Radom: Jezuici zainaugurowali cykl katechez dla dorosłych

Jak odróżnić głos Jezusa od głosu Heideggera? Zastanawiał się nad tym jezuita o. Mariusz Bigiel, który zainaugurował 12 lutego w Radomiu cykl katechez dla dorosłych, zatytułowany „Niedzielny podwieczorek z Benedyktem XVI, czyli prezentacja zdumiewających przemilczeń nauczania Josepha Ratzingera – Benedykta XVI”. Martin Heidegger był niemieckim filozofem, który kolaborował z nazistami. Przez swoich uczniów uważany jest za jednego z najważniejszych filozofów XX wieku.

O. Bigiel mówił, że celem jego referatu jest „poznanie prawdziwej wiary katolickiej w dobie powszechnego fałszowania oraz wszelkich podróbek”. Mówił też, że „głos Heideggera podszywa się pod głos Chrystusa w teologii katolickiej”. Stwierdził również, że „we współczesnej debacie o naturze moralności i sposobach jej poznania problem sumienia stał się kluczowym punktem dyskusji, przede wszystkim w obszarze katolickiej teologii moralnej”.

– Jesteśmy świadkami przeciwstawiania się sobie dwóch koncepcji katolicyzmu: z jednej strony mamy nowe spojrzenie na jego istotę, które ujmuje wiarę na podstawie wolności i jako zasadę wolności, a z drugiej strony model przebrzmiały, przedsoborowy, który przyporządkowuje chrześcijańską egzystencję autorytetowi władz, porządkującej życie w najdrobniejszych, najbardziej intymnych szczegółach, za pomocą norm, i starającej się w ten sposób zachować kontrolę nad ludźmi. Moralność sumienia i moralność władzy wydają się zatem ze sobą sprzeczne jako dwa nieprzystające do siebie modele – powiedział prelegent.

Dalej podkreślał, że wnikliwe oraz wytrwałe studium nauczania Josepha Ratzingera a późniejszego Benedykta XVI, pozwala nam rozróżnić głos Jezusa od głosu Heideggera, co postulował papież z Bawarii.

– Głos Jezusa pochodzi z nieba, a głos Heideggera z piekła; Jezus daje zbawienie, a Heidegger prowadzi do potępienia; Jezusa wprowadza Królestwo Boże, a Heidegger obozy koncentracyjne; Jezus czci życie a Heidegger uprawia kult śmierci; głos Jezusa jest zgodny z logiką a Heideggera z dialektyką heglowską; Jezus niesie radość i buduje wspólnotę, a Heidegger niesie smutek i prowadzi do samotności – wymieniał o. Mariusz Bigiel przypominając jednocześnie, że Ratzinger jeszcze jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary zatwierdził modlitwę o prawość sumienia zawartą w encyklice Dominum et vivificantem Jana Pawła II.

Jezuita o. Mariusz Bigiel w 1996 roku ukończył studia teologiczne na Wydziale Teologicznym „Bobolanum” w Warszawie zaś w 1997 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Przez wiele lat pełnił posługę duszpasterską w USA. Prowadził parafię na Wyspie St. John na Karaibach w archipelagu Wysp Dziewiczych. Zaangażowany był w szkoły nowej ewangelizacji. Publikował w „Życiu Konsekrowanym” i „Katechecie”. Tłumaczył książki z języka francuskiego, angielskiego i hiszpańskiego. Obecnie prowadzi liczne rekolekcje krajowe i zagraniczne. Specjalizuje się w wytyczaniu nowych szlaków duchowości i wdrażaniu eksperymentalnych metod ewangelizacji przy zachowaniu wierności treści Ewangelii. Przebywa w Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Warszawie, gdzie pełni funkcję spowiednika, rekolekcjonisty i kierownika rekolekcji indywidualnych.

rm / Radom
KAI

Wpisy powiązane

Dominikanie komentują przeszukanie lubelskiego klasztoru

Generał Paulinów na Pasterce: narodzony Bóg-Człowiek przypomina o pięknie i godności naszego człowieczeństwa

REKOLEKCJE: ODCINEK 5 „Jak zadbać o dziś”I ks. Piotr Pawlukiewicz & ks. Jerzy Jastrzębski