Ponad 70 uchodźców z Ukrainy znalazło schronienie na Jasnej Górze

Już ponad 70 uchodźców z Ukrainy znalazło schronienie w Domu Pielgrzyma i w tzw. halach noclegowych na Jasnej Górze. Ta liczba stale rośnie – poinformowali w środę przedstawiciele częstochowskiego sanktuarium.

Jasnogórscy paulini zaznaczają, że osobom, które uciekły przed wojną, jest udzielania nie tylko pomoc materialna, ale też duchowa. [czytaj więcej]

Jak powiedział kustosz sanktuarium, o. Waldemar Pastusiak, do Domu Pielgrzyma i na tzw. hale noclegowe (są to sąsiednie budynki, wykorzystywane w okresie letnim przez pieszych pielgrzymów przybywających do Częstochowy) – przyjmowani są ci uchodźcy, którzy nie mieli dokąd pójść i są bez środków do życia. Są to głównie kobiety z dziećmi.

„Przyjmujemy tych Ukraińców, którzy nie mają żadnego punktu zaczepienia. Wiemy o tym, że jest wiele osób, które przyjeżdżają do swoich znajomych czy rodzin, które już wcześniej były w Polsce. My przyjmujemy tych, którzy przyjechali bez żadnych rzeczy osobistych i nie mieli zapewnionego schronienia” – wyjaśnił kustosz, cytowany przez Biuro Prasowe Jasnej Góry.

Jak podają służby prasowe Jasnej Góry, uchodźcom jest udzielana nie tylko pomoc materialna, ale też duchowa. Od 13 marca co tydzień w bazylice będzie sprawowana Msza święta po ukraińsku w rycie rzymskokatolickim.

Paulini są w stałym kontakcie z posługującymi na Ukrainie duchownymi, ale też z uciekającymi z tego kraju mieszkańcami.

„Cały czas mamy telefony z Ukrainy, opowiadają nam np. że gdzieś pod mostem w Zaporożu czeka kobieta z piątką dzieci, a kierowca boi się wjechać na most, ponieważ jest zaminowany. Jeżeli kobieta chce przeżyć, musi przejść przez rzekę z małymi dziećmi na rękach. To jest straszne” – opowiadał kustosz. „Propaganda rosyjska ma na celu wywołanie strachu u tych kobiet, okłamują je w kwestii, co je może w Polsce spotkać. Więc jak przyjeżdżają i widzą mnichów w habitach, to pojawia się u nich wewnętrzny spokój, że nic im się nie stanie. Czekamy na nie z otwartymi sercami” – podkreślił o. Waldemar Pastusiak.

Paulini stale zapewniają o chęci pomocy i solidarności z uciekającymi przed wojną, podobnie jak jasnogórscy pielgrzymi, którzy od jej rozpoczęcia przybywają do sanktuarium, modląc się o pokój i opiekę dla Polski. W środę w intencji pokoju na Ukrainie i z prośbą o siłę do posługi uchodźcom na Jasną Górę przybyli m.in. pracownicy Ośrodka Spotkań i Formacji im. Świętej Jadwigi Śląskiej w Brennej.

„Włączamy się w pomoc uchodźcom z Ukrainy, przede wszystkim chcemy zapewnić im bezpieczny »nowy początek«” – deklarowali.

W ośrodku w Brennej przyjętych ma być 10 ukraińskich rodzin, którzy dostaną pracę i zakwaterowanie.

Wszystkie informacje dotyczące jasnogórskiej modlitwy i pomocy uchodźcom znajdują się [tutaj].

Za: www.radiomaryja.pl

Wpisy powiązane

Dominikanie komentują przeszukanie lubelskiego klasztoru

Generał Paulinów na Pasterce: narodzony Bóg-Człowiek przypomina o pięknie i godności naszego człowieczeństwa

REKOLEKCJE: ODCINEK 5 „Jak zadbać o dziś”I ks. Piotr Pawlukiewicz & ks. Jerzy Jastrzębski