Mikołajkowe paczki dla bezdomnych felicjanki rozwiozły po raz czwarty. Inicjatorką wspólnych patroli ze strażą miejską jest s. Gabriela Patrzyk, która kieruje kuchnią im. bł. Marii Angeli Truszkowskiej i św. Brata Alberta. Codziennie bezdomni i potrzebujący dostają tam ciepłe posiłki i pieczywo.
– Z dzieciństwa bardzo mile wspominam św. Mikołaja. Wydaje mi się, że jeżeli oni również doświadczyli czegoś takiego w dzieciństwie, to teraz dzięki tym paczkom coś w nich drgnie i obudzi się coś pozytywnego – powiedziała KAI s. Gabriela.
S. Gabrieli towarzyszyła jeszcze jedna siostra ze zgromadzenia oraz trzech funkcjonariuszy. Wspólnie odwiedzali miejsca, gdzie na ogół nocują bezdomni. Rozdali 15 paczek. odwiedzani byli bardzo szczęśliwi z tych prezentów. Jeden z nich zgodził się na przewiezienie do schroniska dla bezdomnych mężczyzn im. św. Brata Alberta.
Przed Bożym Narodzeniem w prowadzonej przez siostry kuchni co roku organizowana jest także wigilia dla potrzebujących.
Za: www.deon.pl