Uroczystość odbyła się 3 czerwca w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, w przeddzień Święta Wolności – ustanowionego na pamiątkę wyborów z 4 czerwca 1989 roku, które zapoczątkowały upadek komunizmu w Polsce.
Zwracają się do ojca Ludwika, prezydent Komorowski dziękował dominikaninowi za osobisty przykład i wychowanie „nas wszystkich do wolności – ale wolności, która nie może istnieć w oderwaniu od wartości”.
Urodzony w 1936 roku ojciec Ludwik Wiśniewski był w czasach PRL duszpasterzem akademickim w Gdańsku, Wrocławiu, Lublinie i Krakowie. Do jego wychowanków należeli m.in.: Bogdan Borusewicz, Aleksander Hall, Janusz Krupski i Arkadiusz Rybicki. W stanie wojennym i w późniejszych latach propagował ideę walki „bez przemocy z komunizmem”.
Znany był z działalności opozycyjnej. Głośnym echem odbił się w 1976 roku jego list do Edwarda Gierka, w którym domagał się poszanowania wolności religijnej przez komunistów. Zdobył się też na niemy protest w obronie więzionego przez władze Władysława Frasyniuka, jednego z czołowych liderów „Solidarności” – gdy latem 1986 roku stanął w centrum Wrocławia z transparentem: „Uwolnić Władka Frasyniuka”.
Po upadku komunizmu wyjechał do Sankt Petersburga w Rosji, gdzie pracował w parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Obecnie mieszka w Lublinie i prowadzi „Akademię Złota 9” – miejsce spotkań młodzieży z osobami życia publicznego.
W ostatnich latach zasłynął z listu do nuncjusza apostolskiego w Polsce, abpa Celestino Migliore oraz z publikacji na łamach „Tygodnika Powszechnego”, w których piętnował wykorzystywanie przez część duchownych i polityków religii katolickiej w Polsce do walki politycznej.