Redemptoryści: Ikona Nieustającej Pomocy i ojciec Bernard Łubieński

W rozpoczętym właśnie Roku Jubileuszowym, obchodzonym z okazji 150 rocznicy przekazania redemptorystom przez papieża Piusa IX ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy, by uczynili ją znaną na całym świecie, chcemy przypomnieć postaci, które wydatnie wpłynęły na rozwój nabożeństwa do Matki Nieustającej Pomocy, ikony Miłości.

Na samym początku należy zwrócić uwagę na zasługi polskiego redemptorysty, sługi Bożego ojca Bernarda Łubieńskiego (1846-1933), który w swojej działalności misyjnej ze szczególną gorliwością podkreślał rolę Maryi w historii zbawienia i głosił Jej miłość, pragnąc, by także w Polsce wierni uznali Ją za Matkę Nieustającej Pomocy. Rozpoczynając swoje życie zakonne w Wielkiej Brytanii, Łubieński obserwował osobiście swoisty wybuch nabożeństwa do Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Anglii, głównie w Bishop Eton. Jako prefekt kościoła Matki Boskiej Zwycięskiej w Clapham starał się, by kult Nieustającej Pomocy rozwijał się wśród wiernych uczęszczających do tego kościoła redemptorystów. Szczególną okazją do wzmożonej aktywności w tym względzie stało się święto Nieustającej Pomocy obchodzone po raz pierwszy w Clapham 17 czerwca 1877 roku. W niedługim czasie założono tam Bractwo Matki Bożej Nieustającej Pomocy i św. Alfonsa. Pod koniec 1877 r. bractwo to liczyło 789 członków, a dwa lata później 1022 członków.

W czasie swej pracy apostolskiej w Anglii, o. Łubieński stał się nie tylko czcicielem Matki Bożej Nieustającej Pomocy, ale także propagatorem Jej kultu. Swe przekonanie w tym względzie umacniał w miarę upowszechniania się nabożeństwa także w innych krajach świata i już wtedy interesował się rozwojem tego kultu w Polsce. Po przybyciu do rodzinnego kraju umacniał go przez posługę głoszonego słowa i apostolstwo pióra, któremu gorliwie poświęcał swe zakonne życie.

Jako niestrudzony misjonarz i rekolekcjonista akcentował miłość i przemożne wstawiennictwo Matki Najświętszej przed Bogiem. Zachęcał współbraci zakonnych oraz wiernych, aby uciekali się do Niej z ufnością w gorącej i ufnej modlitwie, gdyż Matka gotowa jest pomóc każdemu, kto Jej zaufa. Prowadząc misje parafialne, mimo uciążliwego kalectwa, Łubieński zabierał ze sobą ikonę Madonny i umieszczał ją na kościelnym ołtarzu, aby pobudzić duchowo zebranych wiernych. Nabożeństwo do Matki Najświętszej było jednym z wydarzeń najbardziej eksponowanych podczas misji, sługa Boży uważał bowiem, że „kto kocha Maryję, nigdy nie zginie, gdyż wszystkie łaski przechodzą przez Jej ręce”. Opierał się w tym przekonaniu na nauce i przykładzie św. Alfonsa Liguoriego, założyciela redemptorystów, który był współpatronem Bractwa Matki Bożej Nieustającej Pomocy. W ten sposób umacniał wiarę ludzi i przygotowywał ich do aktu oddania się Matce Bożej pod szczególną opiekę.

Ojciec Bernard często przypominał o duchowych korzyściach przynależności do Bractwa Matki Bożej Nieustającej Pomocy, które chętnie zakładał w parafiach. Uważał, że wspólnota ta jest pomocą w życiu chrześcijańskim, gdyż wprowadza wiernych w głębszą i ufną modlitwę do Matki Bożej. Nie było kazania czy nauki rekolekcyjnej, w której nie wspominałby Maryi, pobudzając głębsze uczucia i wzywając prostymi słowami do dziecięcej ufności i przywiązania do kochającej Matki. Świadkowie wspominają, że pociągała ich zwłaszcza głęboka osobista pobożność ojca Bernarda, jego rozmodlenie. Kiedy trzymając zdjęty z głowy biret wznosił oczy ku świętej ikonie Madonny, wszyscy czuli, że kocha Ją naprawdę. Prawie zawsze trzymał w dłoni różaniec i wypowiadał modlitwę Zdrowaś Maryjo. Nawet podczas rozmowy z innymi, słuchając opowiadającego, ruszał wargami i ledwie dosłyszalnym szeptem wymawiał „zdrowaśki”.

Zasługą ojca Bernarda Łubieńskiego było wprowadzenie ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy do polskiego ceremoniału misyjnego. W czasie misji zachęcał on proboszczów, aby do swych parafii sprowadzali z Rzymu wierne kopie ikony Nieustającej Pomocy. Pod wpływem jego nauk kapłani rzeczywiście pokochali to nowe nabożeństwo i szerzyli je pośród wiernych. Sługa Boży starał się, żeby sprowadzane z Rzymu kopie były wprowadzane do polskich kościołów uroczyście, by każdą parafię przygotowywano do tego aktu poprzez trzydniowe nabożeństwo. Z pomocą sługi Bożego sprowadzono do Polski około 500 kopii rzymskiej ikony.

