Powstał portal poświęcony św. Andrzejowi Boboli

Kilka dni przed wspomnieniem św. Andrzeja Boboli (przypadającym 16 maja) rozpoczął działalność portal andrzejbobola.info, poświęcony temu świętemu, patronowi Polski.

„Lawinowy wzrost oddolnych przejawów kultu św. Andrzeja Boboli nie może być przypadkiem. Przesłanie, które towarzyszy temu świętemu, oraz sama jego osoba, mają w sobie coś niezwykłego i intrygującego. Święty Andrzej pociąga i fascynuje ludzi, którzy zetknęli się z jego dziedzictwem. Dobrze, że tak się dzieje!” – piszą twórcy portalu andrzejbobola.info. Zwłaszcza w ostatnich latach, po inwazji Rosji na Ukrainę, wiele osób dostrzega szczególnego orędownika w tym świętym, o którym arcybiskup warszawski kard. Aleksander Kakowski w przededniu Bitwy Warszawskiej w 1920 r. powiedział, że jest on „bohaterem wschodniego frontu”.

Portal jest nowoczesny i publikuje nie tylko najnowsze wiadomości i zapowiedzi wydarzeń związanych z kultem św. Andrzeja Boboli, ale także ma bogate archiwum zdjęć, obrazów, filmów, tekstów modlitw, dokumentów i artykułów. W dziale ze zdjęciami znajdziemy nie tylko nowsze i najstarsze malarskie przedstawienia św. Andrzeja Boboli, ale także np. bardzo ciekawe zdjęcia z uroczystości kanonizacyjnych męczennika i powrotu jego relikwii do Polski z 1938 r. Można też obejrzeć archiwalny 11-minutowy film Polskiej Agencji Telegraficznej z peregrynacji relikwii po Polsce.

Twórcy portalu informują także, jak można pozyskać relikwie do swojego kościoła albo kaplicy. Ojcowie jezuici, opiekunowie Narodowego Sanktuarium Św. Andrzeja Boboli w Warszawie, przyznają bowiem, że coraz więcej parafii zwraca się do nich z prośbą o relikwie I stopnia – obecnie około 60 rocznie. „Pamiętaj, aby wesprzeć organizacyjnie i materialnie w tym przedsięwzięciu swoich duszpasterzy!” – czytamy na stronie.

W dziale „Życie i kult” znajdziemy informacje biograficzne o św. Andrzeju Boboli, jezuickim męczenniku, który żył w latach 1591-1657, i został okrutnie zamęczony przez prawosławnych Kozaków na terenie dzisiejszej Białorusi; oraz jego niezwykłe pośmiertne dzieje – począwszy od jego ukazania się 45 lat po śmierci rektorowi kolegium w Pińsku, odnalezienia ciała zachowanego w cudowny sposób od rozkładu, aż po niezwykłe wydarzenia, które rozegrały się w latach 80. XX wieku w Strachocinie, rodowej wsi Bobolów, i które doprowadziły do powstania tam w ostatnich latach bardzo prężnego sanktuarium.

Twórcy portalu zachęcają do przysyłania świadectw łask doznanych za wstawiennictwem świętego męczennika oraz próśb.

Twórcami portalu są Joanna i Włodzimierz Operaczowie, autorzy książki „Boży wojownik. Opowieść o świętym Andrzeju Boboli”.

Za: www.ekai.pl

Wpisy powiązane

Apel Przewodniczącego KWPZM

Nuncjusz Apostolski w Licheniu: Sanktuaria maryjne są i powinny być miejscami skupienia i duchowej odnowy

Wielki Odpust Tuchowski: „Nie mów, że chcesz coś zrobić. Po prostu to zrób!”