Pielgrzymi na rowerach chcą dotrzeć do sanktuarium La Salette we Francji, a następnie do Rzymu. Po drodze zamierzają pokonać siedem przełęczy alpejskich.
Startująca 23 lipca, ósma wyprawa rowerowa, ma być dziękczynieniem i okazją do materialnego wsparcia klasztoru sióstr klarysek od Wieczystej Adoracji w Kętach. Klasztorne mury wymagają generalnego remontu. Konieczna jest modernizacja wielu przestarzałych urządzeń w budynku.
Jak wyjaśnił ks. ks. Grzegorz Kierpiec – inicjator i główny organizator przedsięwzięcia – modlitwa dziękczynna obejmuje siostry, które trwają cały czas na modlitwie przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, ale także wszystkie inne intencje diecezji i osób indywidualnych. “Chcemy zwrócić uwagę na potrzebę pomocy materialnej dla klasztoru. Wszystkie dobrowolne ofiary materialne, które złożą wpisujący się do naszej tradycyjnej księgi intencji, zostaną przekazane siostrom” – zapowiedział kapłan.
Trasa wyprawy poprowadzi z Żywca, przez maryjne sanktuarium w Mariazell, do La Salette. Wiedzie przez siedem alpejskich przełęczy, leżących na wysokości powyżej 2 tys. metrów nad poziomem morza, w tym słynne Stelvio – 2700 m.n.p.m.
Wciąż można wpisywać się do księgi intencji, która znajduje się w kaplicy MB Częstochowskiej żywieckiej konkatedry. W intencjach tych zostaną odprawione Msze św. na najwyższych przełęczach i w sanktuariach.
Tegoroczna pielgrzymka rowerowa będzie trzecią z pięciu zaplanowanych dziękczynnych wypraw. W 2016 roku rowerzyści dziękowali za Jubileuszowy Rok Miłosierdzia, Chrzest Polski i Światowe Dni Młodzieży. Odwiedzili na jednośladach Ukrainę i Litwę, a następnie przez Armenię dotarli do Gruzji. W ubiegłym roku dziękowali za 25 lat istnienia diecezji bielsko-żywieckiej. Z tej okazji zdobyli Nordkapp.
W poprzednich latach grupa rowerzystów pielgrzymowała do Ziemi Świętej, na Saharę, do Rzymu, Fatimy, Turcji, Armenii i Gruzji.
KAI/kk
Za: www.deon.pl