Przedostatni dzień Wielkiego Odpustu Tuchowskiego

„Radość miłości” – Małżeństwo i Rodzina darem Boga dla Nowego Życia w Chrystusie, to hasło przewodnie przedostatniego już dnia Wielkiego Odpustu Tuchowskiego. Po raz drugi na tegorocznym odpuście do Maryi pielgrzymowały dzieci. Sanktuarium gościło także pielgrzymkę leśników, myśliwych i pracowników parków krajobrazowych.

Eucharystii o godzinie 7.00 przewodniczył o. Zbigniew Chaim CSsR. On też głosił słowo Boże. „Najpiękniejszą księgą napisaną z miłości i o miłości jest księga Pisma Świętego”, mówił kaznodzieja. Bóg, który jest Miłością pragnie się nią dzielić, dlatego stworzył świat, człowieka. W każdym z nas zaszczepiona jest zdolność kochania Boga, drugiego człowieka, siebie. W raju człowiek za podszeptem szatana wzgardził Bogiem. A przecież tylko miłość rodzi autentyczną radość i prawdziwe szczęście. I choć człowiek odwrócił się od Boga, to On z miłosierdziem spojrzał na ziemię. Wybrał ubogą, prostą dziewczynę, aby stała się matką Jego syna. Radości z tego faktu Maryja nie zatrzymuje dla siebie, ale niesie ją kolejnym ludziom, również nam dzisiaj. Bóg zechciał, by Jezus wzrastał w klimacie rodzinnej miłości. I my, Jego dzieci, również winniśmy wzrastać w klimacie rodziny. Małżeństwo i rodzina, to dar Boga do przekazania nowego życia w Chrystusie. „Miłość to cenny fundament małżeństwa”. Tylko w małżeństwie dziecko może znaleźć trwałe oparcie oraz pełny psychiczny i duchowy rozwój. Dziecko jest zawsze szansą pomnożenia miłości. Życie od samego początku, od poczęcia jest święte! Nie wystarczy fizycznie zrodzić dziecka. Potrzeba je zrodzić do nowego życia, przez chrzest święty. Chodzi nie tylko o chrzest, ale o cały proces wychowania. Kaznodzieja zakończył homilię zapewnieniem, że miłosierny Chrystus czeka na każdego, byśmy mogli wrócić do domu z radością, z nowym zapałem, entuzjazmem.

Modlitwy o powołania o godzinie 8.40 poprowadziły Siostry Służebniczki Dębickie.

Ojciec Zbigniew Chaim CSsR wygłosił homilię również na Eucharystii o godzinie 9.00, której przewodniczył o. Stanisław Kiełbasa CSsR.

Uroczystej sumie o godzinie 11.00 przewodniczył ks. prałat Franciszek Kuczek – dziekan dekanatu tuchowskiego. Homilię wygłosił ks. prałat Alfons Górowski. Na początku odniósł się on do tegorocznego tematu odpustu: „Chcemy z Matką sięgać po nowe życie, to życie Boże w sobie umacniać”. To, że na lipowe wzgórze przybywa tak dużo ludzi, świadczy o tym, że chcemy czegoś więcej w życiu duchowym i moralnym. W kazaniu ks. Alfons nawiązywał do ostatniej adhortacji papieża Franciszka – Amoris laetita, która doskonale korespondowała z tematem dnia. „W ten współczesny świat, tak różnorodny, tak z jednej strony wspaniały i tak też zagubiony, pełen zakamarków, do których czasem nie dochodzi światło, wchodzi Piotr naszych czasów (…) mówiąc, że człowieka z grzechów należy leczyć miłością”. Papież dostrzega dobro ukryte w innych, obraz Boga w każdym człowieku, tak jak tego chce Chrystus. Doświadczenie cierpienia w życiu człowieka nie jest „pomyłką Pana Boga”, ale doświadczeniem człowieka, który wziął na siebie skutki grzechu pierworodnego i z ufnością w miłosierdzie realizuje swoje powołanie. „To nie brak grzechu, ale umiejętność podniesienia się z niego w dążeniu do pełnego zjednoczenia się z Bogiem stanowi dopiero o świętości człowieka”. Orędzie Kościoła o małżeństwie i rodzinie jest wyraźnym i jasnym odzwierciedleniem nauczania Jezusa, który nigdy nie traci cierpliwości wobec grzesznych i słabych. Małżeństwo to nie tylko pewien rytuał, ale znak uświęcenia i zbawienia małżonków. Jeżeli małżonkowie przyjmą swój krzyż, staje się on ciężarem lekkim, brzemieniem słodkim. „Patrząc na kolejki przy konfesjonałach (…) wychwalamy miłosierdzie Pana. Widzimy Jezusa, który pochyla się nad grzesznikami”. Kapłani nie są tylko kontrolerami łaski, urzędem celnym, ale ojcowskim domem. Kaznodzieja zaznaczył, że powinniśmy się troszczyć o modlitwę o powołania kapłańskie, by nie brakowało również tych, którzy dla Królestwa Bożego zostają bezżenni. Dużo dobra wnoszą w nasze życie różne inicjatywy działające przy parafii, wspierające rodzinę i jej rozwój. Nauka papieża, jak wspomniał ks. prałat, powinna być dla nas inspiracją do ożywienia miłości.

