Rozważanie: SERCE JEZUSA ŻYCIE I ZMARTWYCHWSTANIE NASZE

Jest Serce Jezusa naszym życiem i zmartwychwstaniem, gdyż serce to Miłość, a miłość to życie i to życie bez końca. Miłość bowiem nigdy nie umiera, wszystko przetrwa i nigdy nie ustanie.

Wypowiadając dzisiejsze wezwanie litanijne, trzeba nam dziękować za dar życia, którego źródłem jest Bóg kochający nas bez miary i rodzący nas nieustannie z miłości.

Dziękujmy za życie i pielęgnujmy ten dar, bo jest nam dany i zarazem zadany do wypełnienia dobrem naszego serca.

Serce Jezusa jest naszym życiem, możemy więc i powinniśmy nasze życie polecać Jezusowi oddając się bez reszty na służbę Jego Miłości, gdyż to ostatecznie jest celem naszych codziennych wysiłków.

Tak jak Jezus przeszedł przez to życie czyniąc dobro, tak i my naśladujmy naszego Mistrza. Oby nie było ani jednej chwili w naszej codzienności, w której zapomnielibyśmy o tym, że Serce jest naszym życiem, że Serce daje nam moc łaski, że w Sercu Jezusa jest siłą i mocą do dobrego przeżycia naszego życia.

W naszej refleksji pierwszopiątkowej nie może zabraknąć też myśli o tych, którzy zabijają życie jeszcze w łonie matki, o tych, którzy nie szanują życia i narażają w różny sposób na jego utratę. Bóg jest dawcą życia i tylko On ma prawo go zabrać. Dar życia jest tak cenny, że za żadną cenę nie wolno go narażać na utratę czy na skrócenie.

Czciciele Najświętszego Serca Jezusowego nie tylko żyją pełną życia poprzez realizowane dobro i miłość, ale wynagradzają za wszelkie grzechy przeciwko życiu, przeciw Miłości Serca Jezusowego, które nieustannie rodzi życie. Wciąż uświadamiajmy sobie jak wielu jest tych, którzy występują przeciw życiu, przeciw Bogu – dawcy wszelkiego życia! Im więcej takich sytuacji, tym większa powinna być liczba serc kochających życie, serc żyjących miłością wdzięczną dla Dawcy życia i serc gotowych poprzez piękne, owocne życie, wynagradzać za zbrodnie przeciw życiu, przeciw Bogu, przeciw Sercu, które jest Miłością – czyli Życiem.

Mówimy, że Serce Jezusa jest także naszym Zmartwychwstaniem. Tak, gdyż ten, kto żyje miłością tu na ziemi, kto kocha i czyni dobro jednoczy się z Tym, który żyje bez początku i bez końca, z Jezusem Zmartwychwstałym.

Zmartwychwstałego adorujemy w Najświętszym Sakramencie, Zmartwychwstałego przyjmujemy w Komunii świętej, Zmartwychwstały oczekuje nas w niebie, bo tam przygotował nam wszystkim miejsce.

Przychodząc w Pierwszy Piątek miesiąca do spowiedzi, przyjmując Komunie świętą wynagradzającą okazujemy Sercu Jezusa naszą tęsknotę za wiecznością. Codzienność przeżywana tutaj na ziemi, to droga do nieba. Pokonywanie codziennych trudności naszego życia, to umieranie dla zła i grzechu a zmartwychwstanie do dobra, do miłości i do wieczności, która będzie czasem adorowania Miłości, która nigdy nie umiera.

W czasie, który wydaje się tylko doczesnym, ziemskim trzeba poprzez tęsknotę za wiecznością pokazać, że tylko Jezus może całkowicie wypełnić nasze najgłębsze tęsknoty.

Prośmy w naszej modlitwie pierwszopiątkowej, abyśmy zatęsknili na wiecznością, za niebem, za zmartwychwstaniem. Dajmy świadectwo, że prawdziwe życie, to dawanie siebie innym, że prawdziwe szczęście będzie tam, gdzie oczekuje nas Zmartwychwstały z Otwartym Sercem.

Oby wszyscy odczytali sens życia w Sercu Jezusa, w czynieniu dobra i realizowaniu miłości Boga i bliźniego.

Oby wszyscy potrafili karmiąc się Obecnym w Najświętszym Sakramencie Bogiem iść odważnie w stronę wieczności, w stronę zmartwychwstania.

Przewodnikiem na tej drodze jest Serce Jezusa, życie i zmartwychwstanie nasze.

Amen

Wpisy powiązane

Skąd się biorą święci? Historia, wiara i droga do świętości

Klaretyni: 50 lat Domu zakonnego we Wrocławiu

Najobszerniejszy komentarz do „Reguły” św. Benedykta w Polsce