Zaproszeni goście wraz ze specjalistami świata nauki zastanawiali się i dyskutowali nad encykliką Laudato si’ w kontekście osiągnięć nauki i dotychczasowego nauczania Kościoła. Wzięło udział 11 specjalistów i praktyków różnych specjalności, często odległych dyscyplin nauki – od filozofów i teologów po architekta krajobrazu, czy eksperta od zmian klimatycznych. Pokazano, jak nieduży 160-stronicowy dokument jest bogaty w inspiracje. Publikujemy naszą relację.
Wśród słuchaczy i prelegentów znaleźli się przedstawiciele kilku organizacji pozarządowych – Ligi Ochrony Przyrody, Polskiego Klubu Ekologicznego, Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu (współorganizator) czy Greenpeace oraz ruchów miejskich. Różnorodność podejścia do problematyki w encyklice papieża z jednej strony, a z drugiej komplementarność ujęć i analiz pokazuje, że Laudato si’ można czytać na wielu poziomach. Daje to pełny obraz rzeczywistości o stanie naszej planety i możliwych (no właśnie czy możliwych?) sposobach przeciwdziałania degradującym zjawiskom. Diagnoza nie jest optymistyczna, dochodzimy do granic zużycia zasobów naturalnych, w znacznym stopniu zniszczyliśmy biosferę w wymiarze globalnym. Wraz z niszczeniem środowiska postępuje społeczna degradacja całych społeczności. Konieczna jest przebudowa systemów społeczno-gospodarczych, poszukiwanie rozwiązań alternatywnych, przypomniano słowa papieża: jeszcze „wiele można zrobić”. Trudno jednak szukać zmian i rozwiązań najbardziej palących problemów bez „nawrócenia ekologicznego”, inicjowania projektów lokalnych i odejścia od naukowo-technicznego, utylitarystycznego postrzegania przyrody. Zawieść mogą także rozwiązania pośrednie, tzw. słabego zrównoważenia, co zauważył rektor AIK, prof. J. Bremer SJ.
Rozwiązaniem nie jest zastąpienie jednych, brakujących surowców innymi, kiedy u podstaw obecnego kryzysu znajduje się błąd odnoszący się do świata wartości i relacji.
Problematyka wygłoszonych prezentacji i analiz oscylowała wokół pojęcia RELACJI: z Bogiem, z naturą i innymi ludźmi oraz kryzysu na każdym z poziomów tej relacji. W inaugurującym wykładzie w sesji 1, filozoficznej, prof. Zbigniew Wróblewski (KUL) opisał ewolucję w stosunku do natury, jaką mamy do czynienia w kulturze. Mocno obecne w papieskiej encyklice przekonanie, że przyroda ma aspekty duchowe (tzn. że jest stworzona i utrzymywana przez Boga – Stwórcę), odbiera się w naukach przyrodniczych „jak poezję” i nie idą za tym żadne kroki w przewartościowaniu natury.
Wróblewski podkreślił, że właściwą etycznie postawą człowieka do przyrody powinna być życzliwość.
Inni prelegenci wskazywali za Ojcem Świętym na „wypaczony antropocentrzym” jako źródło degradującej, konsumpcyjnej postawy człowieka do środowiska przyrodniczego. O. Artur Filipowicz SJ podkreślił, że warunkiem koniecznym zmiany jest dialog, a podstawą tego dialogu – nawrócenie ekologiczne, co wymaga ekstrapolowania relacji „Jezus – Ja” na otaczający świat. Następnie wypracowanie cnót ekologicznych skoncentrowanych na wspólnym domu, naszej wspólnej Ziemi. Konsekwencją jest zmiana stylu życia na poziomie jednostki i społeczeństwa. Z kolei o. Jacek Poznański wskazał na problematykę systemowego ujęcia i relacji w encyklice oraz co z niej wynika.
