W imieniu osób konsekrowanych życzenia metropolicie i biskupom złożyły siostry ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi.
– Boże Narodzenie to radość i miłość. Życzymy tych darów od Nowonarodzonego, które najbardziej radują serca Pasterzy. (…) Oby każdy wierny w archidiecezji krakowskiej odpowiadał na dar miłości z jaką Bóg do nas przychodzi i poznawał coraz pełniej Chrystusa. Oby Nowy Rok był błogosławiony dla naszej wolnej Ojczyzny a wszyscy jej mieszkańcy nie ulegali współczesnym zniewoleniom – życzyły siostry.
Ksiądz arcybiskup otrzymał także zapewnienie o modlitewnym zapleczu ze strony osób konsekrowanych, a także tych sióstr, które swoją modlitwę łączą z codziennym cierpieniem.
Metropolita Krakowski podziękował za piękny śpiew sióstr na początku tego spotkania, śpiew prawdziwie adwentowy.
– Jesteśmy w czasie oczekiwania, który jest także naznaczony radością i pieśnią chwały, tutaj nawiązuję do dzisiejszej Ewangelii i Magnificat Matki Najświętszej, która będąc już w stanie błogosławionym, spotykając się z Elżbietą wielbi Boga za wielkie rzeczy, które dla Niej uczynił, dla Niej, ale także dla całego ludu izraelskiego, którego Ona czuje się córką – mówił ks. abp Marek Jędraszewski.
Metropolita krakowski dziękował siostrom za ich obecność i tak pięknie wyrażone życzenia. Wspomniał również te siostry, które z różnych powodów i słabości nie mogły być obecne.
– To wielki dar, kiedy ktoś łączy swój los z losem Chrystusa i ofiaruje w tak wspaniałych i tak szlachetnych intencjach, jakimi są dobro archidiecezji krakowskiej i wiernych świeckich – akcentował.
Ksiądz arcybiskup podkreślił, że siostry zajmują szczególne miejsce wśród osób, które z racji szczególnego powołania służą archidiecezji, bo przyczyniają się do charakterystycznego dla archidiecezji ducha umiłowania Boga, tradycji i Ojczyzny, a także wyjątkowej wrażliwości na człowieka potrzebującego.
– Im więcej będzie uwagi i troski poświęcanej drugiemu człowiekowi, tym więcej będzie w nas samych dobra, Bożego dobra. A przez to jeszcze większe szanse, by świat stawał się lepszy – mówił.
Metropolita krakowski poprosił także siostry, by miały w swej modlitewnej pamięci górników, którzy zginęli oraz ich rodziny.
– Możemy im dać swoją modlitwę i swoje milczenie wobec tragedii, która przerasta nasze wyobrażenia. I to także siostry bardzo proszę – wskazywał ks. abp Marek Jędraszewski.
Na zakończenie ksiądz arcybiskup życzył, by siostry w swej posłudze miały przekonanie, że służą Panu. Tym bardziej, że nierzadko jest to posługa niezauważalna, a nawet lekceważona przez wielkich tego świata.
– Ale jest to posługa bardzo umiłowana przez naszego Zbawiciela i na pewno przez wielu właściwie oceniana – podkreślał.
Wyjaśnił również, że kryzys Kościoła w krajach dawnej tradycji chrześcijańskiej rozpoczynał się często od tego, że zaczynało brakować sióstr, tych, które są pierwszymi zwiastunkami miłości Chrystusa. Metropolita krakowski podkreślił tym samym ogromną wagę naszej wspólnej troski o powołania do życia konsekrowanego, bo to jest nasza wspólna sprawa – sprawa Kościoła.
– Na czas świąteczny (…) i czas wchodzenia w Nowy 2019 Rok życzę wielu Bożych mocy i światła. I życzę spełnienia się tego co liturgia Bożego Narodzenia podkreśla z całą mocą: Syn Boży stał się człowiekiem właśnie po to, abyśmy my – ludzie – mogli stać się prawdziwie Bożymi dziećmi – mówił ks. abp Marek Jędraszewski.
Justyna Walicka, Archidiecezja Krakowska/RIRM