W rodzinie pokój i zgoda zagości, bo złączę wszystkich węzłem mej miłości
Tematem naszych rozważań w poprzednim miesiącu była rodzina, był sakrament małżeństwa stojący u fundamentów prawdziwej rodziny.
Dziś rozważmy i zastanówmy się nad słowami obietnicy, którą złożył Pan Jezus św. Małgorzacie Marii, a która to obietnica dotyczy tej najważniejszej instytucji jaką jest rodzina.
Dziś, gdy wszyscy biją na alarm, gdy zauważają, jak wiele sił jest skoncentrowanych w celu burzenia zasad kierujących rodziną trzeba nam maksymalnie zjednoczyć swe siły duchowe, aby ratować i bronić wartości jedności rodziny, miłości w niej panującej, wzajemnego poszanowania w rodzinie, wdzięczności należnej najstarszym, trosce o najmłodsze dzieci, także te żyjące pod sercem matki.
Dziś w Pierwszy Piątek miesiąca pytamy o to gdzie szukać potrzebnej siły ducha, gdzie szukać wskazań, które pomogą nam rozwiązywać ten jakże ważny, jeśli nie najważniejszy problem naszych współczesnych czasów.
Mamy bowiem wszystko. Mamy coraz większe dobra materialne, wolność wyboru we wszystkich dziedzinach życia, wiele zdobyczy techniki ułatwiających nam codzienne życie, komunikowanie się itd. Ktoś powie, mamy wszystko! Dlaczego więc nie jesteśmy szczęśliwi?
Źródłem prawdziwego szczęścia jest Bóg, miłość Serca Jezusowego, wartości zgody i pokoju, jakie płyną z Jego Otwartego na Krzyżu Boku.
Mając wszystko, żyjąc nowocześnie zapomnieliśmy o rodzinie. Zapomnieliśmy o fundamentach, które kształtuje wzajemne ludzkie relacje. Nie mamy czasu wzajemnie dla siebie, nie umiemy rozmawiać siedząc przy stole, przy wspólnym posiłku, tak jak to było jeszcze nie tak dawano. Czas, który powinniśmy ofiarować dla rodziny, dla najbliższych, dla rodziców, dzieci i dziadków, poświęcamy na zainteresowanie treściami płynącymi z internetu i na wiadomości przekazywane nam przez komórki.
Dramat nowoczesności w krótkim czasie potrafił zabić to co od wieków stanowiło fundament życia państw, Kościoła, społeczności lokalnych, rodziny i małżeństwa.
Dziś w czasie naszego nabożeństwa pierwszopiątkowego Jezus mówi także nam: że pokój, że zgoda w rodzinach zagości, bo On sam złączy nas węzłem Swej Miłości.
On sam. Znaczy to, że każdy z nam dziś w czasie Mszy św. po przyjęciu Komunii świętej, w czasie adoracji eucharystycznej, odmawiając litanię do Najświętszego Serca Jezusa powinien w sercu swoim wyznać i powiedzieć: „Jezu Ty jesteś wartością Jedyną i Najwyższą. Ciebie pragnę mieć jako Króla i Pana mojego serca i mojego życia i mojej rodziny! Ty Jezu Swoim Sercem wyznaczaj zasady naszych rodzinnych relacji, tak aby była zgoda, aby był pokój”!
Tylko wtedy, gdy rodzina będzie się gromadzić na wspólnej modlitwie przed obrazem Serca Jezusowego, tylko wtedy, gdy rodzina będzie praktykować spowiedź i komunie świętą wynagradzającą w Pierwszy Piątek miesiąca, tylko wtedy, gdy rodzice i dziadkowie razem z najmłodszym pokoleniem będą uczestniczyć w niedzielnej Mszy św. tylko wtedy otworzymy nasze serca na dar Jego łaski. On złączy rozdzielone rodziny, skłócone, rozbite i dotknięte przeróżnymi dramatami. On węzłem Swej Miłości – tak jak obiecał rozpali to co obojętne i spali to co złe i grzeszne, a rozpali to co dla rodziny każdej najcenniejsze. Rozpali tę miłość, która stała się przecież początkiem życia małżeństwa i rodziny!
Dziś poddajmy się Jego panowaniu, dziś wybierzmy Jego Serce, aby panowało w naszej rodzinie, dziś także nie zapomnijmy wynagrodzić Bogu za te dramaty, które przeżywa tyle rodzin, za zło, które dzieje się w ścianach naszych domów, a które tak bardzo ranią Jego Najświętsze Serce! Dziś prośmy, aby ten pokój i ta zgoda, która panowała w Najświętszej Rodzinie w Nazarecie była codziennie obecna także w naszych rodzinach. Amen.
Ks. Wiesław Pietrzak scj