Pokój pamięci ks. Kardynała Franciszka Macharskiego

2 sierpnia – w święto Matki Bożej Anielskiej – tak bliskie św. Franciszkowi i jego duchowemu synowi – śp. ks. Kardynałowi Franciszkowi Macharskiemu – wspólnota Domu Generalnego sióstr albertynek w Krakowie modliła się za zmarłego Metropolitę w trzecią rocznicę jego przejścia do wieczności. Poranną Mszę św. wraz  z o. Mariuszem Wójtowiczem OCD sprawował wieloletni współpracownik ks. Kardynała – ks. prałat Andrzej Fryźlewicz. Po modlitwie poświęcono pokój upamiętniający osobę ks. Kardynała Franciszka oraz jego bliski związek z rodziną albertyńską. Dzięki niezwykłej umiejętności Pani Małgorzaty Schubert – Radnickiej, która zaprojektowała wystawę, zwiedzający może odnieść wrażenie, że Ksiądz Kardynał przyjmuje go w swoim mieszkaniu. W niewielkim pomieszczeniu zaprezentowane zostały przedmioty używane przez ks. Metropolitę, fragment jego biblioteczki, dokumenty, szaty i paramenty liturgiczne oraz różnego rodzaju odznaczenia.

Ks. Kardynał Franciszek Macharski zmarł w krakowskim Szpitalu Uniwersyteckim 2 sierpnia 2016 r. o godz. 9.37. Miał 89 lat. Po przejściu na emeryturę 4 sierpnia 2005 roku zamieszkał w „chatce” obok Sanktuarium Ecce Homo Świętego Brata Alberta w Krakowie, na terenie Domu Generalnego sióstr albertynek.

W ukochanym przez Niego miejscu – przy wizerunku Chrystusa Cierpiącego „Ecce Homo” oraz relikwiach św. Brata Alberta i bł. s. Bernardyny Jabłońskiej – rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe. We Mszy św. o godz. 19.00 uczestniczyli liczni wierni pod przewodnictwem księży biskupów: Jana Zająca oraz Grzegorza Rysia wraz z 35 kapłanami. Wiele osób do późnych godzin wieczornych przybywało, by modlić się za zmarłego Arcypasterza, którego ciało w dniu 3 sierpnia zostało przewiezione do Pałacu Arcybiskupiego. Ks. Kardynał Franciszek Macharski został pochowany w Katedrze Wawelskiej 5 sierpnia 2016 r.

s. Bernarda Kostka

Wpisy powiązane

DO POBRANIA: Biuletyn Tygodniowy CIZ 51-52/2024

Paulini zapraszają do przeżywania świąt na Jasnej Górze

RPO: ks. Michał O. w areszcie był traktowany niehumanitarnie