Relacja z konferencji: „Św. Franciszek w epoce Papieża Franciszka – obrazy prawdziwe i fałszywe”.

Ciągle żywy, ciągle aktualny, ciągle nieznany… choć popularność św. Franciszka wprawia w zakłopotanie to mamy wielką szansę, aby idąc po jego śladach, podobnie jak on, spotkać się z Bogiem i jego wspaniałym dziełem stworzenia – przekonywali licznych słuchaczy prelegenci w największej auli klasztoru św. Franciszka w czasie konferencji „Św. Franciszek w epoce Papieża Franciszka – obrazy prawdziwe i fałszywe”.

Franciszkańskie Towarzystwo Naukowe zaprosiło w dniu 3.10.2013 r. franciszkanów, krakowian i wszystkich zainteresowanych do wspólnego przeżycia wigilii uroczystości św. Franciszka z Asyżu i do ambitnej refleksji nad współczesnym przesłaniem swego Patrona. Projekt składał się z czterech części: trzech sesji oraz modlitwy przy Mszy św. i nabożeństwie Transitus w bazylice św. Franciszka.

Największe zainteresowanie wzbudziła sesja druga w której organizatorzy poprosili o wypowiedź hierarchę Kościoła, człowieka nauki i człowieka mediów – zadany temat: „Św. Franciszek znakiem dla współczesnego świata”. Z uwagą wysłuchano zatem wypowiedzi jakie przygotowali bp Grzegorz Ryś, prof. Zbigniew Mirek i red. Krzysztof Skórzyński.

Biskup Grzegorz mówił o wyjątkowym Franciszkowym świadectwie poprzez ubóstwo, które zaowocowało nowym ruchem ewangelizacyjnym realizowanym przez wspólnotę zawsze posłuszną kościołowi.

Prof. Mirek wychodząc od Franciszkowej konstatacji-wyzwania „Miłość nie jest kochana” rozpoznawał zawarte w niej znaki czasu i z perspektywy biologa zatrzymał się nad tymi z nich, które w szczególny sposób odnoszą się do różnych wymiarów życia. Postulował też aby drogą Kościoła był i człowiek i całe stworzenie.

Redaktor Skórzyński w pełnym emocji wystąpieniu sugerował, aby franciszkanie jako kustosze pamięci o św. Franciszku podejmowali również obowiązek pilnowania interpretacji nauczania Papieża Franciszka. Niesie to oczywiście i szanse i zagrożenia. Szansą jest wyjątkowa okazja do promocji swej duchowości i Zakonu. Zagrożeniem banalizacja św. Franciszka poprzez banalizację słów papieża. Nie obrażając się na rzeczywistość trzeba uczyć się polemizowania z jej niewłaściwymi interpretacjami.

Wcześniej w pierwszej sesji o obrazach Franciszka mówili Franciszkanie prezentując swe myślenie i o czasach historycznych i o współczesności.

Andrzej Zając OFMConv omówił toposy i rekwizyty św. Franciszka w średniowiecznych tekstach źródłowych. W bardzo plastyczny sposób ukazał obraz św. Franciszka, który tracąc wzrok siedzi na osiołku z opaską na oczach ale też zapisuje z przejęciem Boże słowa na pergaminie.

Jerzy Paweł Łopat OFMConv, pracujący w Łodzi znawca myśli św. Bonawentury, zaprezentował różne średniowieczne wizje św. Franciszka: z najstarszych biografii, następnie Jana z Parmy, radykałów franciszkańskich, Br. Idziego z Asyżu, Tomasza z Celano, św. Bonawentury, Dantego, Giotto, Jakuba de Voraigne oraz Wilhelma z Saint-Amour. Wskazując przyczyny ich różnorodności, zachwycił bogactwem widzenia św. Franciszka już w XIII wieku.

Piotr Bielenin OFMConv pytał czy wykonalne jest przedstawienie przynajmniej w zarysie głównych wyobrażeń Franciszka w poszczególnych epokach tj. Franciszka pokutnika i drugiego Chrystusa uwieńczonego stygmatami w XIII wieku, Anioła szóstej pieczęci i proroka nowych czasów dla spirytuałów, ascety i eremity skupionego na modlitwie epoki obserwancji, poety dla romantyków, przyjaciela zwierząt i humanisty dla ludzi dwudziestego stulecia, czy Patrona Italii? i z dużą erudycją pokazał swoją autorską odpowiedź.

W sesji trzeciej literackie obrazy Franciszka przedstawili nasi przyjaciele z Poznania, Warszawy i Lublina.

Ewa Krawiecka z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza prezentowała temat: „Prawda o człowieku jest zawsze między rzeczywistością a legendą. Ikona św. Franciszka napisana przez Romana Brandstaettera”. I pytała, czy postać świętego Franciszka nakreślona piórem Brandstaettera jest literackim portretem, czy posiada również swoiste wyznaczniki skłaniające ją do zaliczenia jako literackiej ikony?

Anna Kalinowska, dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Badań nad Środowiskiem Przyrodniczym i Zrównoważonym Rozwojem UW przypomniała liczne „franciszkańskie” wiersze ks. Jana Twardowskiego i jego świadectwo życia w referacie pt. „ Biedaczyna z Asyżu, Jan od Biedronki i pies proboszcza w tle.”

Krzysztof Leśniewski, kierownik Katedry Teologii Prawosławnej w Instytucie Ekumenicznym na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, podjął próbę przyjrzenia się literackiej ikonie św. Franciszka w oparciu o książkę wybitnego prozaika greckiego Nikosa Kazantzakisa pt. „Biedaczyna z Asyżu”. Zatem mieliśmy możliwość usłyszenia na czym polegała wg niego szalona świętość Biedaczyny z Asyżu.

W ostatnim wystąpieniu Stanisław Jaromi OFM Conv. próbował nakreślić Franciszkowe obrazy we współczesnej pop-kulturze, która chętniej niż Wielkiego Katolickiego Świętego widzi w nim pacyfistę, przyjaciela zwierząt, pierwszego ekologa czy anarchistę.

A jako główny organizator konferencji podsumowywał ją wskazując jak Kościół, a szczególnie Papież Franciszek pokazuje, że w naśladowaniu św. Franciszka widzi lekarstwo dla Kościoła. I, choć nie brak licznych analiz i treściwych interpretacji (co pokazała i nasza konferencja) dla Kościoła powszechnego Brat Francesco w pełnym sensie jest dopiero „do odkrycia”…

sj

Konferencja „Św. Franciszek w epoce Papieża Franciszka – obrazy prawdziwe i fałszywe”, klasztor św. Franciszka w Krakowie 3.10.2013, organizatorzy: Franciszkańskie Towarzystwo Naukowe, redakcja „W nurcie franciszkańskim” i Wyższe Seminarium Duchowne Franciszkanów. Partnerzy organizacyjni: Prowincja franciszkanów, wydawnictwo Bratni Zew i portal swietostworzenia.pl

Za: www.swietostworzenia.pl

Wpisy powiązane

Kokotek: prawie 100 uczestników Zakonnego Forum Duszpasterstwa Młodzieży

Na Jasnej Górze odbywają się rekolekcje dla biskupów

125 lat obecności naśladowców św. Franciszka w Jaśle