W sesji 2, ekologicznej, lejtmotywem było pojęcie ekologii integralnej (o. Stanisław Jaromi OFMConv.), także w kontekście etyki środowiskowej (Anita Ganowicz-Bączyk, UKSW). Marcin Popkiewicz, autor głośnej i ważnej książki „Ziemia na rozdrożu”, pokazał w jakim stopniu konsumujemy (przejadamy) zasoby planety przyczyniając się do zmian klimatycznych. W kontekście encykliki Laudato Si’ i podejmowania wysiłków przeciwdziałania zmianom klimatu Polska jest jednym z głównych hamulcowych międzynarodowych porozumień. Interesujące może być obrazowe pokazanie wpływu codziennych, konsumenckich decyzji i stylu życia na emisję CO2.
Przesłanka jest prosta: z czego dzisiaj można zrezygnować, aby zmniejszyć ten niekorzystny wpływ na poziomie jednostki, każdego z nas?
Z kolei Kasper Jakubowski, doktorant na Politechnice Krakowskiej przedstawił ekologię miasta w perspektywie Laudato Si’.
Sesja 3, teologiczna, obejmowała analizę encykliki z punktu widzenia odniesień biblijnych. Ks. Roman Batorski (WSD Łowicz) powiedział, czego w encyklice zabrakło, np. wprost krytyki chowu przemysłowego, czy krytyki wobec historycznych, degradujących praktyk „czynienia sobie Ziemi poddaną”. Zaznaczył m.in., że ta sama mizeria w relacji do zwierząt przełoży się niechybnie na relację do innego człowieka. Biblijne słowa o „panowaniu nad całą Ziemią” należy rozumieć przez pokazywanie prawdziwej relacji do Boga: Boga do człowieka i stworzeń. Batorski przypomina, że człowiek jest obrazem Boga, ale każde stworzenie ma swoją funkcję w tym świecie i nie jest zbędne. S. Adelajda Sielepin CHR (UJPII) zauważyła, że papież dotknął najgłębszych pragnień i odczuć, także osób niewierzących, stąd taki odzew dokumentu na świecie. Przypomniała ubóstwo wymienione w 10 pkt. LS w nowym znaczeniu: wyrzeczenia się użytkowego i przedmiotowego podejścia do rzeczywistości. Chrześcijaństwo w istocie nie odrzuca materii a wręcz przeciwnie – jest religią bardzo zmysłową, wręcz sensoryczną. Sielepin podkreśliła, że przesłaniem encykliki jest postrzeganie natury nie tylko jako problemu do rozwiązania, ale przestrzeni spotkania z Bogiem, tj. we wszystkim co nas otacza. Zaznaczyła, że efektem nawrócenia powinna być szczere poczucie wdzięczności i bezinteresowności. Z kolei prof. Krzysztof Leśniewski wskazał na interesujący wpływ prawosławia XX wieku na to, co dzieje się w Kościele Katolickim (np. ekumenizm, teologia stworzenia). Istotnym pojęciem w kontekście przywołanego przez papieża „wypaczonego antropocentryzmu” może być antropocentryzm relacyjny skoncentrowany na więzi międzyludzkiej i więzi z całym stworzeniem. Obecny kryzys można rozpatrywać podbnie jak Maksym Wyznawca jako kryzys całego kosmosu i kryzys człowieka jako mikrokosmosu. Leśniewski zauważył, że encyklika w 90% jest prawosławna (z wyjątkiem pkt. 240). Prof. Teresa Gablińska (WSOWL) wskazywała natomiast na przyczyny błędu ekologicznego także w odniesieniu do stosunku do pracy, odwołując się do nauczania Jana Pawła II.
Priorytet skutecznego działania w gospodarce niszczy inne wartości.
Wskazała na rolę rodzin jako „ośrodka kultury życia” – to rodzina tworzy niejako naturalną przestrzeń do edukacji ekologicznej.
