Nos cum prole pia!
Obecny rok w Kościele powszechnym – to Rok Życia Konsekrowanego. Co to znaczy życie konsekrowane? Co to znaczy być osobą konsekrowaną?
W ewangelicznej scenie namaszczenia w Betanii czytamy: „Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku”(J 12, 3). Judaszowi, który pod pretekstem troski o ubogich ubolewał nad tak wielkim marnotrawstwem, Jezus odpowiedział: „Zostaw ją!” (J 12, 7).
Także dzisiaj jest to właściwa odpowiedź na pytanie o przydatność życia konsekrowanego: czy nie można by spożytkować własnego życia w sposób bardziej wydajny i racjonalny z korzyścią dla społeczeństwa? Odpowiedź Jezusa brzmi: „Zostaw ją!”
Moi drodzy, dla tych, którzy otrzymali łaskę powołania do wyłącznej służby Bogu, jest oczywiste, że można i należy kochać Jezusa sercem niepodzielnym i że można poświęcić Mu całe życie, a nie tylko niektóre gesty, chwile czy działania.
Św. Jan Paweł II napisał w adhortacji Vita Consecrata: <Życie konsekrowane jest dzisiaj tak samo jak w przeszłości cenną ozdobą Domu Bożego, czyli Kościoła> (J P II, VC).
To, co ludzkim oczom może się wydawać marnotrawstwem, dla człowieka, który w głębi swego serca zachwycił się pięknem i miłością (dobrocią) Chrystusa, jest oczywistą odpowiedzią miłości na Jego miłość, jest radosnym dziękczynieniem za to, że Bóg go powołał do współudziału w Jego Boskiej misji w świecie.
A więc, co to jest życie konsekrowane?
Jest to szczególne wejrzenie Boga na człowieka, wejrzenie, które stanowi wybór. Należy podkreślić, że nie jest to indywidualny wybór danej osoby, ale wybór, którego dokonuje sam Bóg, obdarzając niezasłużoną przez człowieka łaską powołania. Powołanie, bowiem jest darem, darem darmo danym osobie konsekrowanej, darem, z którego wynikają konsekwencje, zadania w Kościele.
Chrystus mówi: <Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem> (J 15,16). Powołanie do życia konsekrowanego jest darem niczym nie zasłużonym, jest tajemnicą. Dlaczego ja? Naprawdę nie wiem. Chrystus wybiera, kogo chce, kiedy chce, gdzie chce. Wcale nie musi wybierać najlepszych. Po prostu wybiera tych, których potrzebuje. I tak powołał Piotra Jakuba, Jana, Mateusza, który był celnikiem.. Były to osoby, które miały swoje słabości, granice…, ale Chrystus spojrzał na nich, spojrzał z miłością, potrzebował ich…. A oni zachwycili się Jezusem, zostawili wszystko i poszli za Nim.
Podobnie jest dzisiaj.
Moi drodzy, ale zanim młody człowiek – dziewczyna czy chłopiec, pójdą, żeby realizować Boże powołanie, muszą o tej wielkiej tajemnicy powiedzieć jeszcze swoim rodzicom i najbliższym. I w tym momencie dla niejednej młodej osoby rozpoczyna się trudna próba zarówno dla tej młodej osoby, jak i dla rodziców. Kochani rodzice, każdy z Was marzy o pięknej przyszłości dla swojego dziecka. I życie pokazuje, że czasem jest rodzicom trudno zaakceptować powołanie do służby w Kościele, a nawet zabraniają. Jednak dziecko w pierwszym rzędzie należy do Boga a potem do was, rodziców. Jako rodzice macie prawo i obowiązek doradzić, poradzić dziecku, ale czy macie prawo zabraniać…?
Słuchając świadectw rodziców osób powołanych, zapytajmy siebie jaki jest mój stosunek do powołania. Jak zareagowałbym na powołanie w mojej najbliższej rodzinie? Czy dostrzegam potrzebę osób konsekrowanych w Kościele i co mogę zrobić dla nowych powołań? Czy modlę się o powołania? Czy potrafilibyśmy z wdzięcznością i radością przyjąć dar Bożego powołania swojej córki czy syna? Czy przez swoją dojrzałą postawę ułatwilibyśmy swojemu dziecku wybór takiej drogi życiowej?
Jan Paweł II w adhortacji Vita Consecrata mówi:
Zwracam się do was, chrześcijańskie rodziny. Wy, rodzice, składajcie dzięki Panu, jeśli powołał jedno z waszych dzieci do życia konsekrowanego. Powinno to być — jak zawsze w przeszłości — wielkim zaszczytem dla rodziny, jeśli Bóg zechce na nią spojrzeć i wybierze jednego z jej członków, aby zaprosić go do wejścia na drogę rad ewangelicznych! Rozpalajcie w sobie pragnienie oddania Bogu jednego ze swych dzieci, aby służyło miłości Bożej w świecie. Cóż mogłoby być piękniejszym owocem waszej małżeńskiej miłości?
Modlitwa na Rok Życia Konsekrowanego
Boże w Trójcy Świętej Jedyny, Ty przez wieki powołujesz kobiety i mężczyzn, by dążyli do życia w doskonałej miłości poprzez praktykowanie rad ewangelicznych: ubóstwa, czystości i posłuszeństwa.
W tym Roku Życia Konsekrowanego składamy Ci dzięki za ich odważne świadectwo wiary i pociągający przykład życia; Ich dążenie do świętości uczy nas składania Tobie coraz doskonalszej ofiary z samych siebie.
Prosimy Cię, ubogacaj nadal swój Kościół, powołując synów i córki, którzy odnajdując tę cenną perłę, strzegą ponad wszystko skarbu Królestwa Niebieskiego. Amen.
S. M. Celina Junik
Za: www.szensztat.pl