O tym jak na nowo głosić, że Bóg ma Dobrą Nowinę także dla współczesnego człowieka, jak mierzyć się z brakiem powołań, sekularyzacją czy laicyzacją rozmawiają na Jasnej Górze Bracia Mniejsi Kapucyni. Z udziałem 90 zakonników z Europy, ale także z Turcji i Libanu trwa spotkanie przełożonych Zakonu. Pięciodniowa konferencja jest czasem rozeznawania dalszej drogi do służby Bogu i rozwoju kapucyńskiej misji wobec nowych wyzwań.
– Jesteśmy tutaj, aby wsłuchiwać się w głos Ducha Świętego. Wierzymy, że to właśnie Matka Boża prowadzi nas do Syna. Chcemy wsłuchiwać się w to, co Bóg dziś pragnie przekazać kapucynom w całej Europie – powiedział br. Paweł Teperski z Biura Komunikacji Kurii Generalnej w Rzymie.
Jak wskazywał podczas spotkania poruszanych jest wiele tematów. Na pewno głównym jest kryzys powołań, ale również ogólna sytuacja Kościoła w Europie. – Chcemy mówić o rzeczywistości Kościoła, przecież my jako zakonnicy jesteśmy jego częścią. Dla nas zawsze odpowiedzią jest przylgnięcie do Jezusa i nasze nawrócenie. W pewnym sensie tego również tutaj chcemy szukać. My głęboko wierzymy, że Bóg ma Dobrą Nowinę dla współczesnego człowieka a jeżeli Kościół w Europie przeżywa kryzys, to dlatego, że ludzie się pogubili, bo Bóg przecież dalej jest z nami, jest żywy i chce działać przez nas – zauważył br. Teperski.
Dodał, że w Europie widać wielkie zróżnicowanie jeśli chodzi o funkcjonowanie kapucynów. – Zupełnie w innej sytuacji znajduje się Hiszpania, Francja, Holandia, w innej kraje Europy Środkowej a jeszcze w innej kraje Europy Wschodniej. Europa Zachodnia to również wielki kryzys powołań a w Europie Środkowo-Wschodniej powołania mają się jeszcze dobrze, ale też zmagamy się z laicyzacją, sekularyzacją. Chcemy wspólnie pochylać się nad tymi problemami, nie aby zacząć płakać, ale mówić, że to Jezus jest zwycięzcą i chcemy się pytać o to co Pan Bóg chce nam powiedzieć dziś – powiedział przedstawiciel Biura Komunikacji Kurii Generalnej w Rzymie.
– Tutaj na Jasnej Górze chcemy rozmawiać o przyszłości naszego zakonu w Europie, dostrzegamy spadek wiary i powołań – zauważył z kolei br. Tomasz Wroński, sekretarz prowincji warszawskiej i rzecznik prasowy. Dodał, że „widzimy, że w niektórych krajach wiara zanika, ale zanikają też formy życia konsekrowanego i zakonnego. Będziemy zatem mówić o naszych wspólnotach i nowych formach kapucyńskiej formacji”. Jak wyjaśnił br. Rzecznik zakonnicy mają teraz dwa nowicjaty dla całej Europy, we Włoszech i w Polsce: „żeby zostać bratem kapucynem trzeba uczyć się języka polskiego albo włoskiego, na spotkaniach będziemy zastanawiali się nad restrukturyzacją Zakonu”.
Br. Piotr Stasiński, radny generalny Zakonu podkreślił, że choć w niektórych zakątkach Europy życie kapucyńskie zamiera, to są wspólnoty, gdzie liczba powołań wzrasta. – Całe Południe świata, począwszy od Ameryki Południowej przez Afrykę i Azję jest bogate w nowe powołania. Jest ich wiele, np. w Indonezji, Wietnamczycy zgłaszają się do zakonu. W Indiach dynamicznie rozwija się życie kapucyńskie – wskazuje zakonnik.
O misji, posłannictwie i pójściu za swoim patronem św. Franciszkiem mówił bp senior diec. drohiczyńskiej Antoni Dydycz, kapucyn. – Nasza misja wiąże się ze św. Franciszkiem z Asyżu, ponieważ kapucyni są najmłodszą generacją tych dawnych, pierwszych wieków franciszkańskich. Wiemy, że św. Franciszek, jego spojrzenie na świat, postawa, entuzjazm wewnętrzy i moralny sprawiał, że wypełniał on i jego wspólnoty swoją misję nawet w czasach bardzo trudnych – powiedział bp Dydycz. Dziś w Kaplicy Matki Bożej przewodniczył Mszy św.
W spotkaniu uczestniczą przełożeni z całej Europy m.in. kapucyńscy prowincjałowie, ministrowie, kustosze. Rozpoczęły je obrady plenarne, zaplanowana jest również praca w grupach językowych.
Obrady zakończą się w sobotę, 16 października. Wśród zaproszonych gości m.in. czeski teolog ks. prof. Tomáš Halík, który mówił na temat sytuacji Kościoła i Europy.
Zakon Braci Mniejszych Kapucynów należy do wielkiej rodziny franciszkańskiej, której założycielem jest św. Franciszek z Asyżu. Zakonnicy swoją duchowość kapucyńską określają jednym zdaniem: „Pomiędzy celą a miastem, pomiędzy ciszą a hałasem ulicy”.
Kapucyni wciąż pozostają jednym z największych i najbardziej rozpowszechnionych zakonów w Kościele katolickim.
Maria Bareła @JasnaGóraNews