27 lipca w Niepokalanowie spotkali się rycerze Niepokalanej z całej Polski, aby wspólnie czuwać na modlitwie i rozważyć temat „Wierni i oddani Kościołowi Chrystusowemu”.
Modlitewne spotkanie rozpoczął o. Ryszard M. Żuber – prezes narodowy MI. Wierni i oddani Kościołowi Chrystusowemu przez Niepokalaną rycerze zanosili swoją modlitwę w intencji Kościoła, Rycerstwa Niepokalanej i Ojczyzny, rozważając tajemnice Różańca świętego – w ten sposób przygotowując się również do centralnego punktu modlitewnego spotkania – Eucharystii. Ta Najświętsza Ofiara sprawowana była na ołtarzu polowym pod przewodnictwem o. bp. Edwarda Kawy z Ukrainy.
W homilii, komentując fragment z Ewangelii, mówiący o nawiedzeniu przez Maryję świętej Elżbiety, Ojciec Biskup przypomniał, że rycerze mają aktywnie przeciwstawić się temu wszystkiemu, co zagraża zbawieniu, jak też nie mogą być obojętnymi na to, co powoduje, że pod pięknymi hasłami są przemycane pogańskie pseudowartości, jak również na to, że świat postawił sobie za cel usunięcia Boga z ludzkich serc. Rycerze Niepokalanej, wpatrzeni w przykład św. Maksymiliana, który rozpalony miłością Bożą podejmował tak liczne inicjatywy ewangelizacyjne, mają na jego wzór podjąć ten najskuteczniejszy sposób ewangelizacji, jakim jest świadczenie o miłości Boga oraz pomagać odkrywać na nowo, jak wielkim darem jest Eucharystia.
Liturgię Mszy św. ubogacił śpiew zespołu z Białorusi „Vies Bonum”, który po Eucharystii koncertem pieśni wprowadził uczestników w nastrój modlitewnego czuwania.
Domknięciem modlitewnej zadumy stał się referat dr. Roberta Zadury – historyka, który przy pomocy wizualizacji multimedialnej ukazał życie i działalność trzech wielkich Polaków: św. Maksymiliana, bł. Stefana Wyszyńskiego i bł. Jerzego Popiełuszki – w kontekście ich miłości do Ojczyzny i troski o obronę wiary.
Ogólnopolski Dzień Modlitwy Rycerstwa Niepokalanej organizowany jest od 1979 r. w Niepokalanowie z inicjatywy sługi Bożego Brata Innocentego M. Wójcika. Ma na celu upamiętnienie daty zgłoszenia się na śmierć głodową św. Maksymiliana Kolbego w obozie koncentracyjnym w Auschwitz.