Rycerstwo w praktyce życia
Prezes narodowy MI o. Stanisław M. Piętka OFMConv w konferencji wprowadzającej zwrócił uwagę na aktualność i teologiczne znaczenie Aktu strzelistegow świetle antychrześcijańskich postaw w przestrzeni publicznej. Jedna z uczestniczek, po wysłuchaniu konferencji zauważyła, że „dotychczas nie zdawała sobie sprawy z mocy, jaki ten prosty akt ma, a którego pierwsze słowa zaczerpnięte są z objawienia Matki Bożej św. Katarzynie Laboure. Jednym z zadań rycerza Niepokalanej jest codzienne odmawiane aktu strzelistego z prośbą, by Matka Boża uświęcała ludzką społeczność i znalazła sposoby, by wszystkich ludzi doprowadzić do Jezusa, zaczynając od nas samych” – komentowała swoje przemyślenia rycerska. Na Cudownym Medaliku wypisana jest pierwsza część aktu strzelistego: „O Maryjo, bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy”. Założyciel Rycerstwa Niepokalanej dodał prośbę i intencję modlitewną: „a zwłaszcza za nieprzyjaciółmi Kościoła świętego i poleconymi Tobie”. Rycerska z gdańska zauważyła, że „dzięki tej modlitwie, wyrytej na Cudownym Medaliku, nawróciło się wiele osób, a nawrócenie to apostolski cel, do jakiego rycerze są wezwani”. „Taki medalik otrzymał od Ojca Kolbego m.in. Stanisław Stempowski, jeden z najwyżej postawionych w hierarchii polskich masonów. Niespodziewanie 19 marca 1938 r. (uroczystość św. Józefa) wystąpił z masonerii, co spowodowało, że Wielka Loża Narodowa rozwiązała się. Stempowski porzucił wolnomularstwo, pozostał jednak agnostykiem, aż do całkowitego nawrócenia, które nastąpiło w 1952 r., na krótko przed śmiercią” – zauważył rycerz z Bełchatowa. „Święty czcił całym sercem Maryję, szczególnie jako pogromczynię herezji, i polecał to wszystkim Jej rycerzom. – mówił o. Stanisław. – Wzywał do modlitwy i nawracania błądzących. Służyć do tego mają wszelkie środki (byle godziwe), na jakie pozwala stan, warunki i okoliczności, co poleca się każdego gorliwości i roztropności: przede wszystkim Cudowny Medalik i akt strzelisty„.
Do Serca Matki
„Jak do Serca Matki przybyliście z różnych stron Polski, by prosić i dziękować” – witał przybyłych rycerzy Niepokalanej na wieczornej Eucharystii w niepokalanowskiej bazylice o. Grzegorz M. Szymanik OFMConv – gwardian Niepokalanowa i asystent narodowy MI. W homilii o. asystent przypomniał, że aby nasza modlitwa była owocna trzeba najpierw nauczyć się słuchać tego, co Bóg do nas mówi. Zwrócił uwagę na potrzebę wierności i posłuszeństwa, którymi powinien charakteryzować się rycerz Niepokalanej. „Pragniemy być świętymi, chcemy być urodzajną glebą, a ciągle na naszym polu wyrasta chwast grzechu – zauważył kaznodzieja. – Jednak na polu ludzkich serc jest jedno pole żyzne i bez chwastu, pole, gdzie nie ma grzechu, a jest nim Niepokalana, Jej Przeczyste Serce”. Kaznodzieja zaznaczył w dalszej części homilii, że z Jej ciała zrodził się Jezus Chrystus, który stał się dla nas Żertwą Ofiarną – Ziarnem, które zostało zmielone i dane nam jako pokarm i lekarstwo. „Eucharystia jest pokarmem i lekarstwem, środkiem, by nasze ludzkie serca były połączone z Sercem Niepokalanej i Sercem Jezusa” – zauważył kaznodzieja. „Dziś MI jest wciąż potrzebne dla świata, gdyż wciąż wiele serce ludzkich jest zagubionych i oddalonych od Chrystusa. Potrzebne są ludzkie dusze, które będą nieustannie się modlić za te obojętne i zabłąkane dusze, by je sprowadzić do Owczarni Chrystusowej”.
