Za wsparcie duchowe wdzięczni są polscy misjonarze. W 97 krajach świata pracuje ich dokładnie 2040. – Dziękuję bardzo za modlitwę. Szczególnie w Wielkim Poście chcę odwiedzić jak najwięcej wiosek w mojej parafii. Rozpoczęła się pora deszczowa, więc wiele dróg jest nieprzejezdnych, co nie ułatwia nam pracy – dzieli się ks. Tomasz Denicki z Boliwii. – Może ktoś wesprze i mnie? Pozdrawiam z Kenii i proszę o modlitwę – apeluje s. Amabilis Gliniecka, misjonarka orionistka z Kenii. Misjonarze nadsyłają do organizatorów akcji zdjęcia ze swoich miejsc pracy z podziękowaniami za okazywaną pomoc. Można je oglądać na Facebook’owym profilu akcji.
– Często spotykamy się z miłymi i interesującymi komentarzami ze strony misjonarzy, jak i samych uczestników akcji – mówi Michał Jóźwiak, koordynator akcji. – Bardzo się cieszę, że już drugi raz mogę wziąć udział w tej akcji. To wspaniałe, że jest takie wydarzenie, że dzięki niemu można zrobić coś dla misjonarzy, chociaż trochę pomóc modlitwą i innymi wyrzeczeniami. W przyszłym roku z wielką przyjemnością również wezmę udział – pisze uczestniczka akcji. Niektórzy przy wyborze kraju pobytu misjonarza kierują się przypadkiem, inni mają swoje powody. – Wybrałem dla siebie misjonarza z Brazylii, bo to kraj najlepszych piłkarzy – twierdzi jeden z uczestników, a zarazem kibic piłki nożnej. Modlitwa, post, dobre postanowienia, ofiarowanie cierpienia czy czynienie dodatkowego dobra – tymi formami uczestnicy wspierają polskich misjonarzy. Każdy sam decyduje o formie wsparcia.
– Cieszymy się, że inicjatywa spotkała się z tak dużym zainteresowaniem. Liczymy, że do końca Wielkiego Postu zgłosi się łącznie sześć tysięcy osób. Będzie to istotne zaplecze duchowe dla misjonarzy – mówi o. Marcin Wrzos, misjonarz oblat, jeden z pomysłodawców akcji. Udział nie wymaga wydawania pieniędzy, a trochę wytrwałości. Każdy, kto chce dołączyć do inicjatywy, powinien wypełnić formularz zgłoszeniowy na stronie internetowej www.misjonarznapost.pl, wybrać kraj pobytu oraz misjonarza, którego chce wspierać: świeckiego, zakonnego czy diecezjalnego.
– Jako misjonarz i przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji zachęcam Was do wspierania w ten sposób misjonarzy. To ważna sprawa – komentuje „Misjonarza na Post” bp Jerzy Mazur, werbista odpowiedzialny w Episkopacie Polski za misje, który obok abp Stanisława Gądeckiego, Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, jest patronem honorowym – Zachęcam Wszystkich, a szczególnie internautów, do włączenia się w rozpoczynającą się, już po raz trzeci, wielkopostną inicjatywę „Misjonarz na Post”. W trakcie jej trwania można wesprzeć duchowo konkretnego zadeklarowanego misjonarza pochodzącego z Polski, przez: modlitwę, post, ofiarowanie cierpienia, czy zrealizowany czyn miłosierdzia. Misjonarze pracujący na wszystkich kontynentach potrzebują naszego wsparcia duchowego – powiedział Przewodniczący EP.
O akcji informuje coraz więcej różnych mediów, zarówno katolickich, jak i świeckich. „Misjonarz na Post” obecny jest w telewizji, prasie, radio oraz Internecie. Projekt „Misjonarz na Post”, jest wspólną inicjatywą najważniejszych polskich czasopism misyjnych: „Misjonarza” (werbiści), „Misjonarzy Kombonianów” (kombonianie), „Misji Salezjańskich” (salezjanie), „Echa z Afryki i innych kontynentów” (klawerianki), „Posyłam Was” (Pallotyńska Fundacja Misyjna Salvatti) oraz „Misyjnych Dróg” (oblaci). Projekt wspierają Komisja Misyjna Episkopatu Polski, Papieskie Dzieła Misyjne, stacja7.pl, deon.pl, Idę za Jezusem, Profeto.pl, a także @duchowni na Twitterze.
MW OMI/Poznań