Przasnysz: 150-lecie obecności mniszek klarysek kapucynek

W Przasnyszu w diecezji płockiej uczczono 150-lecie obecności mniszek klarysek kapucynek. Jubileuszowej Eucharystii przewodniczył biskup płocki Piotr Libera. – Każdy z nas może wydobyć z siebie i oddać Bogu coś wciąż jeszcze nie ofiarowanego, skrywanego czy wręcz wstydliwego. Cud dokona się, gdy Pan będzie we wszystkim uwielbiony – powiedział w homilii. Jubileuszowym obchodom towarzyszyło odsłonięcie pamiątkowej tablicy, a także modlitwa w Działdowie – miejscu męczeńskiej śmierci bł. s. Marii Teresy Kowalskiej.

Mniszki klaryski kapucynki w Przasnyszu uroczystą Eucharystią rozpoczęły Rok Jubileuszowy 150-lecia obecności w tym miejscu. Przewodniczył jej bp Piotr Libera, który w homilii zaznaczył, że rzeczywistość klasztoru kontemplacyjnego to nie tylko wzniosłość góry Tabor, ale też „doświadczenie schodzenia w dół, w pokorę i w konkret ślubów czystości, ubóstwa i posłuszeństwa”. Jest to schodzenie do spraw codziennych, do życia we wspólnocie i pracy, do rozmów z osobami pukającymi do furty.

Zwrócił uwagę, że trzeba strzec się subtelnej i skrytej pokusy, aby „próbować dokonać uzdrowienia człowieka bez Jezusa”. Ona „jak trucizna” może zabijać ducha zakonnego, gdy pod pozorem pobożności, zakonnych czy kapłańskich szat, będą wykorzystywane autorytet i moc Boża do innych celów.

– To ważne, aby za klauzurą wciąż oczyszczać intencje serca na modlitwie i w działaniu, w spojrzeniu i pragnieniu, aby się tylko Bogu podobać, i aby do Niego tylko należeć. Aby czyn wewnętrzny był czysty i nie czerpał żadnych innych korzyści, aby patrzał nań „Ojciec, który widzi w ukryciu i odda tobie” – powiedział bp Libera.

Przypomniał, że błogosławiona klaryska kapucynka siostra Maria Teresa Kowalska, więźniarka obozu niemieckiego w Działdowie, tuż przed śmiercią dokonała aktu wyrzeczenia się wszystkiego. Uboga zakonnica, więzień obozu koncentracyjnego, mogła ofiarować tam poczucie krzywdy, chęć zemsty, nienawiść do prześladowców. Ona „oczyściła intencje serca, aby naprawdę i do końca jej serce było konsekrowane, zjednoczone z boskim Oblubieńcem”.

– W ten sposób uczy nas błogosławiona męczennica, że każdy z nas może wydobyć z siebie i oddać Bogu coś wciąż jeszcze nie ofiarowanego, skrywanego czy wręcz wstydliwego. Niech Jezus o tym wszystkim wie! Wtedy dopiero dokona się cud, gdy Pan będzie we wszystkim uwielbiony, w każdej tkance naszego życia, serca, zamiarów i myśli. Bo przecież „Bóg mój i wszystko!” – biskup zacytował wezwanie zgromadzenia.

Ponadto poprosił siostry, aby w czasach, gdy w świecie jest tak wiele erozji wartości rodziny i autorytetu Kościoła, gdy tylu ludzi kręci się jakby wokół własnej osi – dały przykład od wewnątrz, że prawdziwa wspólnota jest możliwa i piękna. Ona nie musi być łatwa, bo nie ma wspólnoty idealnej, ale gdy jest faktycznie przeżywana i praktykowana, to „miłość wzajemna”, którą zadał Chrystus Pan w Wieczerniku, staje się faktem.

W czasie uroczystości opatka przasnyskiego klasztoru s. M. Daria Kucińska zaznaczyła, że jubileusz jest ważnym momentem, aby odnowić charyzmat zakonu: dążyć do świętości, służyć Bogu i ludziom przez intensywną modlitwę i cierpienie, być świadkami dobroci Boga, polecając świat Maryi Niepokalanej, patronce zakonu.

