W odcinku podcastu „WojewódzkiKędzierski” Kuba Wojewódzki i Piotr Kędzierski zaprosili do rozmowy dominikanina o. Pawła Gużyńskiego. Znany ze swoich krytycznych wypowiedzi wobec hierarchów kościelnych, o. Gużyński nie unikał trudnych tematów. To spotkanie stało się areną intensywnej wymiany poglądów, na granicy filozoficznej debaty i religijnego sporu.
„Nie pożądaj dzieci bliźniego swego”
Podczas rozmowy Wojewódzki zasugerował stworzenie nowego dekalogu, w którym zakaz pedofilii miałby być wyraźnym przesłaniem skierowanym do społeczności kościelnej. Dominikanin nie zgodził się jednak na uproszczone przedstawienie problemu.
– Czy naprawdę wprowadzenie takiego zapisu sprawiłoby, że pedofile zniknęliby z Kościoła i spoza niego? – odpowiedział prowokacyjnie, zwracając uwagę, że samo przypomnienie zasad moralnych nie jest wystarczającym środkiem w walce z przestępczością seksualną.
Podkreślił, że problem pedofilii nie jest specyficzny dla Kościoła, zaznaczając, że występuje także w innych grupach społecznych, jak choćby wśród nauczycieli czy prawników.
– Kościół nie jest producentem pedofilów – stwierdził o. Gużyński, akcentując, że rozliczenie z nadużyciami duchownych nie powinno stygmatyzować całej instytucji.
Dyskusja o moralności i roli Kościoła
Wojewódzki zasugerował, że Kościół w Polsce jest przeszkodą w dostępie do nowoczesnej edukacji seksualnej, praw kobiet czy równouprawnienia. Jego zdaniem, zniknięcie Kościoła z przestrzeni publicznej mogłoby przynieść korzyści społeczności, od poprawy systemu edukacji po obniżenie wskaźników zaburzeń psychicznych. W odpowiedzi, o. Gużyński odrzucił ten obraz jako „mityczny”, zauważając, że problemy edukacyjne i nierówności płciowe występują również w krajach, gdzie Kościół nie ma wpływu.
– Gdyby Kościół zniknął, ci sami przestępcy przeniknęliby do innych środowisk – podkreślił.
Moralność przed religią?
W rozmowie pojawiły się również refleksje o uniwersalnych wartościach moralnych. Wojewódzki zasugerował, że dobro i zło istnieją niezależnie od religii, na co o. Gużyński odpowiedział, że choć pewne „metareguły” są wpisane w struktury społeczne, ich całkowite wymazanie „spowodowałoby anihilację społeczną”. Wychodząc z perspektywy filozofii Rousseau czy Locke’a, wskazał na potrzebę symbolicznego porządku moralnego, który, jego zdaniem, ma kluczowe znaczenie w kształtowaniu odpowiedzialności jednostki i społeczeństwa.
Rola Kościoła w nowoczesnym społeczeństwie
Wojewódzki wyraził krytyczną opinię na temat roli Kościoła w społeczeństwie, sugerując, że jego wpływ negatywnie odbija się na prawach kobiet, finansach publicznych oraz edukacji. O. Gużyński zaznaczył jednak, że rzeczywistość nie jest tak prosta, jak chcieliby jego oponenci. Przyznał, że Kościół ma przed sobą wyzwania, które wymagają rozliczenia, ale odrzucił jednocześnie czarno-białe podejście do jego roli.
– Niektóre z tych rzeczy mają nośność wyłącznie medialną, niektóre nie są prawdą – stwierdził.