Instytuty świeckie mają wpisane w swoją tożsamość konsekrację, świeckość i apostolstwo. Te trzy elementy przenikają się wzajemnie. Więź z Bogiem członkinie umacniają przez uczestnictwo w codziennej Eucharystii, udział w Liturgii Godzin i modlitwie wewnętrznej. Ta synteza – jak mówi bł. Jan Paweł II – „Pomiędzy najwyższą możliwością przylgnięcia do Boga i Jego woli, a najwyższą możliwością uczestniczenia w nadziejach, udrękach i cierpieniach świata, by kierować go ku planowi całkowitego zbawienia” jest szczególnym powołaniem instytutów świeckich. Konsekracja jest dziełem Boga, Jego darem. Członkowie instytutów świeckich, ślubując rady ewangeliczne czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, całkowicie poświęcają się Panu Bogu i naśladują Chrystusa w ofiarnej miłości Boga i ludzi w świecie.
Świeckość jest istotną cechą naszego powołania: to przede wszystkim otwarta postawa wobec świata, który przez Boga został stworzony i odkupiony, to aktywne bycie w świecie, liczące się z jego autonomią, wartościami i prawami, to co dzień zajmowanie się sprawami świata wielkimi i małymi, to wkład myśli i działań, aby uzdrawiać świat i czynić go bardziej ludzkim, to współpraca ze wszystkimi – wierzącymi i niewierzącymi – w dążeniu do dobra wspólnego. Konsekrację przeżywamy w środowisku rodzinnym, pracy zawodowej i społecznej, w kontaktach z sąsiadami i przyjaciółmi. „Być w świecie, to podjąć wartości świeckie. Taki jest wasz sposób bycia Kościołem i uobecniania Kościoła w świecie” powiedział Paweł VI. Trzecim elementem naszego powołania jest apostolstwo podejmowane indywidualnie, które polega przede wszystkim na świadectwie życia jako obecności i działania. Zanurzeni w świecie znamy problemy różnych środowisk, mamy możność nawiązywania kontaktów z ludźmi i niesienia im wsparcia, zwłaszcza duchowego. Styl naszego życia staje się znakiem zapytania dla wielu i świadectwem, że można głęboko i konsekwentnie przeżywać chrześcijaństwo i żyć Ewangelią na co dzień. „Powinniście być nosicielami światła i nadziei w dzisiejszym społeczeństwie. Bądźcie wiernymi świadkami Boga, który z pewnością kocha tę ludzkość i daje im łaski niezbędne do skutecznej pracy nad budowaniem lepszego świata” – słowa te skierował do nas Jan Paweł II.
Całe życie członków instytutów świeckich winno być apostolskie. Zewnętrzne uwarunkowania realizacji misji przez świeckich konsekrowanych sprawiają, że świadectwo życia jako obecność jest podstawowym i uprzywilejowanym środkiem ewangelizacyjnego oddziaływania. Członkowie instytutów świeckich, wybierając świat jako miejsce swojej konsekracji, są do tego świata posłani, aby „szukać Królestwa Bożego, zajmując się sprawami świeckimi i kierując nimi po myśli Bożej” /KK,31/. Całe nasze życie ma być świadectwem, jak we współczesnym świecie wprowadzać Ewangelię w życie społeczne i osobiste. Apostolstwo to jest podejmowane osobiście na własną odpowiedzialność. Dokumenty Kościoła, a szczególnie Adhortacja Jana Pawła II „Christi fideles laici” wskazuje miejsca zaangażowania się świeckich: życie społeczne, gospodarcze i polityczne, media, kultura, wychowanie, służba zdrowia i in. Papież Paweł VI określił instytuty świeckie jako „laboratorium eksperymentalne”, w którym Kościół sprawdza konkretne sposoby układania swoich stosunków ze światem. Dzieje się to między innymi wtedy, gdy instytut staje się miejscem konfrontacji i weryfikacji przeżywanej świeckości i konsekracji. Instytut sprawdza niejako na sobie – na swoich członkach to wszystko, co stanowi model duchowości świeckich. Członkowie instytutów świeckich na samych sobie doświadczają trudności duchowych, egzystencjalnych i psychicznych, przeżywanych aktualnie przez człowieka. Przemieniając to w swoim życiu, z jednej strony mogą stawać się świadkami nadziei we własnych środowiskach, a z drugiej strony mogą ten niepokój świata przedstawiać hierarchii Kościoła i innym. Z kolei Papież Benedykt XVI mówi: „Świecki charakter waszej konsekracji określa z jednej strony środki, przy których pomocy ją realizujecie, a mianowicie właściwe każdemu mężczyźnie i każdej kobiecie, żyjącym w zwyczajnych warunkach w świecie, a z drugiej strony wskazuje na sposób, w jaki ma się ona rozwijać – w głębokim związku ze znakami czasu, które macie osobiście i wspólnotowo rozwijać w świetle Ewangelii /…/. Nie oczekuje się od was tworzenie szczególnych form życia, działalności apostolskiej czy społecznej, lecz jedynie takich, które mogą się zrodzić z relacji międzyludzkich, będących źródłem profetycznego bogactwa. Wasze życie niech będzie jak zaczyn, który zakwasza całą mąkę /por. Mt 13.33/, niekiedy ciche i ukryte, ale zawsze twórcze i dodające otuchy, zdolne budzić nadzieję. Miejscem waszego apostolatu jest zatem to wszystko, co dotyczy człowieka, /…/ zarówno we wspólnocie chrześcijańskiej, jak i we wspólnocie obywatelskiej, w której relacje urzeczywistniają się w dążeniu do wspólnego dobra, w dialogu ze wszystkimi, a my mamy dawać świadectwo o chrześcijańskiej antropologii”.