O. Łubieński zdawał sobie zapewne sprawę, że człowiek w życiu religijnym, zwłaszcza w życiu modlitwy, potrzebuje na pierwszym miejscu Bożej łaski, ale także pomocy zewnętrznej: słów i znaków, które kształtowałyby postawę wewnętrzną i ją wyrażały. Wierny potrzebuje religijnego pouczenia, lektury duchowej, formuł modlitewnych. Starał się więc dostarczać czcicielom Matki Bożej Nieustającej Pomocy wsparcia przez odpowiednie publikacje, dotyczące rzymskiej Ikony, jej historii i czci, jakiej doznawała w świecie, Bractwa Matki Bożej Nieustającej Pomocy i św. Alfonsa, czy też rozwoju osobistej pobożności.

W 1890 r. ukazała się w Przemyślu mała książeczka Wszystko z Bogiem i dla Boga przez Maryę. Pamiątka rekolekcji odprawionych w r. 1889, w której zebrano nauki sługi Bożego wygłoszone wtedy do niewiast. Pisał w niej: „O dziecko Maryi, proś Matkę Niepokalaną, abyś i ty, jak Ona, należał zupełnie do Boga. Maryja jest twą Matką, ty Jej dzieckiem. Nie możesz nie być Jej dzieckiem, bo Syn Jej umarł za ciebie, bo Maryja ofiarowała Pana Jezusa za wszystkich. Każda łaska przychodzi przez Maryję, która jest ci koniecznie potrzebna. Bez Niej nie możesz się obejść, ani dać sobie rady w twych biedach”.

W 1887 r. w Krakowie, nakładem Księgarni Katolickiej Władysława Miłkowskiego, Łubieński opublikował mały modlitewnik Nowenna najskuteczniejsza, czyli dziewięciodniowe nabożeństwo do Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. Książeczka ta zawierała zwięzłą historię ikony rzymskiej, dziewięć rozważań oraz różne modlitwy do Matki Bożej. Przyczyniła się ona do założenia Bractwa Nieustającej Pomocy w Mościskach i opracowania podręcznika dla Jej czcicieli. W 1890 roku w Przemyślu ukazało się nakładem mościskich redemptorystów bezimienne dziełko Matka Boska Nieustającej Pomocy. Podręcznik ułożony dla Bractwa N. M. P. Nieustającej Pomocy i św. Alfonsa założonego w kościele OO. Redemptorystów w Mościskach. Podręcznik zawierał liczne informacje o ikonie Nieustającej Pomocy i jej kulcie, o Bractwie oraz bogaty wybór modlitw, a wśród nich Nowennę. Sługa Boży osobiście opracowywał lub tłumaczył jego fragmenty i wydatnie przyczynił się do pierwszych czterech jego redakcji. W ciągu pięciu lat wydawania tego podręcznika osiągnął on nakład 20 tys. egzemplarzy.

Najbardziej oryginalną pracą ojca Bernarda w zakresie kultu Matki Bożej Nieustającej Pomocy wydaje się być Historia cudownego obrazu Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, wydana w 1916 r. nakładem redemptorystów w Krakowie. Książka powstała na kanwie nauk wygłoszonych przez sługę Bożego podczas nabożeństw majowych w Mościskach w roku 1914. Bardziej osobistą myślą ojca Bernarda była w niej wdzięczność dla Matki Bożej za ocalenie klasztoru i miasta Mościsk w czasie pierwszej wojny światowej.

Ojciec Bernard Łubieński był głęboko przekonany o wartościach duchowych kultu maryjnego związanego z rzymską ikoną Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Jego żywe nabożeństwo wywierało wielki wpływ na otoczenie – na współbraci zakonnych, na księży diecezjalnych i na ludzi świeckich. Pod przemożnym wpływem osobistego świadectwa ojca Bernarda pozostawało wielu kapłanów, którzy stali się potem propagatorami kultu ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Dla przykładu warto wspomnieć choćby Bolesława Twardowskiego, arcybiskupa lwowskiego, Anatola Nowaka, biskupa przemyskiego, również księcia Pawła Sapiehę, ks. Piotr Dzięgielewskiego, proboszcza w Lembargu, a także Józefa Webera, biskupa lwowskiego, czy ks. Zygmunta Skarżyńskiego, proboszcza kościoła Najświętszej Maryi Panny w Warszawie.

Opracował: o. Maciej Nowak CSsR, Komisja Jubileuszu MBNP

Za: www.redemptor.pl

Wpisy powiązane

Epitafium ku czci ks. Leona Bemke SAC

Spotkanie przełożonych zakonów, zgromadzeń męskich archidiecezji katowickiej

19-22 listopada: Rekolekcje dla biskupów na Jasnej Górze (zapowiedź)