Przez ekologię do wolności – rola ruchu ekologicznego w niepodległej Polsce

Kasper Jakubowski i o. Stanisław Jaromi z REFA są wśród autorów publikacji przygotowanej na 25 rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. W publikacji świadkowie tamtych czasów przedstawiają swoje doświadczenia i dzielą się refleksją co do przyszłości zarówno problematyki środowiskowej, jak i miejsca ruchu ekologicznego. a młodzi ekolodzy dzielą się refleksją nt. przyszłości problematyki środowiskowej i ruchu ekologicznego. Sekretarz zarządu REFA pisze o wizerunku polskiego ekologa – działacza i społecznika, o psuciu naszego krajobrazu i o tworzeniu społeczeństwa obywatelskiego sprawnie pracującego dla ochrony polskiej przyrody. 

Prezentujemy pełną wersję tekstu Kaspra zaznaczając, że w publikacja ukazała się jego wersja nieznacznie skrócona…

Głównym zadaniem przed jakim staje dzisiaj ruch ekologiczny w Polsce to popularyzacja idei ekologicznej w społeczeństwie i odmienienie wizerunku polskiego „ekologa” – działacza i społecznika. Można powiedzieć, że przez ostatnie 25 lat, pomimo medialnych i dość spektakularnych akcji jak np. obrona Doliny Rospudy i czy kampanii na rzecz skuteczniejszej ochrony Puszczy Białowieskiej, nie udało się wzbudzić powszechnego zainteresowania ekologią i nowymi wyzwaniami, które stoją przed Polską. Oczywiście chodzi tu o coś głębszego niż trywialna „ekologia” obecna w świecie mody, reklamy i sklepów.

Zdecydowanie lepiej wpisał się w świadomość społeczeństwa termin „ekoterrorysta”, używany w znaczeniu, który zwykle z terroryzmem ma nie wiele wspólnego. Pierwszy przykład z brzegu to budowa nowych dróg i rozwój turystyki narciarskiej, kiedy ekolodzy domagają się lepszego przestrzegania prawa oraz wypełniania przez inwestorów i samorządy formalnych zobowiązań wobec środowiska. Po drugie, największym i wciąż zbyt rzadko poruszanym zagadnieniem jest proces zaśmiecania, chaotycznego zagospodarowania i niszczenia krajobrazu.
W ciągu ostatnich 25 lat psuliśmy krajobraz na potęgę, zapominając, że przestrzeń także jest zasobem, a kosztami naprawy tego stanu rzeczy obciążyliśmy następne pokolenia! To, co się w Polsce niewątpliwie w tym czasie nieudało to brak skutecznego planowania przestrzennego i polityki krajobrazowej.

Po tej litanii wad i niepowodzeń trzeba uczciwie powiedzieć, że w Polsce wytworzyliśmy całkiem interesujący i szeroki ruch ekologiczny, w tym kilka prężnie działających organizacji pozarządowych, sprawdzających się na wielu płaszczyznach, w tym tworzenia społeczeństwa obywatelskiego i sprawnie wykorzystujący unijne instrumenty finansowania dla ochrony polskiej przyrody. W Polsce powstają też interesujące inicjatywy oddolne warte rozpropagowania, np. „Ratuj Kwieciewo”, gdzie poprzez partycypację zainteresowanych darczyńców w kosztach, możliwy jest wykup i ochrona zagrożonego terenu.

Nie można pominąć obecności i rosnącej aktywności „chrześcijańskich ekologów” skupionych w Ruchu Ekologicznym św. Franciszka z Asyżu (REFA) i nowego portalu „Święto Stworzenia”. Ta licząca przeszło 30 lat organizacja, prezentuje nowe spojrzenie w polskim ruchu ekologicznym łącząc naukę społeczną Kościoła, chrześcijańską moralność i franciszkańską wrażliwość. Działalność REFA czerpie całymi garściami z ekologicznego wymiaru pontyfikatów: Jana Pawła II, Benedykta XVI i obecnego papieża, Franciszka. Niewątpliwie w trakcie tych 25 lat także polscy katolicy, wzorem innych lokalnych Kościołów na świecie wnoszą do ruchu ekologicznego swój wkład wiedzy, motywacji etycznych i praktycznego zaangażowania.

Kasper Jakubowski

Za: www.swietostworzenia.pl

Wpisy powiązane

Kapituła warszawskich redemptorystów m.in. o statutach prowincjalnych i atakach na Radio Maryja

Dążenia Sługi Bożego o. Anzelma Gądka OCD do wyniesienia na ołtarze św. Rafała Kalinowskiego

Kokotek: prawie 100 uczestników Zakonnego Forum Duszpasterstwa Młodzieży