Po Mszy św. w kruchcie zakonnego kościoła odsłonięto okolicznościową tablicę, dedykowaną pierwszej opatce m. Marii Izabelli Lebenstein (1838-1918) i sióstr klarysek kapucynek, które w 1871 roku przybyły do Przasnysza. Tablicę odsłoniła siostra prezeska Rachel Popkova z Włoch, matka opatka z Przasnysza s. Maria Daria Kucińska, burmistrz Przasnysza Łukasz Chrostowski i starosta przasnyski Krzysztof Bieńkowski. Aktu poświęcenia dokonał bp Piotr Libera.

Z okazji jubileuszu klaryski kapucynki modliły się także w Działdowie – w niemieckim obozie Soldau została zamęczona s. Maria Teresa Kowalska, która znalazła się w gronie beatyfikowanych w 1999 r. przez Jana Pawła II 108 męczenników II wojny światowej. Siostry modliły się na terenie obozu, w lesie w Białutach, gdzie prawdopodobnie znajdują się szczątki błogosławionej klaryski kapucynki, a także w kościele, któremu patronuje m.in. 108 Męczenników II wojny światowej.

Ponadto w Muzeum Historycznym w Przasnyszu otwarta została wystawa poświęcona 150-leciu obecności klarysek kapucynek w Przasnyszu.

W uroczystościach uczestniczyła m.in.: m. Rachel Popkova, która stoi na czele Federacji „Mater Ecclesiae” Mniszek Klarysek Kapucynek Europy Centralnej, ojcowie kapucyni, ojcowie pasjoniści, siostry felicjanki, szarytki i pasjonistki św. Pawła od Krzyża, duchowieństwo diecezji płockiej, mieszkańcy Przasnysza.


Klaryski kapucynki, to zakon kontemplacyjny, habitowy, żeńska gałąź kapucynów obejmująca mniszki, należące do wielkiej rodziny świętych Franciszka i Klary z Asyżu. Zakon Kapucynek św. Klary założyła Hiszpanka Maria Lorenza Longo w Neapolu we Włoszech. 10 grudnia 1538 r. papież Paweł III uznał wspólnotę Marii Longo za II Zakon św. Franciszka (I Zakon św. Klary) i polecił go (na prośbę założycielki) opiece duchowej kapucynów sprowadzonych w 1529 r. do Neapolu, od których to powstała nazwa kapucynki. Kapucynki przyjęły jako sposób swego życia Regułę św. Klary zatwierdzoną przez papieża Innocentego IV w 1253 r., konstytucje zreformowanych klarysek, do których dodano pewne elementy z konstytucji kapucynów. Obecnie siostry kapucynki zachowują konstytucje zatwierdzone 19 lipca 1986 r. przez Stolicę Apostolską, które określają ich nazwę jako klaryski kapucynki. W 1999 r. na świecie było 156 klasztorów kapucynek i 2420 sióstr.

W Polsce zakon kapucynek wywodzi się z klauzurowej gałęzi zgromadzenia Sióstr św. Feliksa z Kantalicjo (felicjanki). Po ujawnieniu się w tym zgromadzeniu dążenia do życia kontemplacyjnego, 4 października 1860 r. w domu głównym w Warszawie na ul. Daniłowiczowskiej założono klauzurę, w skład której weszło 12 sióstr. Dla grupy klauzurowej o. Honorat Koźmiński, kapucyn, dostosował Ustawy oparte na konstytucjach kapucynek włoskich. Rozdział definitywny spowodowała kasata felicjanek (17 grudnia 1864 r.), w wyniku której 18 sióstr klauzurowych przeniesiono do klasztoru bernardynek w Łowiczu, bez prawa przyjmowania kandydatek. Przeżyły tam bardzo trudny okres. Odwiedzał je o. Honorat i umacniał duchowo.

