„Zgromadziliśmy się tutaj w ekipie mistrzów nowicjatów i postulatów czyli osób, które formują na początku przyszłych zakonników – mówi ks. Jerzy Mikuła
„To jest delikatna posługa towarzyszenia, ojcostwa – wyjaśnia dalej kapłan – Próba wejścia w te sfery, w które nowicjusz chce wpuścić, i dyskretnego czekania tam, gdzie jeszcze nie chce wpuścić. Próba też cierpienie i modlitwy za nich. Trzeba po prostu być blisko, bo to polega na kochaniu, które towarzyszy”.
„Nic tak nie zapala do dobrego, jak dobry przykład. Trzeba być człowiekiem jednoznacznym – stwierdza o. Euzebiusz Grądalski
W odkrywaniu powołania i poznawaniu życia zakonnego wiele zależy od chęci i nastawienia nowicjuszów. „Wszystko zależy od tego, czy ktoś chce – podkreśla o. Euzebiusz – Bo nawet, jak mu nie wychodzi, a widać, że chce, no to trzeba w tego gościa jak najbardziej inwestować”.
We wtorek, 14 lutego Mszy św. odprawionej o godz. 17.30 przed Cudownym Obrazem przewodniczył o. Bartłomiej Maziarka, socjusz magistra nowicjatu w Zakonie św. Pawła I Pustelnika. Homilię wygłosił o. Euzebiusz Grądalski
„Serdecznie pozdrawiam ojców magistrów postulatu i nowicjatu, którzy co roku spotykają się, żeby dzielić się ze sobą doświadczeniem pracy formacyjnej, wychowywania młodego pokolenia – mówił na rozpoczęcie Eucharystii o. Bartłomiej Maziarka
o. Stanisław Tomoń
BPJG / mn