Opowiadał on o swoim życiu, ekstremalnym trybie pracy i … budowaniu przez to rodziny i prawdziwego domu. Uświadamiał uczestnikom Spotkania, że nawet w zabieganym życiu, pełnym stresu i pracy, człowiek może tworzyć wspaniałą rodzinę. Wielokrotnie podkreślał potrzebę wspólnego spędzania czasu w rodzinie, rozmowy oraz przede wszystkim modlitwy. Najważniejsze są relacje w rodzinie, wspólne posiłki, rozmowy i wieczorna modlitwa, którą staramy się celebrować co dziennie- mówił pan Marcin. Darem każdego z nas jest rodzina, która jest źródłem miłości Boga do człowieka.
Drugie świadectwo wygłoszone zostało przez małżeństwo, które poznało się w Radiu. Obecnie obracając się w kręgu jezuickim. Razem pracują, dlatego podkreślają trud wspólnej pracy w tym samym miejscu, szczególnie jest to trudne dla małżeństwa- jak sami mówią. Ich życie kręci się wokół pracy dziennikarskiej. Dom jest w pracy – praca w domu. Jak funkcjonować w takim schemacie? Bardzo ważna w takiej sytuacji jest rola matki – jej spokój i opanowanie. Miejscem ratunku jest serce matki, bo to on a w najtrudniejszych momentach dnia musi okazać miłość. A skąd matka rodziny ma czerpać siłę? Ze źródła, które płynie z Serca Maryi- najcudowniejszej Matki. Jak podkreślali zaproszeni goście największym cudem rodziny są dzieci. Goście odnieśli się również do tematu samej wiary. Wiara potrzebuje religii, tak jak wino potrzebuje butelki, ale to nie znaczy, że mamy połykać butelkę- powiedział zaproszony dziennikarz. Religie trzeba praktykować, tak jak nie da się kupić wina bez butelki, nie ma religii bez wiary- powtarzali goście.
Uwieńczeniem dzisiejszego dnia była uroczysta Msza św. pod przewodnictwem bpa pomocniczego diecezji warszawsko-praskiej Marka Solarczyka. Wszyscy zgromadzeni w Ołtarzewskim wieczerniku spotkali się, by modlitwą i pieśnią podziękować za 2 dni spędzone w gronie przyjaciół Jezusa i Pallottiego. Jak co roku w ostatnią sobotę sierpnia kościół pw. Królowej Apostołów w Ołtarzewie wypełniony został po brzegi pallotyńską młodzieżą, która w piękny sposób postanowiła zakończyć wakacje. Po wczorajszym dniu warsztatów, zabaw i koncertu zespołu New Live M nadszedł czas refleksji i wyciszenia podczas Mszy św. W homilii bp Solarczyk wielokrotnie podkreślał, że młodość jest początkiem drogi pełnej wyzwań. Jezus stawia nam dziś swój obraz jako Ojca, Nauczyciela i Mistrza. Idąc przez życie realizując nasze zadania musimy mieć nauczyciela – zaznaczył Ksiądz Biskup. Eucharystia jest tym darem, który uświadamia nam, że naszym Nauczycielem, Ojcem i Mistrzem jest Jezus Chrystus. Ksiądz Biskup przestrzegł także młodych ludzi, że droga wiary nie jest łatwa, a wręcz przeciwnie trudna. Dlatego wielką szansą dla nas jest doświadczenie żywego Boga w Eucharystii. To jest doświadczenie bycia w domu, nie ważne jak daleko od tego domu będziemy – ważne, że zawsze mamy gdzie wrócić. Bo siłą napędzającą nasze młode serca jest moc Jezusa Chrystusa – powiedział Ksiądz Biskup.
Po Mszy św. wszyscy udali się na wspólny posiłek. Tym razem mięliśmy okazję zasmakować pysznych, pallotyńskich pierogów. Po obiedzie nadszedł czas pożegnań, uścisków i zapewnień, że wszyscy spotykamy się za rok o tej porze znów w tym samym miejscu. Wypełnieni pozytywną energią z naładowanym akumulatorami wszyscy powrócili do swej codzienności podejmować trud związany z obowiązkami, pracą, studiami. Po tak przeżytych wspólnych dniach w Ołtarzewie ten trud wydaje się dużo łatwiejszy, bo mamy pewność, że nie jesteśmy na tej drodze sami – mamy przyjaciół, a przede wszystkim mamy Wielkiego Opiekuna na Górze…
Do zobaczenia za rok!
Marta Michalska, Renata Wieczorkowska
Biuro Prasowe PSM