Starania o nowy klasztor dla sióstr klauzurowych podjęła u władz carskich felicjanka s. M. Bronisława Łempicka, pragnąca życia kontemplacyjnego. W wyniku jej starań felicjanki klauzurowe otrzymały klasztor w Przasnyszu, zajmowany wcześniej przez bernardynki. Tu przeniosły się 26 lipca 1871 r. Utrzymywały nadal kontakt z o. Honoratem, który był przewodnikiem w ich życiu zakonnym. 23 marca 1873 r. siostry otrzymały od Stolicy Apostolskiej „Dekret pochwalny”. Siostry próbowały zgłaszające się kandydatki przyjmować „nielegalnie” (przy czym miały na to pozwolenie od papieża Piusa IX), co jednak wykrywała policja carska czyniąc w klasztorze rewizje i usuwając przybyłe. Kapucynki w Przasnyszu w liczbie 7 sióstr doczekały się dekretu tolerancyjnego w 1905 r. i otworzyły nowicjat, do którego w 1906 r. wstąpiły 4 kandydatki. Wkrótce jednak rząd zabronił przyjmować nowe osoby i dopiero w 1916 r. erygowano w klasztorze nowicjat ponownie. Siostry wobec rządu do 1927 r. używały nazwy felicjanki, natomiast wobec władz Kościoła kapucynki św. Feliksa.

3 kwietnia 1924 r., dzięki wstawiennictwu arcybiskupa Antoniego Juliana Nowowiejskiego (biskupa płockiego) przasnyskie kapucynki otrzymały od Stolicy Apostolskiej dekret pozwalający na składanie ślubów uroczystych i zachowywanie klauzury papieskiej. Dekret Stolicy Apostolskiej z 19 grudnia 1927 r. włączył wspólnotę w Przasnyszu do zakonu kapucynek św. Klary. W 1941 r. cała wspólnota liczbie 36 sióstr została aresztowana i uwięziona w obozie koncentracyjnym Soldau (KL) w Działdowie. Po zwolnieniu z obozu i tułaczce wojennej, w lutym 1945 r. siostry wróciły do Przasnysza. Klasztor w Przasnyszu dał początek pięciu nowym fundacjom: w Ostrowie Wielkopolskim, Szczytnie, Brwinowie, Krakowie i Wykrocie na Kurpiach.

Zakon pozostaje pod bezpośrednią opieką duchową kapucynów. Podstawą duchowości są słowa św. Klary, która w swej regule napisała: „zachowywać świętą Ewangelię Pana naszego Jezusa Chrystusa, żyjąc w posłuszeństwie, bez własności i w czystości”. Siostry zachowują papieską klauzurę, będącą znakiem ich całkowitego oddania się Bogu. Wszelkie przejawy ich życia są podporządkowane wewnętrznej kontemplacji tajemnic Bożych. Wielką pomocą w kontemplacji jest samotność i cisza. Centrum życia kontemplacyjnego sióstr jest liturgia, przede wszystkim udział w Eucharystii i Liturgii Godzin.

Zakon utrzymuje tradycję odmawiania Godziny Czytań w porze nocnej. Ważne miejsce zajmuje kontemplacja i modlitwa osobista. Wzorem życia dla sióstr jest Najświętsza Maryja Panna. Zgodnie z duchem franciszkańskim zakonnice czczą specjalnym nabożeństwem tajemnice życia Chrystusa, szczególną czcią otaczają również św. Józefa, św. Franciszka, św. Klarę i św. Weronikę. Odprawiają nowenny przed niektórymi świętami, praktykują nabożeństwo drogi krzyżowej, Gorzkich Żali, adorację Najświętszego Sakramentu, codzienny różaniec, nabożeństwa majowe i czerwcowe. Raz w miesiącu odprawiają dni skupienia, a raz w roku rekolekcje.

eg / Przasnysz
KAI

Wpisy powiązane

Paulini zapraszają do przeżywania świąt na Jasnej Górze

RPO: ks. Michał O. w areszcie był traktowany niehumanitarnie

Franciszkańskie spotkanie na „ojcowiźnie” braci albertynów