Saletyni – Dębowiec: Zakończył się wrześniowy odpust

„Dębowiecka Matka zaprasza swoje dzieci troszczące się o chleb powszedni” – pod tym hasłem upłynął ostatni dzień odpustu w bazylice mniejszej Najświętszej Maryi Panny z La Salette. W niedzielę, 16 września br. zakończyły się czterodniowe uroczystości ku czci Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu.

Msza św. o godz. 7.00 zgromadziła w bazylice wielu uczestników. Ks. Maciej Kucharzyk MS w homilii przypomniał, że w 2007 r. w Vizille koło Grenoble (Francja) miała miejsce katastrofa polskiego autokaru z pielgrzymami wracającymi z La Salette. Przytaczając świadectwa rodzin i bliskich ofiar wypadku, zaznaczył, że to tragiczne wydarzenie dla wielu osób było punktem zwrotnym w życiu i momentem nawrócenia.

Niedziela odpustowa była również czasem świętowania złotego jubileuszu kapłaństwa ks. Edwarda Woźniaka MS, posługującego na co dzień w Trzciance. Jubilat przewodniczył Mszy św. dziękczynnej o godz. 9.00. W homilii ks. Józef Wal MS, dyrektor Apostolstwa Rodziny Saletyńskiej przypomniał życiorys tego znanego misjonarza i rekolekcjonisty oraz podziękował za świadectwo życia zakonnego i gorliwej posługi kapłańskiej.

Kulminacyjnym punktem odpustu była suma pontyfikalna o godz. 11.00, której przewodniczył abp Edward Nowak z Rzymu. Koncelebransami byli: bp Edward Białogłowski, Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Rolników, ks. dr Andrzej Zagórski MS, przełożony Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Misjonarzy Saletynów oraz 30 kapłanów zakonnych i diecezjalnych.

W homilii bp Edward Białogłowski z Rzeszowa przypomniał, co jest najważniejszym przesłaniem orędzia Maryi objawionej w La Salette. – Przychodzimy dzisiaj do Dębowca, aby posłuchać głosu Matki: „Przybliżcie się”. Ale Maryja nie zatrzymała uwagi dzieci na sobie. W La Salette pokazuje mankamenty niewierności Bożej woli: brak świętości słowa, brak świętości dnia świętego, brak modlitwy, brak pobożności, czyli układania życia według Bożej woli. Maryja nie zatrzymuje nas na sobie – Ona prowadzi nas do Jezusa po to, by Jezus zaprowadził nas do Ojca – mówił.

Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Rolników wskazał także na problemy, z którymi zmaga się polskie rolnictwo. – Dziś modlimy się, aby rolnicy nie łudzili się gorzkim miodem ucieczki z pół uprawnych, żeby wyzwolili się ze zniechęcenia, że dziś się nic nie opłaca. Opłaca się jeść zdrowe jajka od własnych kur, które są w naszych zagrodach. Opłaca się pić zdrowe mleko od naszych poczciwych krów, a nie to zwożone nie wiadomo skąd i utrwalane nawet do jednego roku ważności. Opłaca się jeść swojską kiełbasę niekoniecznie po 40 zł za kilogram, ale wyprodukowaną we własnym gospodarstwie, bo rzeźnicy jeszcze żyją. Tylko trzeba się wyzwolić ze zniewolenia, że nic się nie opłaca. Trzeba ponosić trud, aby cieszyć się owocami. Dzisiaj, drodzy rolnicy, dziękujemy Wam za wasz wysiłek i trud, a jednocześnie prosimy: Nie emigrujcie z naszych pól – one chcą rodzić dobry chleb! – podkreślił kaznodzieja.

Przed błogosławieństwem odbyło się poświęcenie wieńców żniwnych, które przyniosły ze sobą delegacje rolników. Na sumę odpustową przybyło około 13 tys. pielgrzymów, wielu z nich w pielgrzymkach zorganizowanych z okolicznych dekanatów oraz z parafii, w których posługują polscy saletyni.

Mszy św. o godz. 15.00 przewodniczył ks. dr Jerzy Buczek, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie. W homilii zaznaczył, że Maryja, która objawiła się w La Salette otwiera nam oczy, byśmy zobaczyli, że potrzebujemy przemiany i nawrócenia. Przypomniał także, że Ona była pierwszą i najważniejszą uczennicą swego Syna.

Na zakończenie odpustu nowicjusze saletyńscy wraz ze swoimi wychowawcami poprowadzili nabożeństwo różańcowe na dróżkach wokół placu sanktuaryjnego. Apel maryjny o godz. 21.00 był ostatnim punktem uroczystości.

W tym roku Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu przeżywa 100. rocznicę pierwszego odpustu ku czci Maryi, która objawiła się w La Salette. Odbył się on 19 września 1912 r., w 66. rocznicę objawienia Matki Bożej. Wtedy sumę odpustową celebrował i wygłosił kazanie ks. Zygmunt Kwieciński, dziekan dekanatu Nowy Żmigród, w obecności okolicznych proboszczów i licznie zgromadzonych parafian z Dębowca. Cztery dni wcześniej, 15 września 1912 r. uroczyście otwarto i poświęcono dobudowaną do klasztoru pierwszą w Debowcu kaplicę pw. Matki Bożej Saletyńskiej. Aktu poświęcenia dokonał również ks. Zygmunt Kwieciński, przy udziale licznego duchowieństwa. W kaplicy w ołtarzu głównym umieszczono obraz Matki Bożej Saletyńskiej, pędzla krakowskiej malarki Matyldy Meleniewskiej.

(gz)

Za: www.saletyni.pl

Wpisy powiązane

Kraków: podopieczni Dzieła Pomocy św. Ojca Pio potrzebują zimowej odzieży

Halina Frąckowiak gościem specjalnym tegorocznej Żywej Szopki w Krakowie

Pola Lednickie: 9. rocznica śmierci o. Jana Góry OP