Abp Dieudonne Nzapalainga, przewodniczący Konferencji Episkopatu Republiki Środkowoafrykańskiej gościł w Licheniu. Podczas Mszy Świętych w licheńskiej bazylice i kościele parafialnym głosił Słowo Boże pragnąc jednocześnie zwrócić uwagę wiernych na trudną sytuację panującą w Jego kraju.
Abp Nzapalainga, ordynariusz Archidiecezji Bangi, przybył do Polski na zaproszenie Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Podczas homilii Jego ekscelencja przedstawił świadectwa wiary chrześcijan żyjących w Republice Środkowej Afryki, kraju doświadczanym przez wewnętrzne konflikty, przemoc i okrucieństwa. Podzieli się również świadectwem męczeństwa chrześcijan żyjących w całej środkowej Afryce od Nigerii po Somalię.
Nawiązując do przypadającej wczoraj uroczystości Trójcy Świętej mówił, iż naznaczając siebie znakiem krzyża, określamy siebie jako tych, którzy wierzą w Trójcę Świętą. – „Z powodu wiary wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami, niezależnie gdzie mieszkamy i jaki mamy kolor skóry. Bóg zaprasza nas do życia w pokoju. Jednak nie wszędzie on gości” – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Republiki Środkowoafrykańskiej nawiązując do sytuacji panującej w Jego rodzinnym kraju.
– „Tak jak wy przynosicie swoje intencje, tak i ja przynoszę prośby do Matki Bożej w intencji mojej ojczyzny i moich rodaków” – kontynuował.
W dalszej części mówił o nierespektowaniu zasad demokracji w RŚA. Ludzie pragnący posiąść władzę sprowadzili z Południowego Sudanu i Czadu najemników. Ci niszczą wszystko, co napotkają na swojej drodze, plądrują miejscowości, okradają i zastraszają ludność. Prześladowaniom został także poddany Kościół katolicki – księża i zakonnice pracujący w RŚA, m.in. misjonarze z Polski, którzy pomimo trudnej sytuacji postanowili pozostać i wspierać miejscową ludność.
Na skutek systematycznego łamania praw człowieka nienawiść zaczęła gościć w sercach młodych ludzi. Klasa polityczna posłużyła się nimi, by ich gniew skierować przeciwko muzułmanom. Jednak, zdaniem abpa Dieudonne Nzapalainga, chrześcijanie i muzułmanie w RŚA żyją w zgodzie i nigdy nie było pomiędzy nimi waśni. Jako przykład przyjaźni pomiędzy wyznawcami obydwu religii afrykański arcybiskup wskazał sytuację, gdy przez ponad pół roku muzułmański immam przebywał na terenie pałacu biskupiego z obawy przed prześladowaniami ze strony agresorów.
– „Sięganie po przemoc dla zdobycia władzy jest czymś, co kategorycznie potępiamy” – zakończył hierarcha prosząc o modlitwę w intencji pokoju w swoim kraju.
W Polsce Abp Dieudonne Nzapalainga spędzi łącznie 12 dni. Dziś udaje się w dalszą drogę. Odwiedzi jeszcze Inowrocław, Gniezno, Trzemeszno, Wrocław, Bielawę, Dzierżoniów i Bolesławiec. Swoją podróż po kraju św. Jana Pawła II zakończy 24 czerwca w uroczystość św. Jana Chrzciciela.
Robert Adamczyk
Biuro Prasowe Sanktuarium