S. Olechowska FSK: m. Czacka rozumiała swoje kalectwo jako dar Boży i zadanie pomagania innym niewidomym

Największym pragnieniem matki Czackiej było dać niewidomym na duszy i na ciele to szczęście, które sama posiadała, czyli wiarę w Boga, bo dzięki wierze swoje kalectwo rozumiała jako dar Boży i zadanie niesienia pomocy innym niewidomym – mówiła s. Judyta Olechowska, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża podczas edukacyjnej sesji wykładowej zorganizowanej w Domu Arcybiskupów Warszawskich przed zbliżającą się beatyfikacją Matki Czackiej i kard. Stefana Wyszyńskiego.

S. Judyta Olechowska, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, podkreśliła, że beatyfikacja matki Róży Czackiej jest znakiem dla Kościoła w Polsce i na świecie.

S. Olechowska przypomniała, że Róża Czacka w młodości zupełnie straciła wzrok, co następnie potraktowała jako wezwanie do zajęcia się innymi niewidomymi. – Matka Czacka, której całe życie było zanurzone w Bogu, przyjęła swoją ślepotę w całkowitym zaufaniu woli Boga i to pozwoliło jej odczytać drogę, jaką Bóg chciał ją prowadzić – mówiła s. Olechowska.

Prelegentka nawiązała do słów własnych m. Czackiej z jej modlitwy: “Chcę żyć dla Boga. Trzeba Boga prosić, by wszystko było dla Boga. Od rana do wieczora. Od urodzenia do śmierci. Od początku do końca. (…) Żeby wszystko w nas i z nami służyło Bogu i żyło dla Boga. Wszystko w pełni dla Boga. (…). Pragnę żyć dla Ciebie, Boże”.

– W tych właśnie słowach widzę znak – znak dla Kościoła w Polsce i na całym świecie. To jest znak zostawiony nam wszystkim. Tym znakiem jest życie Matki. Kard. Stefan Wyszyński w dzień pogrzebu Matki powiedział: „Pytacie o testament? – testamentem Matki jest jej życie” – wskazywała s. Olechowska.

Następnie wskazała jak należy odczytywać życie matki Czackiej, poświęcone Bogu. “Ukochanie i całkowite oddanie się Bogu, bycie posłusznym narzędziem w Jego ręku. Przypomnienie, że całe nasze życie należy i zależy od Boga, bo Bóg może czynić wielkie rzeczy także poprzez to, co małe i słabe w oczach ludzi, jeśli się damy Jemu poprowadzić” – tłumaczyła przełożona generalna Franciszkanek Służebnic Krzyża.

– Bóg pragnie posługiwać się każdym z nas. Bogu nie przeszkadza to, że często jesteśmy narzędziami słabymi, bo właśnie wtedy najbardziej widzimy Jego działanie, dopiero wtedy może urzeczywistniać poprzez nas to, co zamierzył dla nas i poprzez nas – dla innych ludzi – do tych, do których nas posyła – dodawała s. Olechowska.

Jak podkreślała, dziś wielu ludzi szuka Boga. – Tak często jesteśmy podzieleni, zagubieni pośród niepewności, zamętu czasem poruszamy się w mroku. Zaciera się nam to, co najważniejsze. Tak bardzo potrzebujemy powrotu do Boga – do Światła, ukochania Go i podporzadkowania się Prawu Jego Miłości” – mówiła, dodając, że matka Czacka była wprawdzie niewidoma, ale to właśnie ona, niewidząca, “pokazała nam swoim życiem drogę do prawdziwego Światła – do Boga”.

Dalej tłumaczyła, że największym pragnieniem matki Czackiej było dać niewidomym na duszy i na ciele to szczęście, które sama posiadała, czyli wiarę w Boga, bo dzięki wierze swoje kalectwo rozumiała jako dar Boży i zadanie niesienia pomocy innym niewidomym.

Jak rozumiała założenie Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi? – Ona zawsze miała absolutną pewność, że dzieło to nie jest jej, ale jest to dzieło Boga – wskazywała s. Olechowska. “Dzieło to z Boga jest i dla Boga. Innej racji bytu nie ma. Gdyby zboczyło z tej drogi, niech przestanie istnieć […] Bóg sam powołał w miłosierdziu swoim to Dzieło do życia toteż w nim wszystko powinno oddawać cześć i chwałę Trójcy Przenajświętszej” – pisała m. Czacka w 1927 r.

Jakim natomiast drogowskazem na obecne czasy jest świadectwo życia i posługi m. Czackiej? – Z jej życia możemy czerpać przede wszystkim wskazówkę miłości do Boga i całkowitego zaufania Mu oraz ukazywania Bożej miłości do nas innym ludziom. Jest to także posłuszeństwo Bogu i Kościołowi, ofiarna służba bliźnim, powrót do ideału Ewangelii i prostota franciszkańska, bycie posłusznym narzędziem w ręku Boga, pokój i radość w krzyżu – świadome przyjęcie wszystkiego, co Bóg daje na każdy dzień – wskazała s. Judyta Olechowska.

Edukacyjna sesja wykładowa “Kardynał Stefan Wyszyński i Matka Elżbieta Róża Czacka – nauczyciele i świadkowie miłości Boga, bliźniego i Ojczyzny” została objęta patronatem honorowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy.

Organizatorem wydarzenia jest Fundacja na Rzecz Wymiany Informacji Katolickiej, a partnerem organizacyjnym Katolicka Agencja Informacyjna. Patronami medialnymi są: TVP1, Polskie Radio S.A. oraz tygodniki Gość Niedzielny i Idziemy.

Sesja odbywa się w Domu Arcybiskupów Warszawskich. Można ją też śledzić na kanale Katolickiej Agencji Informacyjnej na YouTube: 

lk / Warszawa
KAI

Wpisy powiązane

Kokotek: prawie 100 uczestników Zakonnego Forum Duszpasterstwa Młodzieży

Na Jasnej Górze odbywają się rekolekcje dla biskupów

125 lat obecności naśladowców św. Franciszka w Jaśle