Pomóż kapucynkom zbudować dom dla dzieci

Kapucynki w Polsce mają zaledwie pięć swoich domów. Trzy z nich znajdują się na terenie naszej archidiecezji: w Lublinie, Piaskach i Wąwolnicy. Najważniejszym charyzmatem zgromadzenia jest opieka nad dziećmi opuszczonymi i potrzebującymi pomocy.

Kilkanaście lat temu, kiedy w dwóch domach, w których od lat przebywały dzieci, było ich już bardzo dużo, kapucynki postanowiły szukać nowego miejsca, w którym możliwa byłaby zarówno formacja, jak i praca z dziećmi. – Pod koniec 2000 r. poznałyśmy dobrodzieja z Warszawy, który razem z żoną chciał pomagać naszemu zgromadzeniu. Powiedział, żebyśmy niczym się nie martwiły, że on nam wybuduje dom – wspomina s. Edyta Mróz. 

W 2003 r. siostry otrzymały projekt od architekta z Warszawy jako jego wkład w budowę domu. W lutym 2004 r. dostały pozwolenie na budowę domu w Wąwolnicy. – Niestety, człowiek, który tak bardzo zaangażował się w budowę tego domu, nie mógł nam dalej pomagać – mówi s. Edyta. – Wcześniej myśmy się aż tak bardzo nie interesowały sprawami urzędowymi i technicznymi. Byłyśmy skupione  na dzieciach. Nagle okazało się, że zostałyśmy z  pozwoleniem  na budowę, działką i projektem. Wszystko było daleko posunięte. Mogłyśmy więc albo zacząć budowę, albo zostać z tym, co już zostało zrobione. Kapituła zgromadzenia zdecydowała wtedy, że rozpoczniemy budowę. 

Od tamtego czasu, czyli od roku 2006, kiedy budowa ruszyła, siostry wszystkim zajmują się same. 

Dom w Wąwolnicy jak mówią kapucynki, będzie większy, niż wszystkie inne. – Oprócz domu dla dzieciaków, powstanie także nasze Centrum Wsparcia Rodziny – wyjaśniają . – To przestrzeń, gdzie będą mogły się spotykać dzieci z wszystkich naszych domów, tu będą przyjeżdżały nasze usamodzielnione wychowanki ze swoimi rodzinami, tu stworzymy także punkt konsultacji dla rodzin, które w spokoju potrzebują ponownie nazwać i uporządkować swoje emocje i relacje. To także miejsce na dni skupienia i rekolekcje w małym gronie.

Siostry niedawno ruszyły w internecie z akcją pod hasłem „Dom dla Dzieciaków”. – Ośmielamy się otworzyć tę akcję zbiórkową, bo wiemy, że są dzieci, które potrzebują tego Domu. I nie możemy pozwolić, żeby one czekały dłużej, niż jest to konieczne. 

Dom z zewnątrz jest już gotowy, zostały do wykonania prace wykończeniowe. – Wewnątrz – musimy uzbroić w instalacje przeciwpożarowe trzy duże klatki schodowe, które na razie są w stanie surowym, wytynkować je, założyć system wentylacji i wykończyć trzy wiatrołapy – informują siostry. 

Na te prace potrzeba 388.000 zł. Całość prac związanych z finalnym wykończeniem Domu i stworzeniem Centrum Wsparcia Rodziny to 4 miliony złotych. – Stąd przed nami wielkie wyzwanie. Wiemy, że to miejsce nie jest dla nas, tylko dla dzieci które tu będą żyć, uczyć się i szykować do wejścia w dorosłość – podkreślają kapucynki. 

Każdy kto chciałby wesprzeć budowę domu może to zrobić uzyskując dane do wpłaty na stronie Dom dla Dzieciaków.

Za: gosc.pl

Wpisy powiązane

Kraków: podopieczni Dzieła Pomocy św. Ojca Pio potrzebują zimowej odzieży

Halina Frąckowiak gościem specjalnym tegorocznej Żywej Szopki w Krakowie

Pola Lednickie: 9. rocznica śmierci o. Jana Góry OP