Fr. Emila Kumkę, profesora franciszkanizmu i historii Kościoła, zapytaliśmy o rolę Słowa Bożego w życiu św. Franciszka:
Czy możemy wskazać w życiu św. Franciszka moment, w którym odkrył on Pismo Święte? Na czym polegało to odkrycie? Czy miało tu wpływ nawrócenie?
Nawrócenie św. Franciszka w relacji do Pisma Świętego polegało na przejściu od koncepcji kulturowej do koncepcji biblijnej – księgi życia. Tym samym związek między Słowem Bożym i sakramentami u Świętego jest bardzo widoczny. Wystarczy wspomnieć jego słowa i czyny w obronie, wsparciu i propagowaniu zaleceń IV Soboru Laterańskiego na temat Eucharystii, spowiedzi i ogólnie sakramentów z głęboką harmonią współgrającą z doświadczeniem Kościoła. W Drugim liście do wiernych, w którym słowo Boże jest nierozerwalnie związane z osobą Chrystusa i z osobą Ducha Świętego, napisał: Wszystkim chrześcijanom… Będąc sługą wszystkich, mam obowiązek służyć wszystkim i udzielać wonnych słów mojego Pana… Postanowiłem w tym liście i orędziu przekazać wam słowa Pana naszego Jezusa Chrystusa, który jest Słowem Ojca, i słowa Ducha Świętego, które są duchem i życiem (J 6,64 [Wlg]). (…) I bądźmy wszyscy mocno przekonani, że nikt nie może inaczej się zbawić, jak tylko przez święte słowa i Krew Pana naszego Jezusa Chrystusa, które duchowni głoszą, przekazują i udzielają. I tylko oni powinni to wypełniać, a nikt inny(2LW 1-3; 34-35).
Mówimy o Słowie Bożym, a słyszymy o Eucharystii. To pozwala lepiej zrozumieć relację św. Franciszka do Słowa?
Tak, takie rozumienie pozwala nam uchwycić nastawienie św. Franciszka do Słowa Bożego. Ogólnie można stwierdzić, że staje on przed Słowem Boga w ten sam sposób, jak przed Eucharystią, i że posługuje Słowu Pana, tak samo jak Eucharystii. W centrum takiego podejścia jest tylko jedna motywacja: św. Franciszek ma ściśle sakramentalną koncepcję Słowa Bożego. Podobnie jak w Eucharystii, tak również w Słowie istnieje żywa obecność żywego Chrystusa. W Pierwszym liście do kustoszów poleca, by Pismo Święte było czczone jak Ciało Chrystusa: Proszę was bardziej niż gdyby chodziło o mnie samego, o ile to jest stosowne i uważalibyście za pożyteczne, błagajcie pokornie duchownych, aby ponad wszystko czcili Najświętsze Ciało i Krew Pana naszego Jezusa Chrystusa oraz święte imiona i słowa Jego napisane, które konsekrują Ciało (1LK 2). Ten fragment również wskazuje na głęboką jedność duchową między Słowem Bożym i Eucharystią, którą Franciszek zawsze czuł.
Bardzo nowoczesne podejście, pachnie prawie Vaticanum II…
Tak, św. Franciszek pokazuje, że posiada bardzo wysublimowaną teologię na temat znaczenia Słowa w odniesieniu do sakramentów: Wiele rzeczy poświęca się bowiem przez słowa Boże (por. 1Tm 4,5) i mocą słów Chrystusowych dokonuje się Sakrament Ołtarza (LZ 37). Zwróćmy uwagę, wszyscy duchowni, na wielki grzech i nieświadomość niektórych względem Najświętszego Ciała i Krwi Pana naszego Jezusa Chrystusa oraz względem najświętszych imion i słów Jego napisanych, które uświęcają ciało. Wiemy, że Jego Ciało nie może być obecne, jeśli nie odbyła się przedtem konsekracja przez słowo. Niczego bowiem na tym świecie nie mamy i nie widzimy cieleśnie z Najwyższego, jedynie Ciało i Krew, imiona i słowa, przez które zostaliśmy stworzeni i odkupieni ze śmierci do życia (1J 3,14)(1LD 1-3).
Znamy scenę, w której Franciszek otwiera Ewangelię, a potem wprowadza w życie Słowo, które tam znalazł. Wynikałoby z tego, że w Słowie, bez żadnych wątpliwości, odkrywał działanie Boga…
Oczywiście, dla Franciszka uciekać się do Pana oznaczało uciekać się do Słowa Bożego, które było jednocześnie znakiem ciała Jezusa (Wcielenie i Eucharystia) i realizacją Jego realnej obecności. Całe życie św. Franciszka jest naznaczone konsultacjami księgi Ewangelii, pojmowanej i przyjmowanej za słowa żywego Chrystusa. Otwarcie Ewangelii powtarza się w momentach najważniejszych decyzji.
Co możemy powiedzieć o tym, jak dobrze Franciszek znał Pismo Święte?
Jego znajomość Pisma Świętego, a zwłaszcza Ewangelii (248 cytatów ze Starego Testamentu i 426 z Nowego Testamentu, z czego 268 z Ewangelii), rozpoznanie i zdawanie sobie sprawy z najwyższej wartości tekstów biblijnych, szacunek do nich, doprowadzi do świadectwa i prośby podanych w Testamencie: Gdzie tylko znajdę w miejscach nieodpowiednich napisane najświętsze imiona i słowa Jego, pragnę je zbierać i proszę, aby je zbierano i składano w odpowiednim miejscu. I wszystkich teologów i tych, którzy nam podają najświętsze słowa Boże, powinniśmy szanować i czcić jako tych, którzy dają nam ducha i życie (por. J 6,64) (T 12-13). W Piśmie Świętym Asyżanin przedkłada Nowy Testament, a w szczególności Ewangelię, którą zawsze i wyłącznie wymienia w liczbie pojedynczej, ponieważ w różnych ewangeliach jest ten sam Chrystus, który mówi. Często używał wyrażenia sicut dicit Dominus (tak bowiem mówi Pan), lub jemu obocznych (dicit Dominus in evangelio, dicit Dominus), po którym następował ewangeliczny cytat. Św. Franciszek nie używa czasowników w czasie przeszłym, ponieważ w Ewangelii Pan mówi w tej chwili, przemawia do niego i do jego braci w ich teraźniejszości. Podejście św. Franciszka do Pisma nie jest intelektualne, nie jest kierowane zainteresowaniem historycznym czy egzegetycznym, ale partycypacyjne, życiowe, mające na celu nadanie formy chrześcijańskiej egzystencji. U niego nie znajdziemy przykładów alegorycznej czy typologicznej egzegezy, rozpowszechnionej w tamtym czasie, ale rozumienie praktyczne i natychmiastowe. Wynika to z kryterium interpretacji: Słowo Boga rozumie się przez życie nim.
Za: www.ofmconv.net