Rozważania Drogi Krzyżowej z prośbą o pokój

Droga krzyżowa z prośbą o pokój
ks. Grzegorz Sprysak CSMA

Drogi krzyżowe nawiązują do egzystencji człowieka. Księża napisali setki dróg krzyżowych w ostatnich latach. O czym teraz myśli przeciętny człowiek? O wojnie.

 

Stacja I: Jezus na śmierć skazany

Wkraczają wojska, latają rakiety, bije artyleria. Skoczna piosenka brzmiała: „W metrze i w swetrze – kochaj mnie”. W Kijowie i innych miejscach pewnie by dzisiaj brzmiała „W metrze i w swetrze – ocal mnie”. Człowiek skazał z pychy Jezusa. Taka sama pycha skazała na tułaczkę, śmierć i strach Ukraińców.

Panie, ocal mnie przed pychą.

 

Stacja II: Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Jezus wiedział, że tak trzeba. Za naszą wschodnią granicą wiedzą, że tak trzeba. Trzeba bronić Ojczyzny. Krzyż wojny może budzić wstręt i nienawiść do drugiego. Taka nienawiść trwa długo i nie buduje. Trudno jest wybaczać, ale warto dźwignąć ten krzyż.

Panie, ocal mnie przed nienawiścią.

 

Stacja III: Pierwszy upadek pod krzyżem

„Tak dużo czytam o tej wojnie, że w zasadzie się nie modlę” – usłyszałem od młodego człowieka. Na początku pytał, co może zrobić dla Ukrainy. To pierwszy upadek. Modlitwa więcej da, niż siedzenie z nosem w ekranie komputera. I na oczy zdrowiej.

Panie, ocal mnie przed czczą ciekawością.

 

Stacja IV: Pan Jezus spotyka swoją Matkę

Matki żołnierzy. Płaczą, boją się o synów. Po każdej stronie konfliktu. Ich synowie giną, bo ktoś chce w historii zaistnieć. Wiele znaków krzyża, modlitw i łez. Wojna spłukana jest morzem łez matek.

Panie, daj mi szacunek do łez każdego człowieka.

 

 

Stacja V: Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi

Wielu pomaga. Nawet w małych mieszkaniach pojawiają się rodziny ukraińskie. W drugim jest Chrystus. Morze darów, tłum darczyńców. To buduje. Szymon był przymuszony. My też – informacją z wojny. Szymon uczuł odruch broni Rzymian. My odczuwamy odruch serca.

Panie, dodaj sił tym, który tak ofiarnie pomagają.

 

Stacja VI: Weronika ociera twarz Jezusowi

Mężna kobieta. Mężne kobiety, które przez kilka dni i nocy niosą swoje małe dzieci do miejsc, gdzie jest pokój. Mężne kobiety, które wykonują służbę w armii. Mężne kobiety modlące się za swoich mężów, którzy bronią Ojczyzny.

Panie, pomóż mi jeszcze bardziej szanować postawę kobiet.

 

Stacja VII: Drugi upadek pod krzyżem

Nienawiść może zasłonić oczy naklejką chęci zemsty. Tak to działa. Tylko, że to do niczego nie prowadzi. Przebaczyć nie znaczy zapomnieć. Bo mówić, że się zapomniało, gdy doszło do wielkich krzywd, to kłamstwo. Przebaczyć to znaczy nie czuć urazy, bo miłość jest ponad tym.

Panie, ucz mnie Twojej miłości. Tak trudno jest być Twoim uczniem. Ale jak pięknie…

 

Stacja VIII: Jezus spotyka płaczące niewiasty

Nie pamiętam tylu płaczących kobiet. Straciły domy, bliskich, ojczyznę. Płaczą z troską, myśląc o przyszłości swoich dzieci. Jezus pocieszał płaczące kobiety. I dalej jest pocieszeniem. Od Ukrainki usłyszałem: „Bóg ponad tym wszystkim”.

Panie, daj mi słowa, które będą pociechą dla płaczących.

 

Stacja IX: Trzeci upadek pod ciężarem krzyża

Brak tchu, brak snu, ciągły strach. Jest trudno. Końca strachu, ciężaru, cierpienia nie widać. I ta ogromna bezsilność. Myśl: „To jeszcze nie koniec. Można jeszcze zwyciężyć”. Jezus pokonał śmierć, a tak wielu sytych, wyspanych nie chce pokonać życia. Tam, za naszą wschodnią granicą, chcą zwyciężyć. Chcą żyć.

Panie, pomóż mi iść do tych, których boli życie ze Słowem Życia.

 

Stacja X: Jezus z szat obnażony

Naga prawda: w wojnie nie ma nic dobrego! Obnażone kłamstwa, chore ambicje malowane krwią niewinnych.

Panie, daj pokój światu!

 

Stacja XI: Jezus do krzyża przybity

Krzyż. Belka w górę – jak rakieta, która ma zadać ból. Belka w bok – jak kierunek wskazujący ucieczkę: tam, gdzie spokojnie. Zadane rany. Te fizyczne się zagoją, prędzej niż później. Te psychiczne będą rozdrapywać trudne wspomnienia. Jezus na krzyżu rozgląda się i przebacza temu, który skłania się ku Niemu.

Panie, pomóż mi zauważać tych, którzy chcą się nawracać.

 

Stacja XII: Jezus umiera na krzyżu

Śmierć w ekranie telewizora każdego dnia powszednieje. Jeszcze jedna dziura po bombie, rakiecie w budynku. Jeszcze jedna plama krwi. Nie powszednieje pamięć i gest pomocy.

Panie, weź do swojego Królestwa tych, którzy oddają życie w tym szaleństwie.

 

Stacja XIII: Jezus z krzyża zdjęty

Świat myślał, że kilka dni i będzie po wszystkim. Nie jest. Przyjaciele pamiętali o Jezusie zawsze. Nawet po tym, jak na krzyżu przyszedł ostatni ziemski oddech. Na tym polega przyjaźń, że przekracza czas tego świata.

Panie, daj wybaczyć i pomóż żeby pamięć nie była pożywką dla nienawiści.

 

Stacja XIV: Jezus do grobu złożony

Pogrzebane nadzieje na dom, rodzinę, szczęśliwe patrzenie jak dzieci dorastają w rozwijającym się kraju. To jest bolesne. Wystarczy posłuchać matek, które uciekły przed wojną. Nadzieja jak spojrzenie w przyszłość w oczekiwaniu, że będzie dobrze jest często trudna. Pomaga wiara i miłość.

Panie, daj nadzieję tym, którym odebrano dom.

 

Drogi krzyżowe prowadzą nas bolesną droga. Tym, który mieli władze wydawało się, że to już koniec. To był początek wzrostu wiary, nadziei, miłości.

Pomódlmy się o pokój w Ukrainie: Ojcze nasz…

Wpisy powiązane

Kokotek: prawie 100 uczestników Zakonnego Forum Duszpasterstwa Młodzieży

Na Jasnej Górze odbywają się rekolekcje dla biskupów

125 lat obecności naśladowców św. Franciszka w Jaśle