Już po raz piąty Orszaki Trzech Króli przejdą 6 stycznia ulicami Warszawy i wielu innych polskich miast. W ubiegłym roku było ich 24, w obecnym będzie 92. Organizatorzy wskazują na lawinowo rosnące zainteresowaniem polskich miast takim sposobem obchodzenia Święta Trzech Króli.
W stolicy w barwnym korowodzie przejdzie prawdopodobnie około 40 tys. uczestników. Po raz pierwszy Orszak będzie miał swoje zagraniczne edycje – nie tylko w Europie, ale i w Afryce.
W Warszawie Orszak ruszy o godz. 12.00 z Placu Zamkowego, po wspólnie odmówionej modlitwie “Anioł Pański” pod przewodnictwem metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza.
Na trasie orszaku ustawione zostaną sceny, tzw. mansjony, na których oglądać będzie można m.in. Anioła Bożego wskazującego drogę do Stajenki, walkę Dobra ze Złem, Heroda wygrażającego malutkiemu Jezusowi, diabłów namawiających do porzucenia orszaku i zajęcia się przyziemnymi, “bardziej przyjemnymi sprawami”. Orszak zmierzać będzie do stajenki usytuowanej na Placu Piłsudskiego, by nawiedzić Świętą Rodzinę i w kulminacyjnym momencie pokłonić się Dzieciątku. Tam odbędzie się koncert kolęd.
W tegorocznym Orszaku w Warszawie weźmie udział ok. 600 dzieci (bezpośrednio w orszakach), około 300 rodziców zaangażowanych jako artyści (Anioły, Diabły, Karczmarki, Dwór Heroda) i dodatkowo kolejne 300 osób w ochronie Orszaku. Organizatorzy spodziewają się około 40 tys. uczestników.
Orszaki Trzech Króli przejdą ulicami, zapraszając wszystkich do przyłączenia się i aktywnego uczestnictwa w Święcie Objawienia Pańskiego. Po raz pierwszy podobne wydarzenia będę miały miejsce tego samego dnia w Kamieńcu Podolskim na Ukrainie, Badajoz w Hiszpanii, a nawet na innym kontynencie – w Republice Środkowoafrykańskiej. W roku 2013 w jeszcze większym stopniu Orszak będzie zapraszał do wspólnego śpiewania kolęd i odbędzie się pod hasłem: “Kolędy – lepiej śpiewać niż słuchać, lepiej razem niż samemu”.
Orszak Trzech Króli stanowi bezpośrednie nawiązanie do tradycji wystawiania jasełek ulicznych. Orszak prowadzą Trzej Królowie symbolizujący trzy kontynenty – Europę, Azję i Afrykę. Podążają na wierzchowcach, w bogatych szatach i nakryciach głowy. Ich świtę stanowią setki dzieci ubranych w kolorowe stroje świadczące o przynależności do jednego z trzech orszaków.
Zdaniem Macieja Marchewicza, prezesa Fundacji Orszak Trzech Króli, “już dziś można śmiało zaryzykować twierdzenie, że Orszak ma bardzo dużą dynamikę społeczną”. – W 2012 roku w dwudziestu czterech miastach Polski w orszakach poszło ponad 100 tys. ludzi. Moim zdaniem ten fenomen bierze się z tego, że Orszak nie maszeruje za czymś lub przeciwko czemuś, tylko idzie i zaprasza każdego bez wyjątku do odwiedzenia Betlejemskiej Stajenki. Wszak to tam historia każdego człowieka, jak i historia całej ludzkości, stała się zupełnie inną Historią – przypomina Marchewicz.
Podkreśla, że aby Orszak ruszył potrzebna jest radość, otwartość i autentyczność jego organizatorów, którzy w każdym z miast, miasteczek czy wsi budują obywatelskie koalicje potrzebne do jego zorganizowania. – Tam, gdzie idziemy, zawsze prosimy o patronat biskupa i miejscowe władze, bez względu na ich partyjne kolory. Jednak wszędzie chcemy opowiedzieć to samo, o tym, jak Pan Bóg dał nam propozycję nowego życia – dodaje.
Głównym organizatorem Orszaku jest Fundacja Orszak Trzech Króli, która odpowiada za Orszak w stolicy oraz wspiera inne miasta w jego przygotowaniu. Od 2012 r. Fundacja jest organizacją pożytku publicznego. Od trzech lat współpracuje z Fundacją Dzieła Nowego Tysiąclecia – wolontariusze tej Fundacji zbierają na trasie przemarszu Orszaku datki na stypendia dla uzdolnionej młodzieży ze źle sytuowanych materialnie rodzin.
“W dalszym ciągu jest potężna liczba ludzi potrzebujących. Fundacja myśli o tym, by wspierać tych najmłodszych i młodych, którzy bez wsparcia stypendialnego zwyczajnie musieliby swoje talenty zakopać, albo nie rozwinęliby ich we właściwy sposób” – podkreślił ks. Dariusz Kowalczyk z Zarządu Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia.
W ub. roku podczas zbiórki koordynowanej przez dziewięć sztabów w całym kraju uzyskano 34 tys. zł, czyli równowartość dziesięciu stypendiów. W tym roku – poinformował ks. Kowalczyk – będzie aż 17 sztabów. – Skoro sztabów jest prawie dwa razy więcej, to i zebrany środków będzie więcej – wyraził nadzieję.
Orszak to również bogaty projekt edukacyjny adresowany do szkół i innych placówek oświatowo-wychowawczych oraz wiele imprez towarzyszących, w tym m.in. bardzo dobrze już rozpoznawalny konkurs na najpiękniejszą rodzinną szopkę bożonarodzeniową. Przygotowano także konkurs fotograficzny pt. “Orszak spotkaniem rodzinnym” na najlepsze zdjęcie z Orszaku.
Każde miasto ma swobodę w organizowaniu wydarzeń towarzyszących Orszakowi. Zwykle są to konkursy dla dzieci i młodzieży, plenerowe imprezy artystyczne oraz zbiórki na rzecz osób potrzebujących.
W Krakowie i Płocku Orszaki będą miały charakter marszu gwiaździstego zmierzającego z kilku punktów miasta ku stajence. W Kłodzku za symboliczną złotówkę będą sprzedawane tzw. szczodraki – drożdżowe słodkie bułki, które tradycyjnie rozdawane były kolędnikom. W Poznaniu jeden z wielbłądów wyruszy w Orszaku dzięki zbiórce na ten cel, przeprowadzonej wśród mieszkańców. W Ząbkowicach Śląskich zebrani usłyszą zagrany na trąbce hejnał “Bóg się rodzi”, który popłynie z drugiej co do wielkości odchylenia w Europie Krzywej Wieży.
KAI/mh
Za: www.deon.pl