Apel Maryjny poprowadził o. Piotr M. Lenart OFMConv – wiceprezes narodowy MI, który nawiązał do potrzeby formacji w Rycerstwie Niepokalanej. Następnie o. Piotr zwrócił się do Niepokalanej ze słowami prośby i modlitwy za Rycerstwo Niepokalanej: „Maryjo, nasza Niepokalana Matko, Królowo Polski, stajemy dziś przed Tobą z darem, który Bóg złożył w nasze serca, z darem, którym jest Rycerstwo Niepokalanej. Świadomi jesteśmy wielkości otrzymanego daru, charyzmatu, który zostawił nam święty Maksymilian Maria Kolbe. Charyzmat Rycerstwa Niepokalanej został złożony w nasze ręce – ludzi słabych, kruchych jak gliniane naczynia. Dlatego, o Niepokalana, chcemy ponownie powiedzieć: Jestem cały Twój, jestem cała Twoja, aby ten przeogromny potencjał, który niesie w sobie Rycerstwo Niepokalanej, zaowocował przemianą Polski, Europy i całego świata w Twoje królestwo – królestwo miłości i łaski. Napełnij serca swoich rycerzy darami Ducha Świętego, by płonął w nas nieustannie ogień gorliwości apostolskiej i wydawał owoce przemiany serc w nas samych i w bliźnich. Oddajemy Ci, Matko Niepokalana, nasze wspólnoty, koła i stowarzyszenia. Powierzamy Twojej matczynej trosce wszystkich rycerzy, którzy przeżywają swoje oddanie się Tobie w realiach codziennego życia jako członkowie MI-1. Powierzamy Ci wszystkie podejmowane inicjatywy apostolskie i każdy wymiar służby…”. Podczas Apelu o. Piotr, rozważając Ewangelię o soli, zachęcił rycerzy, by zawsze byli dla świata solą, która nie tylko nie wietrzeje, ale także uwiera grzeszników. „Być solą dla ziemi oznacza przyprawiać codzienność miłością, dobrocią, prawdą i konserwować ją poprzez dbałość o własną formację, o wzrost wiary i wiedzy religijnej”. „Może każdy rycerz Niepokalanej powinien być nie tyle solą dla ziemi, co solą w oku dla każdego, kto deprawuje, kłamie i wypacza naturę ludzką, próbując zniszczyć Boży porządek w człowieku” – zauważył o. Piotr. Każdy z uczestników Apelu mógł zabrać ze sobą woreczek z poświęconą solą, która ma przypominać rycerzowi, by mieli sól w sobie i zachowywali pokój między sobą (por. Mk 9,5).
Aż do samego rana poprzez wieczór uwielbienia, modlitwę różańcową, adorację w ciszy i rozważanie Męki Pańskiej rycerze Niepokalanej trwali na modlitwie w niepokalanowskiej bazylice.
