– Jasna Góra wciąż pozostaje zwornikiem pierwiastka duchowego i patriotycznego – podkreśla przeor klasztoru w przededniu święta niepodległości. Zachęca do modlitwy za Polskę i zauważa, że codzienna Msza św. celebrowana w Kaplicy za Ojczyznę to nie tylko paulińskie zobowiązanie, ale także wszystkich polskich pielgrzymów.
O. Samuel Pacholski przypomina, że nadanie Sanktuarium określenia „duchowa stolica Polski” związane jest z zaborami i tak jak wtedy wierni szukali tu umocnienia, nie tylko religijnego, tak i dziś, pragną utrwalać narodowe więzy.
– Jasna Góra łączyła pielgrzymów z trzech zaborów, ale także tych powracających z emigracji. Wracali tutaj nie tylko po to, żeby poczuć więź religijną z Maryją, ale też z obecnymi pielgrzymami i żeby odnaleźć zachowane tutaj ślady polskiej tradycji, kultury, języka, architektury. To wszystko umacniało ich w nadziei, że Polska kiedyś się odrodzi – powiedział o. Przeor. Dodał, że „i dziś chodzi o to, by widzieć i doceniać miejsca tętniące polskością, łączące nasz Naród”.
Jasnogórski przeor za św. Janem Pawłem II podkreśla, że Ojczyzna to Matka i sprawy jej dotyczące nie mogą nas nie obchodzić i nie boleć. Dlatego zachęca do modlitwy za Polskę, by „zasypane zostały rowy nienawiści, podziałów, byśmy mimo różnic potrafili patrzeć na siebie w duchu braterstwa”.
Kustosz Jasnej Góry zauważa z kolei, że 11 listopada to także dzień szczególnej pamięci o obrońcach naszej Ojczyzny. – Tu modlimy się za wszystkich żołnierzy, tych którzy teraz służą i bronią naszej suwerenności, naszych granic, ale też tych, których Bóg powołał już do wieczności, a którzy heroiczną postawą, bohaterstwem przyczynili się do tego, że dzisiaj możemy żyć w wolnej i niepodległej Polsce – powiedział o. Waldemar Pastusiak.
Paulin, przypominając, że Kościół bardzo mocno wpisał się w historię polskiego Narodu, a Jasna Góra jako ośrodek kultu maryjnego kształtowała jednocześnie świadomość narodową Polaków, wyraził nadzieję, że wciąż pozostaną one dla wiernych miejscem czerpania siły ducha: „ludzie zawsze kiedy czuli lęk, niepokój, kiedy szły trudne czasy, uciekali się do Matki Bożej”.
O. Kustosz wskazał na znajdujące się na Jasnej Górze wota i różne wytwory kultury, które przypominają czasy utraconej niepodległości, siłę ducha Polaków i odrębność narodowo-polityczną.
Jutro 11 listopada w Narodowe Święto Niepodległości na Jasnej Górze zanoszona będzie szczególna modlitwa za Ojczyznę. W południe i tu zabrzmi Mazurek Dąbrowskiego, a to w ramach ogólnopolskiej akcji „Niepodległa do Hymnu”. Msza św. w duchowej łączności z Polonią świata odprawiona zostanie w Kaplicy Matki Bożej o godz. 11.00.
Transmitowana będzie przez polską stację telewizyjną – EWTN. Msza św. za Ojczyznę celebrowana będzie także o godz. 7.00 z transmisją w TVP, o 9.30 – transmisja TV Trwam i o godz. 15.30.
Jasna Góra zawsze odgrywała ważną rolę w historii naszej Ojczyzny, o czym świadczą złożone tutaj pamiątki, wota od królów do czasów „Solidarności” i współczesnych. Jak podkreślają Paulini w te szczególne wota wpisana jest „dusza polskiego narodu”. Wszystkie zgromadzone tu obiekty mają wartość podwójną: jako zabytki muzealne i jako wota. Zawierają historię losów ludzi, którzy złożyli je u stóp swej Królowej i Matki.
It/BP @JasnaGóra / Jasna Góra