Tuż przed Mszą Świętą o godzinie 15.00 siostry Służebniczki Dębickie poprowadziły wraz z dziećmi koronkę do Miłosierdzia Bożego. W trakcie tej Eucharystii, już po raz drugi podczas tegorocznego Wielkiego Odpustu, dzieci mogły otrzymać specjalne błogosławieństwo. Liturgię swym śpiewem wzbogaciła schola z Tuchowa. Głównym celebransem i kaznodzieją był ks. prałat Jan Wnęk z Krynicy, a właściwie „ks. Jasiu”, jak się przedstawił dzieciom na początku kazania. Po przywitaniu i przedstawieniu się nawzajem, kaznodzieja zaczął dzieciom zadawać pytania. Uświadomił zebranym, że znajdujemy się na wzgórzu lipowym, przy sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej. Dzieci chórem wymieniły trzy Osoby Boskie. „Kto dziś był ważny w Ewangelii?” – Maryja, do której przyszedł anioł Gabriel. „Od którego momentu nazywamy Maryję naszą Matką?” – od momentu, kiedy Jezus polecił ją nam z krzyża jako Matkę. Matka Boża wybrała to tuchowskie wzgórze, by rozdawać wiele łask. Teraz wstawia się za nami w niebie. „Całe nasze życie jest wędrowaniem, żeby dojść do nieba, do Boga”. Gdy idziemy na wycieczkę, bierzemy ze sobą plecak. Ks. Jan też przyniósł taki plecak. Miał tam „pokarm na drogę”. W środku było również Pismo Święte, książeczka do modlitwy, różaniec, medalik, które są „pokarmem” w drodze do nieba. Kaznodzieja miał również mapę, która symbolizowała znaki na tej drodze do nieba. Są nimi przykazania Boże. Kazanie zakończyła wspólna modlitwa wiernych, której wezwania należały do obecnych na placu dzieci.

O godzinie 16.30 na dróżkach różańcowych odbyła się modlitwa różańcowa. Uczestniczył w niej JE ks. bp Marek Piątek CSsR – biskup misyjny z Brazylii, a także były wieloletni proboszcz tuchowskiego sanktuarium – o. Eugeniusz Leśniak CSsR. Intencjami dzisiejszej modlitwy były misje i misjonarze, a uświetniła ją Orkiestra Sanktuaryjna. Różańcowe rozważania podawały Siostry Służebniczki Dębickie, które poprowadziły również Drogę krzyżową na placu sanktuaryjnym, po zakończeniu różańca.

O godzinie 18.00 na placu sanktuaryjnym odbyły się nieszpory. Wieczornej modlitwie Kościoła przewodniczył neoprezbiter – o. Stanisław Paprocki CSsR. Po nieszporach zgromadzeni wierni uczestniczyli we Mszy Świętej. Głównym celebransem był ks. Jan Ćwik, kapelan myśliwych okręgu tarnowskiego. Na Eucharystii obecni byli leśnicy, myśliwi i pracownicy parków krajobrazowych. Kaznodzieją na Eucharystii był ponownie o. Zbigniew Chaim CSsR. Zwracając się specjalnie do nich, w czasie homilii, o. Zbigniew apelował o mądre „czynienie sobie ziemi poddanej”. W procesji z darami przyniesione zostały: ornat, bukiet róż, przysmaki myśliwskie z dzika, drewniana płaskorzeźba Chrystusa oraz kosz polnych kwiatów. Ostatnią Mszę Świętą tego dnia zakończyła procesja wokół bazyliki.

W ramach Wieczoru Maryjnego wystąpił zespół „Pokolenia”, który już od lat swoim śpiewem raduje serca i uszy nie tylko tuchowskich mieszkańców. Gromkimi brawami słuchacze dziękowali za ich występ.

Jutro zakończenie Wielkiego Odpustu Tuchowskiego. Przed południem, na sumie o godzinie 11.00, gościć będziemy JE ks. bpa Wiesława Lechowicza. Zapraszamy wtedy szczególnie ludzi pracy, pracujących za granicą, bezrobotnych oraz przedsiębiorców i pracodawców. Msza Święta będzie transmitowana przez radio RDN Małopolska. Po południu, o godzinie 15.00, pielgrzymka motocyklistów i kierowców. Zakończenie odpustu na uroczystej Eucharystii o godzinie 18.30, sprawowanej w intencji dobroczyńców klasztoru i sanktuarium.

br. Adam Dudek CSsR
br. Grzegorz Pruś CSsR

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

Wpisy powiązane

Zbliża się 12. edycja akcji „Paczuszka dla maluszka”

Dominikanie znikają z łódzkiego klasztoru. Co dalej z o. Szustakiem i jego współbraćmi?

Zaangażowanie zakonów męskich w pomoc Żydom w czasie II wojny światowej