Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo (siostry szarytki) uhonorowane zostało za prowadzenie „Okna Życia” tytułem Protector Vitae przez bp. Krzysztofa Nitkiewicza podczas obchodów Dnia Świętości Życia, które odbyły się 25 marca w Sandomierzu. Uroczystość nadania tytułu odbyła się w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego. Otrzymała go od ordynariusza s. Jadwiga Szok, wizytatorka warszawskiej prowincji wspólnoty zakonnej wraz z delegacją sióstr posługujących w Sandomierzu.
Podczas uroczystej Mszy św. hierarcha w swej homilii mówił o dialogu pomiędzy Maryją a Aniołem Gabrielem i roli jaką odgrywa każdy człowiek w Bożych planach.
– Ten historyczny dialog powtarza się ciągle na nowo. Chociaż Bóg jest wszechmogący i jeśli coś postanowi mógłby to uczynić bez niczyjej pomocy, nieustannie zwraca się do nas, zaprasza do współpracy i oczekuje odpowiedzi. Mamy swoją rolę w Bożych planach i nikt nie może powiedzieć za nas „tak”, „niech mi się stanie”. Nikt nie może nas zastąpić w wypełnieniu zadania, które otrzymaliśmy – mówił biskup.
Hierarcha wskazywał także na potrzebę większego zaangażowania w sprawę obrony życia, gdyż wypadki ostatnich miesięcy uświadomiły konieczność większego zaangażowania.
– Dzisiaj również nie brakuje kobiet podobnych do Maryi. Są wspierający je mężczyźni, ruchy pro life, wspólnoty zatroskane o samotne matki, czy indywidualni obrońcy życia. Wszyscy oni niosą ratunek nienarodzonym dzieciom, stają się ich głosem, pomimo szykan, oszczerstw i medialnej presji. Aborcja nie jest bowiem żadnym prawem człowieka, oznacza natomiast odebranie prawa do życia osobie, która już istnieje, rośnie i nie chce umierać. Broni się przed śmiercią. Każdy poczęty człowiek niesie zarazem wielki skarb, którym ubogaca rodzinę ludzką i przyczynia do rozwoju cywilizacji – podkreślał ordynariusz.
Zdaniem biskupa, to nie obrońcy życia są „nieludzcy” czy „zacofani”, to nie oni mają na sumieniu dramaty i cierpienie, a wręcz przeciwnie, zasługują na najwyższy szacunek i nagrodę.
Ordynariusz zapewniał, że modli się razem z papieżem Franciszkiem „aby Bóg obudził w sercach wszystkich szacunek dla życia naszych braci, zwłaszcza najsłabszych i bezbronnych, i dał siłę tym, którzy je przyjmują i troszczą się o nie, także wtedy, gdy wymaga to heroicznej miłości”.
Na zakończenie Eucharystii bp Krzysztof Nitkiewicz podziękował również przechodzącym na emeryturę doradczyniom Życia Rodzinnego.
Sandomierskie „Okno Życia”, którym się opiekują siostry szarytki działa od 12 lat i dzięki niemu uratowane zostało dwoje dzieci – chłopca i dziewczynkę.
Tytuł „Protector Vitae” ustanowiono w diecezji sandomierskiej przed kilku laty. Ordynariusz uhonorowuje nim osoby nadzwyczaj zatroskane o owocne głoszenie innym wartości życia oraz zaangażowane na rzecz wielorakiej ochrony życia ludzkiego.
Siostry ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo przybyły do Sandomierza 8 grudnia 1819 roku. Do roku 1944 sprawowały pieczę administracyjną nad szpitalem przy ul. Opatowskiej, przyczyniając się do jego rozbudowy oraz służąc w nim osobom ubogich, chorym i niepełnosprawnym. W 1945 r. szpital przejęły nowe władze peerelowskie. Siostry pracowały w nim jako pielęgniarki. Po dwudziestu latach, decyzją tych władz, zostały z niego zwolnione, by w 1989 roku ponownie do niego powrócić.
Obecnie budynek starego szpitala jest siedzibą Caritas Diecezji Sandomierskiej, w którym działa Ośrodek „Radość Życia”. Na terenie diecezji Zgromadzenie posiada jeszcze dwa domy zakonne i posługuje osobom chorym, samotnym oraz ubogim także w Kurozwękach, Lipowej i Kobylanach.
Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo utworzone zostało w Paryżu w pierwszej połowie XVII wieku. W Polsce siostry szarytki posługują od trzech wieków. W grudniu 2019 r. świętowały 200 lat swojej posługi charytatywnej w diecezji sandomierskiej.
apis / Sandomierz
KAI