„W życiu Maryi wszystko było darmowym darem Boga, łaską, darem Jego czułości i miłości. Rozważając dziś tajemnicę Niepokalanego Poczęcia i próbując odkryć to przesłanie, które ona pozostawia dziś dla nas, doświadczamy, że i w naszym życiu wszystko jest Bożym darem, Jego miłością” – powiedział we wtorek w gnieźnieńskim Karmelu prymas Polski abp Wojciech Polak.
Abp Polak odprawił rano Mszę św. dla sióstr z okazji obchodzonej dziś uroczystości Niepokalanego Poczęcia i jednocześnie 50. rocznicy ślubów siostry Emmanueli. W homilii, przywołując nauczanie Soboru Watykańskiego II o Tej, którą Kościół czci 8 grudnia, mówił, iż w swej świętości i wolności od grzechu jest Ona wspaniałym dziełem Boga, „Boskim Arcydziełem”. „Taką właśnie chciał Ją i zamierzył sam Bóg. Takiej Jej zapragnął. Taką Ją stworzył, utkał – jak to mówią prorocy – pod sercem Jej matki (…) W Jej życiu wszystko było darmowym darem Boga, łaską, darem Jego czułości i miłości. Bóg bowiem Ją kochał i był z Nią. Dar, łaska, miłość to przecież nade wszystko obecność Boga w Jej życiu, przebywanie w Niej, szczególna życzliwość dla Niej, bliskość i przyjaźń z Bogiem” – mówił Prymas, dodając jednocześnie, że w przyjęciu tego daru Maryja nie była bierna, była – jak to określił papież Franciszek – „podatna” na to, co usłyszała, co otrzymała.
„Wiemy, że na przeróżne rzeczy są ludzie w życiu podatni. Tu zaś chodzi o jakąś szczególną podatność na Pana Boga. To nie jest jednak kwestia samej intuicji czy przeczucia, a nawet jakiegoś przeznaczenia. Podatność bowiem na takie czy inne rzeczy, i na Pana Boga też, nie odbiera nam wolności i odpowiedzialności, decyzji i wyboru. Nie jest to również przewidywanie czy wręcz chłodna kalkulacja – żyj tak, jakby Bóg istniał. To jest wiara, że wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny i Święte jest Imię Jego” – podkreślił abp Polak. I właśnie ta podatność – tłumaczył dalej – wiara w Boga i wiara Bogu nie czyni Maryi bierną. Ona jest z ciałem i duszą w całej pełni zanurzona w wolną odpowiedź jaką daje Bogu. „I oto tak właśnie otwiera się przed nami najwspanialsza tajemnica powołania. Z jednej strony Boży dar i łaska, z drugiej ludzka odpowiedź, świadoma i wolna” – dodał, przyznając, że nasze życie i wszystko w naszym życiu jest również darem Boga, Jego łaską i miłością. A skoro tak, to nie możemy „zachowywać dla siebie światła, które płynie z Jezusowego oblicza, lecz pozwolimy, aby szło dalej i dalej, i oświecało innych”.
Źródło: KAI
Za: www.karmel.pl