procesja przeniesienia figury do kościoła parafialnego. W Domu Bożym proboszcz parafii ks. Zdzisław Grochal powiedział: „Ty, św. Michale Archaniele jesteś Wodzem zastępów anielskich, jesteś oddany bez reszty Stwórcy, jesteś wielbicielem Matki Słowa Wcielonego. Przybywasz do Rycerki w tej cudownej figurze i uczysz nas wypełniania woli Bożej. Pomóż nam, abyśmy byli szczęśliwi tu na ziemi, a kiedyś w niebie”. O godz. 18.00 wierni uczestniczyli we Mszy św. z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie. A w homilii ks. Rafał powiedział, że św. Michał Archanioł to taki niebiański Janosik, który przybywa z nieba. „Janosik bywał w tych stronach, żył na Słowacji w pobliskiej Terhowej i przez szczyt Wielkiej Raczy przekraczał granicę do Polski. Niósł pomoc biednym i pokrzywdzonym, walczył o biednych. I taki jest św. Michał. Wysłany przez Boga, przekracza granice ludzkiego serca i przychodzi z pomocą tym, którzy wodzeni są na pokuszenie przez diabła. Nie jest agresorem, ale obrońcą” – mówił w homilii. Zwieńczeniem drugiego dnia peregrynacji była procesja światła z figurą Archanioła Michała. Mieszkańcy do swoich domów wrócili z zapalonymi świecami i z płonącymi sercami.
W niedzielnym planie nawiedzenia Godzinki ku czci św. Michała Archanioła, Msza św. z błogosławieństwem ludzi chorych i starszych, nawiedzenie filialnej kaplicy w Rycerce Kolonii, błogosławieństwo dzieci przed figurą i Msza św. w Soli – sąsiedniej parafii. A później pożegnanie i podziękowanie za czas mocy i łaski.
To nie koniec beskidzkiej wędrówki. Św. Michał Archanioł otrzymał zaproszenie na styk trzech granic: polsko-czesko-słowackiej. W tym miejscu, w sierpniu 2014 roku odbędą się uroczystości z udziałem biskupów trzech bratnich narodów: Polski, Czech i Słowacji.
Rafał Szwajca CSMA
Za: www.michalici.pl