Jesteśmy powołani do tego, aby idąc za Jezusem, szukać każdego człowieka, by również i on doświadczył miłości Boga. Miejscem posługi świeckich konsekrowanych nie jest więc „zakrystia”, ale „świat” z jego pięknem, zdobyczami cywilizacyjnymi, kulturą, ale również słabością, grzechem. Takie podejście wymaga otwartości, słuchania i głębokich więzi z Chrystusem. Wszelkie apostolstwo musi pochodzić z wnętrzna człowieka, z jego serca. Jeśli człowiekowi brakuje głębokiej relacji z Chrystusem, którego chce się głosić i być Jego świadkiem, wtedy apostolstwo staje się aktywizmem, a nawet głoszeniem siebie samego, jakimś rodzajem ambicji. Dlatego stale na nowo każdy z nas musi wnikać w pobudki swojej apostolskiej działalności, pogłębiać swoją więź z Chrystusem i z miłości ku Niemu ukazywać Jego piękno, Jego nieskończoną miłość człowieka. To zwykle powinno być zawsze pobudką mojego świadczenia o tym, czym jest chrześcijaństwo i kim jest Bóg, dla Którego daję swoje życie. Zatem apostolstwo świeckich konsekrowanych nie ma zwykle charakteru instytucjonalnego. Z jednej strony jest ono ukrytym i podejmowanym indywidualnie działaniem na rzecz wcielania w świecie ewangelicznych wartości, a z drugiej strony – „znakiem sprzeciwu” wobec ducha świata. Będzie to więc świadectwo życia w środowisku obojętnym religijnie lub wrogim Chrystusowi, jak również modlitwa wstawiennicza i włączanie własnej pracy, cierpienia, a także spraw spotkanych ludzi w ofiarę Eucharystyczną. Będzie to praca zawodowa wykonywana kompetentnie, rzetelnie, uczciwie i w duchu służby człowiekowi. Będzie to działalność w duchu chrześcijańskim na polu politycznym, gospodarczym i społecznym, w rozmaitego typu organizacjach, stowarzyszeniach, fundacjach itp. zarówno kościelnych jak i świeckich.
Niektóre instytuty prowadzą własne dzieła np. domy rekolekcyjne, wydawnictwa, placówki naukowo-dydaktyczne.
Kodeks Prawa Kanonicznego /par. 710/ mówi: „Instytut świecki jest instytutem życia konsekrowanego, w którym wierni żyjący w świecie dążą do doskonałej miłości i starają się przyczynić do uświęcania świata od wewnątrz”. Tę formę życia konsekrowanego zatwierdził Papież Pius XII 2 lutego 1947r. Konstytucją Apostolską „Provida Mater Ecclesia”.
Krajowa Konferencja Instytutów Świeckich reprezentuje członkinie i członków 37 instytutów świeckich w Polsce.
dr Teresa Stawarz
przewodnicząca Krajowej Konferencji Instytutów Świeckich
Za: www.episkopat.pl
Indywidualne formy życia konsekrowanego
Do indywidualnych form życia konsekrowanego należy stan dziewic konsekrowanych, stan wdów oraz stan życia pustelniczego.
Indywidualne powołania, to powołania wyłącznie diecezjalne, i tylko poziom diecezji jest kompetentny dla tych form. Wszelkie centralizacje przy tej indywidualnej formie wydają się być niewłaściwe, chyba że mające charakter pomocy udzielanej biskupom diecezjalnym: forma wskazań, wyjaśnień, propozycji i sugestii bez ciężaru normy prawnej.
Dziewice świeckie, które otrzymały konsekrację należą do stanu dziewic (ordo virginum) i tworzą w Kościele odrębną formę życia konsekrowanego, uznawaną również przez prawo kanoniczne (KPK 604 § 1). Podobnie jak w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, mają one do wyboru różne formy życia: mogą żyć osobno, w rodzinie, mogą się zrzeszać (KPK 604 § 2) lub żyć w duchowej symbiozie z jakąś rodziną zakonną, aby w ten sposób zapewnić sobie większą pomoc duchową.
Wspomniany w l Liście do Tymoteusza krąg wdów stanowi pierwotny przykład i niejako pierwszy zarys instytucji, która w następstwie późniejszej ewolucji przyjmie charakter tzw. ordo viduarum — stanu wdowieństwa.
Pustelnik to człowiek oddalony od świata, ale jednocześnie otwarty na potrzeby świata. Idea udania się na pustynię ma swoje korzenie w Biblii, gdzie pustynia ukazana jest jako miejsce spotkania z Bogiem. Duchowość pustelnicza sprowadza się do walki wewnętrznej w samotności.
Więcej (audio) na: www.episkopat.pl