„Tam, gdzie jest młodzież, nie może zabraknąć salezjanów” – mówi ks. Stefano Mondin przygotowujący pielgrzymkę młodych z ziemi ks. Jana Bosko do ojczyzny Jana Pawła II. Weźmie w niej udział ponad 400-osobowa grupa salezjańskiej młodzieży z Włoch, która do udziału w tym wyjątkowym wydarzeniu zaprosiła 22 młodych ludzi z ogarniętego wojną Bliskiego Wschodu. Po tygodniu spędzonym w diecezjach wezmą oni udział w spotkaniu z Papieżem.
„Światowy Dzień Młodzieży w Rzymie w 2000 roku i spotkanie wówczas ze św. Janem Pawłem II stały się kluczowe dla mojego życia. Właśnie tam zrozumiałem, że chcę być księdzem i w konsekwencji zostałem salezjaninem. Równie mocnych przeżyć życzę młodym, którzy jadą teraz do Krakowa” – mówi ks. Mondin.
„Dni Młodzieży są dla nas wyzwaniem w tym sensie, że wszędzie tam, gdzie jest młodzież, nie może zabraknąć nas salezjanów. Dlatego też razem z młodymi przeżyjemy tę szczególną pielgrzymkę po to, by się lepiej nawzajem poznać, odkryć rzeczywistość Kościoła powszechnego i zrozumieć, co tak naprawdę znaczy Boże Miłosierdzie – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Mondin. – Ks. Bosko uczy nas, że braterstwo buduje się na modlitwie, zabawie, dzieleniu się nawzajem i w dialogu. Dzięki młodzieży z Bliskiego Wschodu będziemy dzielić się nie tylko radościami wiary, ale też tym, co to znaczy nią żyć w trudnym kontekście wojennym, nie tracąc nadziei”.
bz/ rv