Sesja 1 – najważniejsze wnioski: religia może być źródłem sensu i mocnych motywacji do działania i zmiany. Za nierównowagę ekologiczną i globalny kryzys środowiskowy odpowiada „wypaczony antropocentryzm”. Idea postępu technicznego i naukowego („paradygmat technokratyczny”) zdominowała podejście naukowe do przyrody oraz przyczyniła się do degradacji środowiska przyrodniczego, pozbawienia jej wewnętrznej wartości (godności).
Sesji 2 – najważniejsze wnioski: Encyklika Laudato Si’ to wezwanie do dialogu dla wierzących i wszystkich ludzi dobrej woli niezależnie od wyznania. Dialogu, jaki świat chcemy pozostawić następnym pokoleniom. Codzienne wybory konsumenckie to także wybór moralny (Jaromi). Degradacja ekologiczna i społeczna są ze sobą połączone, i na tym polu wiele można zrobić (Ganowicz-Bączyk). 80% zużytych paliw kopalnych na Ziemi wykorzystaliśmy w ostatnich 50 latach. Nauka nie ma wątpliwości co do postępujących zmian klimatycznych (Popkiewicz). W XXI ochrona różnorodności biologicznej rozstrzygnie się głównie w miastach. Konieczne są inwestycje w badania wspierające rozwiązania pro-ekologiczne w obszarach zurbanizowanych. Część postulatów ruchów miejskich w Polsce znajduje swoje głębsze uzasadnienie i potwierdzenie w encyklice Franciszka (Jakubowski).
Sesji 3 – najważniejsze wnioski: „panować” nad światem oznacza ukazywać prawdziwą relację Boga do człowieka i stworzeń. Istotną postawą, „efektem” nawrócenia jest ubóstwo jako wyrzeczenie się przedmiotowego, użytkowego podejścia do rzeczywistości. Szansą na przeciwstawienie się „wypaczonemu antropocentryzmowi” jest rozwijanie „anropocentryzmu relacyjnego” w odniesieniu do Boga, więzi międzyludzkich i więzi z całym stworzeniem. Nawrócenie, przemiana umysłu (metanoi), odnowa człowieka wynika ze słuchania Słowa Bożego. Od prawosławia możemy nauczyć się znaczenia postu, wyrzeczenia, świadomego ograniczenia konsumpcji (50% roku liturgicznego w Prawosławiu to posty).
Po zakończeniu konferencji jej uczestnicy przeszli ulicami Krakowa, planty i rynek z podziękowaniem za encyklikę papieża na banerze – „wielki projekt ekologii integralnej”. Następnie odbyła się Msza święta dziękczynna za encyklikę papieża Franciszka i ustanowienie Dnia Modlitw o Ochronę Stworzenia w Bazylice św. Franciszka Asyżu w Krakowie. Przewodniczył o. Jacek Poznański SJ, homilię głosił ks. Roman Batorski a wszystkich witał o. Stanisław Jaromi. Ks. Roman w homilii podkreślił, że chroniąc środowisko nie zajmujemy się kwestiami drugorzędnymi. Jezus pokazuje nam na trzy fundamentalne byty: pokój, sprawiedliwość i ochrona środowiska. Bez dbałości o środowisko, nie ma ani pokoju ani sprawiedliwości. Potrzeba nam wszystkim skruchy i Bożego miłosierdzia.
Każdy z nas ma swój indywidualny wkład w zniszczenie tej planety, degradację środowiska przyrodniczego. Świadomość odpowiedzialności i grzechu to pierwszy krok do tak potrzebnej zmiany i ekologicznego nawrócenia.
Myśmy w znacznym stopniu środowisko już zniszczyli. Potrzebujemy Bożego przebaczenia, otwarcia się na Boże miłosierdzie i nowe możliwości działania, jakie daje nam Bóg w przeważającym stopniu zniszczonym już świecie. „Stworzenie oczekuje objawienia się Synów Bożych”, w każdym z nas. Jak na to wielkie wezwanie Boga, skierowane osobiście do każdego, odpowiemy?
Relacja i komentarz: Kasper Jakubowski
Fotorelacja dostępna tu.