ROZWAŻANIE: Św. – Jan Umiłowany Uczeń

Św. Jan, Apostoł i Ewangelista, albo, jak sam siebie nazywa Umiło- wany Uczeń, całym swoim życiem, spisaną Ewangelia, Listami i Apoka- lipsą świadczy o Miłości Serca Jezusowego.

Świadczy ponieważ, jak pamiętamy, to on, w czasie Ostatniej Wie- czerzy siedząc najbliżej Jezusa, kładzie swą głowę na sercu Pana. Słyszy jak bije Serce Jezusa. Inaczej mówiąc swoim sercem czuje Serce wypeł- nione miłością, która to miłość, już niedługo zaprowadzi Jezusa na Krzyż.

Świadkiem miłości Serca Jezusowego jest św. Jan szczególnie pod Krzyżem. To on opisał w swej Ewangelii scenę otwarcia Boku przez rzym- skiego żołnierza. „Zaświadczył to ten, który widział, a jego świadectwo jest prawdziwe”

To dzięki temu świadectwu wiemy, że z Otwartego Boku wypłynęła krew i woda. Wtedy dowód prawdziwej śmierci Pana Jezusa, a w sensie wiary znak sakramentu chrztu i eucharystii, czyli daru miłującego Boga dla człowieka.

W tej scenie św. Jan pokazuje i podsumowuje to wszystko, czego doświadczył w tym czasie, gdy wraz z innymi Apostołami towarzyszył Je- zusowi.

A był Jan Umiłowanym i przez to wybranym i uprzywilejowanym uczniem.

To on widział z jaką troską odnosił się Jezus do potrzebujących, chorych, strapionych, opuszczonych i biednych. To on jako jeden z trzech Apostołów był świadkiem z jaką miłością mówił Jezus „Dziewczynko wstań” do córeczki Jaira, która leżała martwa.

To on był także na Górze w czasie, gdy Jezus Przemienił się i ukazał trzem Apostołom, w tym św. Janowi, Swoje Bóstwo.

Zapamiętał tę scenę i być może umocniony tą wizją był świadkiem Jezusowej męki i cierpienia i modlitwy i samotności w Ogrójcu.

Świadczy Jan o miłości także wtedy, gdy pełen niepokoju biegnie do pustego grobu Pana Jezusa, by zobaczyć czy prawdą jest to, co mówią

zmartwione brakiem Jezusowego ciała niewiasty. Jego miłość do Jezusa wystawiona była wtedy na największą próbę. Jan zobaczył i uwierzył. Zo- baczył płótna w które Jezus był owinięty po śmierci, zobaczył chustę, któ- ra zakrywała w grobie Jego twarz, zobaczył i uwierzył, że On żyje. Uwie- rzył, bo wiedział, że Miłość nigdy nie umiera.

Zapytajmy dziś, w kolejny Pierwszy Piątek miesiąca, jak trzeba nam dziś odczytywać to świadectwo jakie daje nam św. Jan?

Odpowiedź jest zapisana w Listach, które ten Umiłowany Uczeń nam zostawił.

To On podał nam najcudowniejszą definicję Boga. Napisał „Bóg jest miłością”! A my, wpatrzeni w to świadectwo całym naszym życiem, sło- wami, świadectwem naszego codziennego chrześcijańskiego życia mamy nie tylko głosić, ale pokazać innym, że „Bóg jest Miłością!

Pytajmy dziś, czy patrzący na naszą pobożność i gorliwość ludzie stojący z dala od Boga stwierdzą w głębi serca, że Bóg naprawdę nas ko- cha, że naprawdę Jego miłość jest bezinteresowna?

Św. Jan Świadek Miłości Serca Jezusowego wie, że nie jest to łatwe i proste. Wie i dlatego napomina, aby nie miłować słowem, ale czynem.

Mówi dalej, że świadectwo miłości realizuje się w wypełnianiu przy- kazań.

Takim konkretnym świadkiem jest św. Jan, Apostoł i Ewangelista.

Adoracja, uczestnictwo we Mszy św. jest dla nas okazją by takiego świadectwa się uczyć. Jest to okazja, by w takim stylu świadczenia się umocnić poprzez modlitwę i przyjętą Komunie świętą. Jest to także oka- zją by wynagradzać za tych, którzy dają antyświadectwo, którzy swoim zachowaniem gorszą innych.

Czasy dzisiejsze wołają o prawdziwych świadków miłości. Tak prawdziwych, jak św. Jan.

Im więcej odejścia od Boga, apostazji, im więcej świadomego pro- fanowania tego co dla nas święte. Im więcej obojętności i ignorancji reli- gijnej, tym większa musi być liczba autentycznych świadków zapatrzo- nych w Otwarty Bok, jak Umiłowany Uczeń.
Tym większa liczba gorliwych chrześcijan dbać musi o bliskość z Je- zusem, o zjednoczenie z Nim. Trzeba abyśmy wszyscy mieli nieustannie przed oczyma obraz św. Jana spoczywającego na piersi Pana i abyśmy duchowo pragnęli tak jak On zawsze wsłuchiwać się w pragnienia Jego Serca.

Z takiej postawy rodzą się prawdziwi Czciciele Serca Bożego i praw- dziwi świadkowie Jego Miłości. Amen

Ks. Wiesław Pietrzak scj

Wpisy powiązane

Kraków: podopieczni Dzieła Pomocy św. Ojca Pio potrzebują zimowej odzieży

Halina Frąckowiak gościem specjalnym tegorocznej Żywej Szopki w Krakowie

Pola Lednickie: 9. rocznica śmierci o. Jana Góry OP