Praktyka rycerskiego życia
W niedzielne przedpołudnie rycerze Niepokalanej mogli wysłuchać konferencji o. Piotr Cubera OFMConv – asystenta MI prowincji krakowskiej franciszkanów, o potrzebie formacji w MI. W konferencji prelegent sparafrazował myśl franciszkanina o. Raniero Cantalamessa: „Gdy patrzymy na św. Franciszka, widzimy w nim obraz Jezusa Chrystusa, zaś gdy patrzymy na nas, franciszkanów, widzimy św. Franciszka”. O. Piotr zauważył, że to samo stwierdzenie można zastosować do rycerzy Niepokalanej. „Gdy patrzymy na św. Maksymiliana, widzimy w nim obraz Niepokalanej, zaś gdy patrzymy na rycerza Niepokalanej, widzimy św. Maksymiliana. Musimy jednak odrzucić własne ja i skupić się nie na naśladowaniu założyciela, ale Ideale, który nam zostawił: na Niepokalanej. Cel, który mamy wypełnić jako rycerze: zdobyć dla Chrystusa jak najwięcej dusz, jest wciąż aktualny. Nadal są wokół nas przeciwnicy Kościoła. Czy my jednak realizujemy ten cel?” – zapytał zebranych o. Piotr. W dalszej części konferencji o. Piotr zwrócił uwagę na potrzebę formacji, aby cel MI skutecznie realizować. Zauważył, że kiedyś służyła ku temu prasa i ona wystarczała, dziś to przygotowanie musi być dostosowane do potrzeb naszych czasów. „Formacja dla członków MI jest podstawowym zadaniem – mówił o. Piotr, cytując Statuty Generalne MI. – Nie można bowiem kogoś kochać jeśli Go nie znamy. Nie możemy nie znać Niepokalanej jeśli chcemy Ją kochać i do Niej się upodabniać”.
Centralnym uroczystościom przewodniczył bp Roman Pindel – ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej. W homilii nawiązał do postaci gen. Stanisława Maczka. Wiemy, że zasłynął on broniąc naszej ojczystej ziemi od 1 września 1939 r., a później od czerwca 1944 r. „Generał wygrywa żołnierzami, których potrafi zmotywować i wyćwiczyć. Gdy żołnierze mają dobrą motywację i umiejętności to mogą nawet małą liczbą pokonać potężnego przeciwnika. Rycerstwo Niepokalanej potrzebuje do skutecznej duchowej walki dwóch rzeczy: wiary i modlitwy” – zauważył ks. biskup. W dalszej części homilii ordynariusz zauważył, że Rycerstwo Niepokalanej potrafi wiele dokonać, „gdy wierzy i modli się. Modlitwa to skuteczna walka”. Parafrazując czytania liturgiczne ks. biskup zwrócił uwagę, że wystarczy 10 sprawiedliwych rycerzy, by może wiele wywalczyć i uratować świat. „Trzeba zapytać się: jak się modlisz, jak wierzysz? – mówił w homilii bp Roman Pindel. – Jak mają się modlić jego uczniowie? Jezus daje gotową modlitwę, Modlitwę Pańską, modlitwę dziecka Bożego do Ojca. Jest to modlitwa wzorcowa, gdyż zawiera prośby, o które trzeba się modlić. Ta modlitwa uczy, jak wierzyć i o co prosić”. Kaznodzieja zwrócił uwagę, że w Niepokalanowie na Dniu Modlitwy rycerze gromadzą się ze względu na Niepokalaną, bo chcą przyjąć zasady wiary i modlitwy, by zwyciężać dla Niej. „Wiara – mówił ks. biskup – motywuje, a modlitwa doskonali nas”. Kaznodzieja wyjaśnił, co daje nam Modlitwa Pańska i jak budujemy Królestwo Boże.
Ogólnopolski Dzień Modlitwy Rycerstwa Niepokalanej organizowany jest od 1979 r. w Niepokalanowie w ostatnią niedzielę lipca. Inicjatorem spotkań jest br. Innocenty Maria Wójcik (1918-1994). Spotkanie to odbywa się dla upamiętnienia daty zgłoszenia się na śmierć głodową przez św. Maksymiliana Marii Kolbego w obozie koncentracyjnym w Auschwitz w ostatnich dniach lipca 1941 r. w zamian za jednego z więźniów Franciszka Gajowniczka. Na pamiątkę tej ofiary rycerze Niepokalanej z całej Polski co roku zbierają się w Niepokalanowie – miejscu uświęconym pracą i modlitwą św. Maksymiliana – aby wspólnie czuwać na modlitwie.
Teresa M. Michałek, rzecznik prasowy
Stowarzyszenia „Rycerstwo Niepokalanej” w Polsce